REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Będzie mniejsza ulga prorodzinna

Ewa Matyszewska
Ewa Matyszewska

REKLAMA

Nowelizacja ustawy o PIT zmodyfikuje ulgę prorodzinną. Od przyszłego roku ulga na dziecko ma być odliczana proporcjonalnie. Zdaniem ekspertów uzależnienie ulgi od daty urodzenia dziecka jest sprawiedliwe.

Ministerstwo Finansów kończy właśnie prace nad zmianami w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych. Jedna z fundamentalnych zmian, jakie tą nowelizacją mają być wprowadzone od przyszłego roku, to modyfikacja ulgi prorodzinnej. Ma być ona odliczana proporcjonalnie. Proporcja będzie zależała od okresu posiadania dziecka (tzn. od urodzenia dziecka do końca okresu, w którym przysługuje ulga).

REKLAMA

Autopromocja

- Gdy dziecko rodzi się w grudniu, niezasadne wydaje się korzystanie z ulgi pełnej, na cały rok - tłumaczyła w rozmowie z GP wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch.

W przypadku dzieci, które dopiero się urodziły albo tych, które przestały w ciągu roku spełniać warunki niezbędne do skorzystania z ulgi (np. stały się pełnoletnie i nie uczą się dalej albo też są pełnoletnie i przestały się uczyć, albo ukończyły 25 lat), oznacza to zmniejszenie kwoty przysługującego odliczenia proporcjonalnie do okresu, w którym te warunki były spełnione. Jeśli zatem np. dziecko studiuje i ukończy 25 lat w kwietniu, ulga będzie przysługiwała rodzicom tylko za cztery miesiące. Dziś przysługuje im za cały rok. Zamiast zatem odliczyć w 2009 roku 1112,04 zł, odliczą tylko 370,68 zł. A to oznacza, że ich podatek będzie wyższy o 741,36 zł od tego, który zapłaciliby, gdyby po 1 stycznia 2009 r. nadal obowiązywały stare zasady. Takie same skutki odczują też rodzice dzieci, które dopiero się urodziły.

Konieczność dokonywania takich przeliczeń skomplikuje korzystanie z ulgi. Rodzicom łatwiej będzie się w rozliczeniach pomylić. Dlatego trudno taką zmianę uznać za obiecywane przez resort finansów upraszczanie systemu podatkowego.

REKLAMA

Poza wprowadzeniem proporcji ulga ma być poszerzona. Swoim zakresem ma objąć opiekunów prawnych oraz rodziców, których dzieci uczą się za granicą. Resort finansów zastanawia się jeszcze nad przyznaniem tego zwolnienia rodzinom zastępczym, choć tu kwestia jest bardziej skomplikowana. Jedną z podstawowych zasad publicznego prawa finansowego jest zasada jednego źródła finansowania ze środków publicznych. Dochód rodziny zastępczej pochodzi także z budżetu publicznego. Ulga prorodzinna byłaby dla nich dodatkowym profitem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zdaniem większości ekspertów, których poprosiliśmy o ocenę propozycji resortu finansów, wprowadzenie proporcjonalnej ulgi prorodzinnej na pewno będzie rozwiązaniem sprawiedliwym. Innego zdania są sami podatnicy, nieszczędzący na naszym internetowym forum słów krytyki pod adresem Ministerstwa Finansów, oraz nieliczni eksperci. Większość z nich przypomina, że ciąża trwa dziewięć miesięcy, a wydatki związane z wychowywaniem dziecka zaczynają się na długo przed jego urodzeniem.

Naprawianie dużego błędu

Mimo powszechnej krytyki ze strony podatników, eksperci podatkowi są zgodni: proponowane przez MF zmiany idą w dobrym kierunku. Co więcej, część ekspertów uważa, że ulga w ogóle jest niepotrzebna. Skoro jednak już być musi, to lepiej w wersji odliczenia proporcjonalnego niż takiej jak dziś.

Zdaniem Jarosława Nenemana, byłego wiceministra finansów, propozycja, by wysokość ulgi była proporcjonalna do liczby miesięcy przeżytych przez dziecko, ma sens.

- Proponowane zmiany pewnie nieco ucywilizują tę ulgę. Jednak samo jej wprowadzenie to największy błąd dokonany w systemie podatkowym w ostatnich latach. Tej ulgi po prostu nie powinno być - uważa Jarosław Neneman.

Według niego, z nieznanych przyczyn część publicystów i polityków traktuje dzieci jako zło, coś, z czym wiążą się kłopoty i duże (wyliczane jedynie przez prasę) wydatki. Państwo powinno więc łagodzić te kłopoty i wydatki za pomocą ulgi podatkowej.

 

- Z mojej perspektywy (ojca trzech synów) sprawy nie wyglądają tak ponuro. Owszem, dzieci to spore zamieszanie i jeszcze większe wydatki, ale w mojej rodzinie nie traktuje się ich w kategoriach: koszt - korzyść. To przede wszystkim radość, którą trudno przeliczać na pieniądze - komentuje nasz rozmówca.

Dodaje jednocześnie, że jeśli jednak społeczeństwo uważa, że warto wspomagać finansowo wychowanie dzieci, to ulga w podatku jest najgorszym z możliwych rozwiązań. Ulga ta w Polsce pojawiła się z pobudek propagandowo-politycznych i była wyrazem niemocy dokonania czegoś mądrzejszego. I tak powstał kosztowny system, którego beneficjentami są wszyscy rodzice.

To zarzut nienowy. Już na etapie wprowadzania ulgi na naszych łamach mówiło się o tym, że konstrukcja ulgi sprawia, że opłaca się ona przede wszystkim bogatszym rodzicom. W niewielkim stopniu korzystają z niej rodzice w rodzinach wielodzietnych z niskimi dochodami - czyli ci, którzy potencjalnie najbardziej potrzebują wsparcia. Nie korzystają natomiast rolnicy, ryczałtowcy, podatnicy rozliczający się kartą podatkową itd.

- Za chwilę pewnie i te grupy zostaną jakoś tam na prędce, byle jak objęte tą ulgą. Tylko jak dać ulgę w podatku dochodowym komuś, kto go nie płaci? Już jestem pewien, że politycy coś wymyślą - twierdzi Jarosław Neneman.

Jego zdaniem, należy jak najszybciej zlikwidować ulgę prorodzinną i becikowe i całość pomocy państwa na wychowanie dzieci skupić po stronie wydatków. Wtedy będzie można ją precyzyjnie adresować do tych, którzy pomocy potrzebują. I nie powinny to być jedynie bezpośrednie transfery pieniężne, bo część z nich nie trafi do dziecka.

- Zbudowanie systemu wspomagającego wychowanie dzieci nie jest łatwe - ulga podatkowa jest o wiele łatwiejsza - politycy mogą odtrąbić zwycięstwo i zapomnieć o sprawie. A ulga, chociaż ładnie się nazywa i choć podatnicy ją (jak i każdą inną) uwielbiają, jest kosztowna i nieefektywna - argumentuje Jarosław Neneman.

Z tymi poglądami można oczywiście zgadzać się lub nie. Nie da się jednak ukryć, że ulga, jak mało która, wyjątkowo spodobała się podatnikom. I trudno się temu dziwić. Ze wstępnych danych wynika, że nawet kilka milionów Polaków, dzięki tej właśnie uldze, za ubiegły rok nie zapłaciło podatku wcale lub też uniknęło bolesnych dopłat w rozliczeniu rocznym. Ostrożne szacunki resortu finansów mówiły o tym, że w kieszeniach podatników mogło zostać nawet o 7 mld zł więcej niż rok wcześniej. Z tej perspektywy trudno dziwić się, że pomysł ministerstwa nie spodobał się tym, którzy z ulgi mogą dziś korzystać. Z drugiej strony wyraźnie też widać, że ulga służy głównie zmniejszaniu wysokości płaconych podatków. Nie stymuluje natomiast zwiększenia wydatków na dzieci, np. na ich edukację. Trudno zresztą, by tak było, skoro mniej zarabiające osoby nie są w stanie skorzystać z całej kwoty odliczenia.

Mniej dla rodziców

Jak już wspomniałam na wstępie, proporcjonalne rozliczenie ulgi oznacza dla większości rodzin zmniejszenie jej w pierwszym roku życia dziecka oraz w ostatnim roku jej przysługiwania. To zaś oznacza konieczność zapłacenia w tych latach wyższego podatku. Na ten sam aspekt zwraca uwagę Barbara Pyzel, doradca podatkowy w KPMG, która przyznaje, że rozważane zmiany nie są korzystne dla podatników. Jednak z drugiej strony rozliczenie proporcjonalne jest uważane za bardziej sprawiedliwe podatkowo. Ponadto rozliczenie proporcjonalne pozwoliłoby na wyjaśnienie pewnych nieścisłości w obecnych przepisach. Jeżeli dzieci mieszkają u obojga rozwiedzionych rodziców, to kwota odliczenia dla każdego rodzica stanowi iloczyn liczby miesięcy pobytu dzieci u rodzica i kwoty ulgi podzielonej przez 12. Nie do końca jednak wiadomo, jak rozliczyć rok, w którym nastąpił rozwód, bo wtedy dziecko mieszkało również kilka miesięcy z obojgiem rodziców - zauważa nasz ekspert.

Trudności z wychowaniem

Nawet wśród ekspertów podatkowych znajdują się jednak i tacy, którzy nowe rozwiązania uważają za niesprawiedliwe. I tak np. Paweł Jabłonowski, doradca podatkowy w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy, twierdzi, że zmiany spowodują, że rodzice dzieci, które urodzą się pod koniec roku, najmniej w rozliczeniu za dany rok skorzystają z ulgi, która ma być rozliczana proporcjonalnie do okresu życia dziecka w danym roku podatkowym. Pozornie logiczne rozwiązanie nie jest w jego opinii sprawiedliwe. Jest tak dlatego, że ulga, która ma za zadanie wspierać finansowo rodziców w związku z wychowaniem dziecka, traci w ten sposób swój cel, jeśli chodzi o początkowy etap wychowania dziecka.

- Wiadomo bowiem, że duże nakłady związane z przyszłym wychowywaniem dziecka są czynione przez rodziców jeszcze przed jego urodzeniem. Przy projektowanym brzmieniu ustawy ulga nie będzie sprzyjać rodzicom właśnie na tym wstępnym etapie - podkreśla Paweł Jabłonowski.

Więcej dla budżetu

Z punktu widzenia podatnika możliwość proporcjonalnego odliczania ulgi rodzinnej spowoduje, że uzyskiwane przez niego miesięczne dochody powinny proporcjonalnie wzrosnąć, ponieważ ulga będzie rozliczana za każdy miesiąc. Strata dla podatników jest zatem ewidentna. Inaczej ma się natomiast rzecz z budżetem. Ten zyska, skoro płacone przez część podatników podatki będą wyższe. Nie ma się jednak co oszukiwać. Zysk budżetu wielki nie będzie.

 

Jak zauważa Grzegorz Gniadek, asystent podatkowy w BDO Numerica, z punktu widzenia budżetu państwa proporcjonalne naliczanie ulgi rodzinnej pozwoli na nieznaczne ograniczenie jej kosztów.

Ulga dla rodzin zastępczych

Z pochlebnym przyjęciem ekspertów spotkał się także pomysł rozszerzenia ulgi na rodziny zastępcze.

- Rozszerzenie ulgi na opiekunów prawnych należy uznać za krok w dobrym kierunku, prowadzący do pełnej realizacji zasady równego traktowania podatników względem prawa. Jednak zasada ta nadal nie jest w tym przypadku w pełni zachowana, ponieważ możliwości skorzystania z ulgi pozbawieni są rodzice zastępczy. Warto podkreślić, że ich wyłączenie z zakresu stosowania ulgi nie znajduje racjonalnego uzasadnienia - podkreśla Grzegorz Gniadek.

Tego samego zdania są także inni eksperci.

- Rozszerzenie ulgi dla rodzin zastępczych jest zasadne - dodaje Barbara Pyzel.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Ulga prorodzinna w praktyce

Z FORUM WWW.GAZETAPRAWNA.PL

Kto ma dzieci, ten wie, że przed urodzeniem dziecka wydatki są znaczne: łóżeczko, wózek, cała wyprawka plus opieka zdrowotna nad ciężarną. Maciuś

Jak dla Polaków ma być coś korzystne, to się to szybko likwiduje, wprowadzając prawo zbójeckie, by znów coś przywłaszczyć opodatkować, oskładkować... Opolka

Nawet gdy dziecko rodzi się w grudniu, to istnieje i jest członkiem rodziny przez wiele miesięcy wcześniej. Wymaga opieki i diagnostyki medycznej - często nierefundowanej przez NFZ, kobieta często ma trudności w zarobkowaniu - czasami zwolnienie, utrata uznaniowych premii. Prorodzinna

Rozliczanie ulgi na dzieci znacznie się skomplikuje, natomiast efekt w postaci dodatkowych wpływów podatkowych będzie mizerny. Niewiele ma to wspólnego z ideą upraszczania i obniżania podatków. Andrzej

Ewa Matyszewska

ewa.matyszewska@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/9
Są kosztem uzyskania przychodu:
koszty reprezentacji, w szczególności poniesione na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych
udzielone pożyczki, w tym stracone pożyczki
wydatki na wystrój wnętrza biurowego nie będące wydatkami reprezentacyjnymi
wpłaty dokonywane do pracowniczych planów kapitałowych, o których mowa w ustawie o pracowniczych planach kapitałowych – od nagród i premii wypłaconych z dochodu po opodatkowaniu podatkiem dochodowym
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Webinar: Kasowy PIT 2025

Praktyczny webinar „Kasowy PIT 2025” poprowadzi Monika Brzostowska, doradca podatkowy, ekspert INFORAKADEMII. Każdy z uczestników otrzyma imienny certyfikat i roczny nielimitowany dostęp do retransmisji webinaru wraz z materiałami dodatkowymi. Podczas webinaru omówione zostaną zasady rozliczania kasowego PIT wchodzące od 2025 r.

Czy większość nabywców towarów i usług, na których wystawiane będą obowiązkowo faktury ustrukturyzowane, zrezygnuje z posiadania tych dokumentów?

Dla większości adresatów czynności wykonanych przez podatników VAT czynnych faktura ustrukturyzowana jako dokument będzie czymś nieznanym – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski. Zdaniem Profesora faktura ustrukturyzowana nie jest obiektywnie jakimkolwiek dokumentem księgowym, bo brak jest jej „doręczenia” dłużnikowi. W drodze wyjątku faktury te można uznać za „doręczone” innym podatnikom VAT czynnym, ale owo podatkowe „doręczenie” nie wywołuje ex lege skutków cywilnoprawnych. 

Nie wszyscy wnioskujący otrzymali dotację A2.1.1. Jakie dalsze kroki może podjąć przedsiębiorca, którego wniosek nie został objęty wsparciem?

W końcu po trzykrotnym przedłużaniu terminu oceny wniosków 26 września 2024 r. Ministerstwo Aktywów Państwowych opublikowało listę rankingową projektów zgłoszonych w ramach inwestycji A2.1.1 Inwestycje wspierające robotyzację i cyfryzację w przedsiębiorstwach z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności. 

Zwolnienie z podatku przychodów po umorzeniu kredytu frankowego. Ministerstwo Sprawiedliwości chce rozszerzyć zakres zwolnienia

Ministerstwo Sprawiedliwości chce rozszerzyć zakres zwolnienia z podatku przychodów, uzyskanych wskutek umorzenia kredytów hipotecznych we frankach - podał resort w uwagach do projektu rozporządzenia, wydłużającego zwolnienie do końca 2026 r.

REKLAMA

Zmiany w prawie upadłościowym od 2025 roku: jak wpłyną na wierzycieli i dłużników?

W opublikowanym 18 października 2024 projekcie nowelizacji ustawy – Prawo restrukturyzacyjne i ustawy – Prawo upadłościowe (nr z wykazu: UC43) znajdziemy szereg znaczących zmian, które mają na celu implementację Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1023 z dnia 20 czerwca 2019 r. w sprawie ram restrukturyzacji zapobiegawczej, zwanej „dyrektywą drugiej szansy”. Nowe przepisy mają wejść w życie w 2025 roku. Wprowadzają one regulacje, które mogą znacząco wpłynąć na procesy restrukturyzacyjne oraz na sytuację przedsiębiorstw borykających się z problemami finansowymi.

Do jakiej kwoty darowizna bez podatku w 2025 roku?

Jak nie zapłacić podatku od darowizn w 2025 roku? Kiedy darowizna będzie zwolniona z podatku? Jakie grypy podatkowe zostały określone przez ustawodawcę? Jakie kwoty wolne w przyszłym roku, a także, jakie stawki podatku od darowizn?

Filmowi księgowi – znasz ich historie? Rozwiąż quiz!
Księgowi na ekranie to nie tylko liczby i dokumenty, ale też intrygi, emocje i zaskakujące zwroty akcji. Jak dobrze znasz filmy, w których bohaterowie związani są z tym zawodem? Rozwiąż quiz i sprawdź swoją wiedzę o najciekawszych produkcjach z księgowymi w roli głównej!
Zmiany w podatku od nieruchomości od 2025 roku. Czy wydane wcześniej interpretacje nadal będą chronić podatników?

Projekt ustawy zmieniającej przepisy dotyczące podatku od nieruchomości został skierowany do prac w Sejmie, druk nr 741. Zmiany przepisów planowo mają wejść w życie od 1 stycznia 2025 roku.  Co te zmiany oznaczają dla podatników, którzy posiadają interpretacje indywidualne? Czy interpretacje indywidualne uzyskane na podstawie obecnie obowiązujących przepisów zachowają moc ochronną od 1 stycznia 2025 roku?

REKLAMA

Integracja kas rejestrujących online z terminalami płatniczymi od 2025 roku. Obowiązek odroczony do 31 marca

Ministerstwo Finansów poinformowało 20 listopada 2024 r., że uchwalono przepisy odraczające do 31 marca 2025 r. obowiązku integracji kas rejestrujących z terminalami płatniczymi. Ale Minister Finansów chce w ogóle zrezygnować z wprowadzenia tego obowiązku. Podjął w tym celu prace legislacyjne. Gotowy jest już projekt nowelizacji ustawy o VAT i niektórych innych ustaw (UD125). Ta nowelizacja jest obecnie przedmiotem rządowych prac legislacyjnych.

KSeF obowiązkowy: najnowszy projekt ustawy okiem doradcy podatkowego. Plusy, minusy i niewiadome

Ministerstwo Finansów przygotowało 5 listopada 2024 r. długo wyczekiwany projekt ustawy o rozwiązaniach w obowiązkowym KSeF. Spróbujmy zatem ocenić przedstawiony projekt: co jest na plus, co jest na minus, a co nadal jest niewiadomą. 

REKLAMA