Firmy walczą o prawo do zwrotów z odsetkami
REKLAMA
REKLAMA
Firmy, które w Polsce zapłaciły akcyzę od tzw. wyrobów akcyzowych zharmonizowanych, takich jak np. paliwa i chemikalia, alkohol czy papierosy, które zamiast na rynek krajowy trafiły poza nasze granice, mają trudności z uzyskaniem zwrotu akcyzy w przewidzianych prawem terminach. Bo choć organy celne nie kwestionują prawa do zwrotu podatku, gdy wyroby te opuściły Polskę, to nie czują dostatecznej presji, aby terminowo zwracać pieniądze. Twierdzą, że nawet gdy opóźnienia są znaczne, odsetki się nie należą.
Przepisy o akcyzie przewidują wiele sytuacji, w których podatnicy najpierw muszą zapłacić akcyzę w Polsce, a dopiero potem mogą ją odzyskać. Na przykład art. 60 ustawy o podatku akcyzowym przyznaje przedsiębiorcom prawo do zwrotu podatku na ich wniosek (ust. 1), ale jednocześnie upoważnia ministra finansów do ustalenia szczegółowych warunków i trybu zwrotu (ust. 5). Określa je rozporządzenie z 14 kwietnia 2004 r. w sprawie zwrotu akcyzy od wyrobów akcyzowych zharmonizowanych (DzU z 2004 r., nr 74, poz. 674).
I tu zaczynają się problemy, ponieważ organy celne twierdzą, że przewidziany w art. 60 ustawy szczególny tryb zwrotu podatku nie jest nadpłatą, o której mowa w art. 72 § 1 ordynacji podatkowej.
Nie wiadomo, ile firm w skali kraju otrzymało opóźnione zwroty i rozważa walkę z organami celnymi o odsetki. Może być ich dużo, tym bardziej że są już pierwsze korzystne dla podatników wyroki sądów, jak chociażby wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 27 listopada 2007 r., który potwierdził prawo do odsetek, gdy akcyza została zwrócona po terminie (sygn.III SA/Wa 1143/07).
Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej"
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat