Zamiast wpłat dla klubu stypendia dla zawodników
REKLAMA
Samorządy terytorialne, które próbują dofinansować lokalne kluby sportowe na podstawie ustawy o sporcie kwalifikowanym, napotykają przeszkody nie do pokonania. Ich uchwały kwestionują zarówno regionalne izby obrachunkowe, jak i sądy administracyjne. Ułomna ustawa pozwala jedynie na fundowanie stypendiów sportowcom. Problem w tym, że gdy klub zostanie zlikwidowany, stypendiów nie ma komu przyznawać.
Pieniądze nie dla klubów
Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o sporcie kwalifikowanym (Dz.U. z 2005 r. nr 155, poz. 1298 z późn. zm.) ma na celu wsparcie rozwoju sportu, zwłaszcza kwalifikowanego. Określa m.in. zadania organów administracji rządowej, jednostek samorządu terytorialnego oraz innych podmiotów w zakresie organizacji uprawiania sportu kwalifikowanego i współzawodnictwa sportowego. Artykuł 2 ust. 2 umożliwia samorządom wspieranie, w tym finansowe rozwoju aktywności człowieka związanej z uczestnictwem we współzawodnictwie sportowym, organizowanym lub prowadzonym w określonej dyscyplinie przez polski związek sportowy lub podmioty działające z jego upoważnienia. W praktyce gminy na podstawie tego przepisu nie mogą udzielić pomocy klubom i organizacjom sportowym. Mają co najwyżej prawo fundować zawodnikom stypendia za wybitne osiągnięcia sportowe.
Niekorzystny wyrok
Sprawę możliwości udzielenia przez gminę dotacji dla klubu przesądził ostatni wyrok NSA (sygn. akt IIGSK 365/06). Sąd oddalił kasację rady Gliwic. W grudniu 2005 r. podjęła ona uchwałę o udzieleniu wsparcia dla sportu kwalifikowanego poprzez dotacje dla profesjonalnych klubów sportowych. Ich wielkość miała zależeć od dyscypliny sportu i poziomu rozgrywek. Zastrzeżenia do takiego zadysponowania publicznymi pieniędzmi miała jednak Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach. Uchwałę unieważnił Wojewódzki Sąd Administracyjny, do którego została skierowana sprawa. W ocenie sądu prawo samorządu w zakresie finansowego wspierania sportu kwalifikowanego zostało ograniczone do możliwości przyznawania stypendiów sportowych oraz nagród i wyróżnień zawodnikom, którzy osiągnęli dobre wyniki sportowe (co jasno wynika z ustawy).
Sprawa ostatecznie trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sąd stwierdził, że art. 2 ust. 2 ustawy o sporcie kwalifikowanym nie jest samoistną podstawą do ustanowienia dotacji. Otwiera możliwość wspierania przez samorząd sportu kwalifikowanego, co nie oznacza, że gminy są wyłączone w tym zakresie spod rygorów ustaw o samorządzie gminnym i finansach publicznych.
Wątpliwe wsparcie
Henryk Kuśmierek, szef wydziału kultury i sportu z urzędu miasta w Koninie, mówi, że zakaz przekazywania pieniędzy klubom może niekorzystnie wpłynąć na promocję sportu.
- Klubowi sportowemu, który stracił sponsora, grozi likwidacja. Dofinansowanie z budżetu gminy może okazać się dla niego jedynym ratunkiem. Na szczęście stanowiska RIO nie są jednolite - mówi Henryk Kuśmierek.
Rada Konina miała więcej szczęścia od Gliwic. Jej uchwała o dofinansowaniu jednego z klubów nie została zakwestionowana przez izbę.
Co prawda gminy mogą przekazywać pieniądze także na podstawie ustawy o organizacjach pożytku publicznego i wolontariacie, ale i tu rodzą się problemy. Dotyczą zwłaszcza niewielkich gmin, które na realizację zadań własnych w zakresie krzewienia kultury fizycznej mają niewielkie środki.
- Aby skutecznie rozdysponować jakąś kwotę, musimy ogłosić quasi przetarg. To wiąże się z dodatkowymi kosztami, których nie da się uniknąć, np. ogłoszeń w prasie. Może okazać się, że procedury pochłoną większość pieniędzy zaplanowanych dla klubów - mówi Olga Kaczmarek, sekretarz gminy Jaraczewo w Wielkopolsce.
Dodaje, że trudności mają także małe kluby, które chcą w ten sposób otrzymać dopłaty, gdyż muszą prowadzić pełną księgowość.
Problemy usunie ustawa
Ministerstwo Sportu informuje, że dostrzega problem. Przyznaje, że intencją ustawodawcy było umożliwienie finansowania bieżącej działalności klubów sportowych w zakresie sportu kwalifikowanego, jednak sądy inaczej interpretują przepisy.
- W projekcie prawa sportowego znajdą się przepisy jednoznacznie rozstrzygające tę kwestię - deklaruje Katarzyna Doraczyńska, rzecznik prasowy Ministerstwa Sportu. Na razie ministerstwo pracuje nad projektem ustawy.
Póki co resort tłumaczy, że art. 2 ust. 2 ustawy o sporcie kwalifikowanym ma charakter ogólnego upoważnienia do wspierania sportu kwalifikowanego. Finansowanie klubów może się odbywać wyłącznie na zasadach określonych w ustawie o finansach publicznych, ustawie o działalności pożytku publicznego i wolontariacie oraz ustawie o samorządzie gminnym.
POSTULUJEMY
Ministerstwo Sportu powinno jak najszybciej zmienić przepisy po to, by umożliwić jednostkom samorządu terytorialnego udzielanie dotacji z budżetu na kluby, na zasadach określonych w uchwałach rad.
Marcin MusiaŁ
Aleksandra Tarka
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat