Abolicja może okazać się niezgodna z konstytucją
REKLAMA
Posłowie Platformy Obywatelskiej złożyli w Sejmie projekt zmiany Ordynacji podatkowej mający na celu realizację przedwyborczych zapowiedzi wprowadzenia abolicji podatkowej dla Polaków pracujących za granicą. Projekt zakłada, że minister finansów zostanie upoważniony do wydania rozporządzenia w sprawie zaniechania poboru podatku od podatników, którzy muszą rozliczyć się w kraju z dochodów uzyskanych za granicą i tam opodatkowanych. Nowelizacja zakłada dodanie do art. 22 Ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60), który reguluje zaniechanie poboru podatku, nowego ust. 1b. Zgodnie z proponowanym przepisem, minister finansów może wydać rozporządzenie w sprawie zaniechania, także w przypadku, gdy na podatniku ciąży obowiązek zapłaty podatku w Polsce, pomimo zastosowania metody unikania podwójnego opodatkowania.
REKLAMA
- Błędne koło. To najkrótszy komentarz do propozycji PO - mówi Paweł Tomczykowski, doradca podatkowy, partner w kancelarii podatkowej Ożóg i Wspólnicy.
Zdaniem eksperta już dziś można wydać rozporządzenie o zaniechaniu poboru podatku od zarobków za granicą, gdyż obowiązujące upoważnienie na to pozwala.
- Tyle tylko, że minister finansów nie chciał z niego skorzystać. Upoważnienie proponowane przez PO ma węższy zakres i także jest fakultatywne, a zatem również nie musi być wykonane - wskazuje nasz rozmówca.
Naruszenie zasad równości
W ocenie Pawła Tomczykowskiego są jednak poważniejsze zastrzeżenia do poselskiej propozycji.
- Nie można zaniechać poboru podatku, gdy stał się on już zaległością podatkową (orzeczenie TK z 28 października 1996 r. - P. 1/96). Zatem nie ma mowy o abolicji. Nadal byłby nierozwiązany problem opodatkowania za lata 2004-2006 - podkreśla nasz rozmówca. Zwraca również uwagę, że wielu Polaków pracuje za granicą w ramach samozatrudnienia. Jak wskazuje ekspert - zaniechanie poboru podatku mogłoby oznaczać dla nich pomoc publiczną ze wszystkimi negatywnymi tego skutkami, np. w zakresie sprawozdawczości.
- Ponadto zaniechanie poboru podatku od osób, które należnej daniny nie zapłaciły, stawiałoby te osoby w lepszej sytuacji od podatników, którzy rzetelnie rozliczyli się z fiskusem. A to naruszałoby kilka zasad konstytucyjnych, przede wszystkim zasadę równości wobec prawa i sprawiedliwości (wyrok TK z 20 listopada 2002 r. - K 41/02) - argumentuje Paweł Tomczykowski.
Ulgi i umorzenia
Doktor Janusz Fiszer, partner w Kancelarii Prawnej White & Case i docent Uniwersytetu Warszawskiego, zwraca uwagę, że zaprezentowany projekt delegacji ustawowej dla ministra finansów do ewentualnego zarządzenia zaniechania poboru podatku dochodowego od osób fizycznych jest rozwiązaniem chyba najszybszym z punktu widzenia procedury legislacyjnej.
- Powstaje jednak pytanie, czy zaproponowana abolicja podatkowa - faktycznie będąca bardzo istotną ulgą podatkową, adresowaną do szerokiego kręgu osób - aby była w pełni zgodna z konstytucją, nie powinna mieć formy ustawy - wskazuje ekspert.
Wyjaśnia, że art. 217 konstytucji wymaga m.in., aby określanie zasad przyznawania ulg podatkowych i umorzeń następowało w drodze ustawy.
- Z drugiej jednak strony opracowanie, przyjęcie i wejście w życie odrębnej ustawy abolicyjnej mogłoby okazać się niemożliwe przed końcem okresu rozliczeniowego dla podatku dochodowego od osób fizycznych za 2007 rok, czyli przed 30 kwietnia tego roku - mówi dr Janusz Fiszer.
Jak wskazuje Michał Grzybowski, senior menedżer, doradca podatkowy w Ernst & Young, nowelizacja Ordynacji podatkowej ma upoważniać ministra finansów do zaniechania poboru podatku w sytuacji, gdy na podatniku ciąży obowiązek zapłaty podatku w Polsce, pomimo korzystania z tzw. metody proporcjonalnego odliczenia.
- Zastosowanie tej metody unikania podwójnego opodatkowania powoduje, że w niektórych przypadkach podatnicy są zobowiązani do zapłaty podatku w kraju wykonywania pracy, jak również w Polsce - wyjaśnia Michał Grzybowski.
Wątpliwości interpretacyjne
W ocenie eksperta, projekt nowelizacji może jednak powodować istotne wątpliwości interpretacyjne.
REKLAMA
- W przedstawionym brzmieniu zaniechanie to może być również - w określonych przypadkach - stosowane w przypadku umowy wyłączenia z progresją. Jak należy rozumieć, nie takie było zamierzenie nowelizacji. Z drugiej strony, pozostawienie uznaniowego charakteru tego zaniechania powoduje, że to minister finansów będzie decydentem w zakresie faktycznego obniżenia obciążeń podatkowych dla części polskich rezydentów pracujących poza krajem - mówi Michał Grzybowski.
Anna Misiak, doradca do spraw PIT i ZUS w Spółce Doradztwa Podatkowego MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy, podkreśla, że zaproponowane rozwiązanie to na razie uprawnienie dla ministra finansów do uregulowania kwestii zaniechania poboru podatku w przepisach wykonawczych.
- Dla podatników istotne jak zwykle okażą się szczegóły, a te zostaną określone już w samym rozporządzeniu. Dopiero po jego wydaniu będzie wiadomo, o jakiej grupie podatników jest mowa, jaki będzie okres zaniechania podatku i jakie dochody uzyskane za granicą zostaną objęte zaniechaniem. Wiele kwestii jest jeszcze otwartych. Wady i zalety rozwiązania przyjdzie oceniać po konkretnych propozycjach - wskazuje nasza rozmówczyni.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Zaniechanie poboru podatku
MAGDALENA MAJKOWSKA
magdalena.majkowska@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat