Fiskus szykuje się do strajku
REKLAMA
"Decyzja jeszcze nie zapadła, zostanie ogłoszona we wtorek" - powiedział wczoraj Ludwiński. "Nie spodziewamy się powszechnego udziału pracowników w tej akcji; chodzi nam o przedstawienie naszych problemów" - dodał.
REKLAMA
Wyjaśniał, że byłaby to decyzja "Solidarności", bez konsultacji z innymi związkami zawodowymi. Protest miałby polegać na zalecaniu pracownikom służby skarbowej, by pod koniec kwietnia brali urlopy na żądanie. Będą to ostatnie dni na rozliczenie się z podatku PIT za 2007 rok.
"Nie chodzi o to, żeby utrudniać życie podatnikom, ponieważ na złożenie PIT-ów było dużo czasu" - powiedział Ludwiński.
Według Ludwińskiego, bezpośrednią przyczyną ewentualnego protestu jest brak porozumienia z Kancelarią Premiera odnośnie projektu ustawy o służbie cywilnej. Wyjaśniał, że "Solidarność" zgłosiła do projektu wiele uwag, które zostały zawarte w 11-stronicowym piśmie. Tymczasem pracownicy Kancelarii twierdzili, że uwagi w ogóle nie wpłynęły. "Nie czujemy się traktowani poważnie. To nie było dobre zachowanie ze strony urzędników KPRM" - powiedział.
Ludwiński zaznaczył, że w projekcie ustawy o służbie cywilnej jest wiele zapisów, które budzą zaniepokojenie związku. Chodzi np. o zwolnienie absolwentów Krajowej Szkoły Administracji Publicznej z oceny predyspozycji kierowniczych oraz o postępowanie kwalifikacyjne w administracji skarbowej.
Pracownicy "skarbówki" czekają też na zakończenie procesu wartościowania stanowisk w służbie cywilnej, który ma potrwać do końca maja. Chodzi o decyzje ws. podziału dla poszczególnych grup zawodowych środków z rezerwy budżetowej, w której zapisano 528 mln zł.
"Toczy się proces wartościowania. Nie wiemy, czy nie zostaną zwiększone obowiązki w służbie skarbowej, bez zwiększenia wynagrodzeń" - powiedział Ludwiński.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat