Ustawa o pomocy frankowiczom zagraża stabilności sektora finansowego
REKLAMA
REKLAMA
Jak wskazał, ustawa jest zagrożeniem m.in. dlatego, że traktuje nierówno kredytobiorców w zależności od waluty zadłużenia, wpływa na obniżenie wpływów z podatku CIT oraz spowoduje obniżenie akcji kredytowej banków.
REKLAMA
"Wejście w życie ustawy w brzmieniu przyjętym przez Sejm 5 sierpnia niesie ze sobą zagrożenie dla stabilności sektora finansowego w Polsce" - mówił w środę minister Mateusz Szczurek.
W jego ocenie koszty przewalutowania kredytów i umorzenia mogą kosztować budżet państwa nawet 3,5 mld zł z tytułu podatku CIT od banków i dywidendy. "Oznaczać to będzie, że koszty te zostaną poniesione przez wszystkich podatników" - dodał.
Zmiany w Prawie Pracy 2015 (Komplet 4 książek) + Kodeks pracy 2015 z komentarzem gratis
50 Ściąg Księgowego z aktualizacją online
"Przyjęcie ustawy w obecnym kształcie spowoduje w kolejnych latach ograniczenie kredytowania gospodarki przez sektor bankowy, zarówno w przypadku gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorstw. Będzie to skutkowało spowolnieniem wzrostu gospodarczego, a także destabilizacją sektora bankowego w Polsce" - mówił dziennikarzom Szczurek.
Wskazał, że przewalutowanie kredytów na złotówki będzie też miało wpływ na spadek kursu polskiej waluty, "co dodatkowo utrudni sytuację pozostałych kredytobiorców walutowych, w tym przedsiębiorców nieobjętych zakresem ustawy".
Minister finansów zaznaczył też, że przepisy ustawy w obecnym kształcie budzą wątpliwości co do naruszenia konstytucyjnej zasady równości wobec prawa i powinny być skierowane nie tylko do frankowiczów, ale i do zadłużonych w złotówkach i innych walutach. W jego ocenie, ustawa w obecnym kształcie nie respektuje tej zasady.
"W ocenie KSF działania o charakterze pomocowym powinny być kierowane do kredytobiorców w trudnej sytuacji finansowej i niskich dochodach, którzy na skutek niekorzystnych okoliczności, niezależnych od nich, mają problemy ze spłatą kredytów. Działania pomocowe powinny także zapewnić równe traktowanie kredytobiorców (...)" - mówił Szczurek.
Komitet - jak powiedział - apeluje do parlamentu o uwzględnienie jego stanowiska w dalszych pracach nad ustawą.
Również Narodowy Bank Polski wyraził swoje obawy co do wejścia w życie ustawy w jej obecnym kształcie. W liście skierowanym we wtorek do senackiej komisji finansów publicznych NBP szacował, że straty banków po ewentualnym wejściu w życie ustawy o frankowiczach wyniosą ok 21 mld zł, czyli "ok. 20 proc. więcej, niż zysk brutto banków objętych ustawą (tj. posiadających portfel mieszkaniowych kredytów walutowych) za okres ostatnich 12 miesięcy".
Podatek od spadków i darowizn 2015 - PDF
Spadki - testament, zachowek, dziedziczenie. Zmiany w prawie spadkowym 2015 – PDF
Karta dużej rodziny - PDF (wersja elektroniczna)
REKLAMA
Z kolei Komisja Nadzoru Finansowego oszacowała straty banków na prawie 22 mld zł. Zdaniem prezesa ZBP Krzysztofa Pietraszkiewicza wyliczenia KNF dot. skutków ustawy o frankowiczach są niedoszacowane; KNF nie uwzględniła kosztów dla gospodarki oraz strat wynikających ze sporów międzynarodowych i związanych z nimi konsekwencji spadku dobrej reputacji kraju.
Ustawa dot. restrukturyzacji walutowych kredytów hipotecznych została gruntownie zmieniona podczas sejmowego głosowania na początku sierpnia. W pierwotnej wersji projektu autorstwa PO koszty przewalutowania miały być dzielone pół na pół na kredytobiorców i banki. Jednak posłowie niespodziewanie przegłosowali poprawkę SLD, która 90 proc. tych kosztów przerzuca na banki.
Ustawa przewiduje, że kredytobiorca mógłby ubiegać się w swoim banku o przewalutowanie posiadanego kredytu hipotecznego w walucie obcej, czyli m.in. w szwajcarskim franku. Przewalutowanie ma następować po kursie z dnia sporządzenia umowy restrukturyzacyjnej i polegać na wyliczeniu różnicy między wartością kredytu po przewalutowaniu a kwotą zadłużenia, jaką posiadałby w tym momencie kredytobiorca, gdyby w przeszłości zawarł z bankiem umowę o kredyt w polskich złotych. Bank ma umarzać 90 proc. tej kwoty. Jeżeli natomiast różnica byłaby wartością ujemną, to nie podlegałaby umorzeniu, ale stanowiła zobowiązanie kredytobiorcy w całości.
Z programu mogłyby skorzystać osoby, których relacja wartości kredytu do wartości zabezpieczenia (LTV) jest wyższa niż 80 proc. Kolejnym warunkiem jest kryterium powierzchni nieruchomości - w przypadku mieszkania jego powierzchnia nie może przekraczać 100 m kw., a w przypadku domu 150 m kw. Kryterium powierzchni nie dotyczy rodzin z trójką i więcej dzieci. Aby skorzystać z dobrodziejstw ustawy, kredytobiorca nie może posiadać innego mieszkania ani innego domu, chyba że ma inny lokal mieszkalny lub jego część nabyte w drodze spadku już po zaciągnięciu restrukturyzowanego kredytu.
Ustawą na początku września 2015 r. ma się zająć Senat, a już pod koniec sierpnia senacka komisja finansów.
Komitet Stabilności Finansowej tworzą: minister finansów, prezes NBP, szef Komisji Nadzoru Finansowego i prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Ustawą uchwalona niedawno przez Sejm ma się teraz zająć Senat na posiedzeniu w dniach 2-3 września.
Ustawa dotycząca restrukturyzacji walutowych kredytów hipotecznych została gruntownie zmieniona podczas sejmowego głosowania na początku sierpnia. W pierwotnej wersji projektu autorstwa PO koszty przewalutowania miały być dzielone pół na pół na kredytobiorców i banki. Jednak posłowie niespodziewanie przegłosowali poprawkę SLD, która 90 proc. tych kosztów przerzuca na banki. (PAP) pś/ rcze/ son/ gma/ je/
Ustawa o szczególnych zasadach restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych w związku ze zmianą kursu walut obcych do waluty polskiej - uchwalona przez Sejm 5 sierpnia 2015 r.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat