REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Od marca 2024 r. posiadacze obligacji zaczną tracić pieniądze. Opłaca się zamienić obligacje starych emisji na nowe

Potencjalne korzyści z zamiany detalicznych obligacji skarbowych kupionych w marcu
Potencjalne korzyści z zamiany detalicznych obligacji skarbowych kupionych w marcu
HREIT - Heritage Real Estate Investment Trust

REKLAMA

REKLAMA

Mocne hamowanie inflacji w Polsce jakie obserwujemy w ostatnich miesiącach powoduje nawet kilkukrotny spadek oprocentowania obligacji skarbowych indeksowanych inflacją. Na razie dotyczy to obligacji cztero- i dziesięcioletnich o łącznej wartości około 4,5 miliardów złotych, ale w najbliższych miesiącach kwota ta może szybko rosnąć. Rozwiązaniem jest zamiana posiadanych papierów na nowe. Dzięki temu Polacy (w sumie) mogą zarobić  nawet około o 65 milionów złotych więcej.

Uwaga na opłacalność obligacji z oprocentowaniem zależnym od inflacji

Jeśli ktoś w latach 2021-23 kupował detaliczne obligacje skarbowe, to powinien mieć rękę na pulsie i bacznie przyglądać się danym GUS na temat inflacji. Jest już pewne, że lada moment oprocentowanie tych papierów spadnie i to nawet kilkukrotnie. Przykład? Dziesięcioletnia obligacja skarbowa kupiona w marcu 2021 roku cieszyła w ostatnich miesiącach inwestora oprocentowaniem na poziomie 18,2%, ale od marca 2024 roku będzie to już tylko 4,9%.  

W efekcie bardziej opłacalne będzie pozbycie się tych obligacji z portfela. Nawet zamiana ich na papiery nowej emisji da lepsze efekty. Z szacunków HREIT wynika, że tylko w przypadku obligacji kupowanych w marcu (w latach 2021-23) gra idzie o około 65 milionów złotych dodatkowych odsetek i to już po potrąceniu kosztów całej operacji. Aż o tyle więcej będzie można zarobić na zainwestowanym w detaliczne papiery kapitale zamieniając posiadane obligacje na nowe. A mówimy tu tylko o obligacjach, które kupiliśmy w marcu w latach 2021-23. Sprawa dotyczy oczywiście tylko detalicznych papierów indeksowanych inflacją, czyli przede wszystkim obligacji cztero- i dziesięcioletnich. Ich łączna wartość nominalna to około 4,5 mld złotych.

Autopromocja
oprocentowanie detalicznych obligacji skarbowych

 

 

HREIT - Heritage Real Estate Investment Trust

Miliardy złotych w obligacjach do wymiany

Wszystko dlatego, że tylko w pierwszym roku inwestowania oprocentowanie tych obligacji jest stałe. Potem odsetki zależą od inflacji. Ta niespodziewanie i gwałtownie wyhamowała. W efekcie, jeśli akurat w marcu wypada nam moment aktualizacji oprocentowania, to Minister Finansów weźmie pod uwagę najnowszy odczyt inflacji opublikowany przez GUS. Najnowsze dane pochodzą ze stycznia. Wtedy, jak wyliczył urząd, roczny wskaźnik inflacji CPI wyniósł 3,9%. Musimy jeszcze wiedzieć, że detaliczne obligacje skarbowe emitowane w latach 2021-23 kusiły inwestorów marżą na poziomie od 0,75% do 1,25%. W efekcie sumując marżę i styczniową inflację otrzymujemy wynik w przedziale od 4,65% do 5,15%. Jak na papiery cztero- czy dziesięcioletnie jest to delikatnie rzecz ujmując niewygórowane oprocentowanie. 

Nie brakuje dziś rozwiązań, które pozwolą zarobić więcej. A gdyby i tego było mało, to nawet Minister Finansów kusi inwestorów wyższym oprocentowaniem obligacji. Jest jednak jeden warunek – musimy kupić papiery nowej emisji. W takim wypadku trzyletnie papiery kuszą inwestorów stałym oprocentowaniem na poziomie 6,4%. Czteroletnie obligacje detaliczne w pierwszym roku pozwalają zarobić 6,55%, a potem 1,25 pkt. proc. ponad inflację. „Dziesięciolatki” natomiast w pierwszym roku dają obietnicę 6,8% odsetek, a potem 1,5 pkt. proc. ponad inflacje. 

Trudno się więc dziwić, że część posiadaczy tych papierów zdecyduje się na przedterminowy wykup i w zamian kupią obligacje nowych emisji. Powinno się to opłacać osobom, które w ten sposób zainwestowały w marcu w latach 2021-23. W sumie mówimy więc o obligacjach o łącznej wartości na poziomie aż 4,5 mld złotych. Z szacunków HREIT wynika, że dzięki ich zamianie Polacy mogą zarobić dodatkowo około 65 mln złotych. 

Gdyby tego wszystkiego było mało, to jeśli wierzyć prognozom, w kolejnych miesiącach będzie jeszcze lepiej. Już niebawem inflacja może nawet znaleźć się w okolicy celu inflacyjnego RPP (2,5%). Co najmniej przez kilka kolejnych miesięcy można się więc spodziewać, że wymiana posiadanych obligacji indeksowanych inflacją na nowe będzie coraz popularniejszym posunięciem. 

Komu opłaca się zamiana obligacji?

Oczywiście każdy indywidualnie powinien przeliczyć czy zamiana posiadanych papierów na nowe mu się opłaca. Musimy uwzględnić tu koszy, potencjalne zyski i to kiedy zainwestowane w obligacje pieniądze będą nam potrzebne. 

Z szacunków HREIT wynika, że wymiana papierów na nowe może mieć sens w przypadku marcowych emisji papierów cztero- i dziesięcioletnich z lat 2021-23. Korzyści wynikają z faktu, że teraz proponowane obligacje są wyżej oprocentowane, ale to nie wszystko. W niektórych przypadkach oferowana dziś przez Ministra Finansów marża zysków dodawana do inflacji w kolejnych latach jest wyższa. 

Najlepiej pokazać to na konkretnym przykładzie. Załóżmy, że mamy dziesięcioletnią obligację skarbową, która została wyemitowana w marcu 2021 roku. Papier ten na początku marca 2024 roku zacznie być oprocentowany na poziomie zaledwie 4,9%. Dla porównania „dziesięciolatki” z nowej emisji oferują w pierwszym roku 6,8% w skali roku. To już w pierwszym roku daje nam 1,9% dodatkowych odsetek. Ale to nie wszystko. Posiadana przez nas obligacja jest bowiem tak słabo oprocentowana nie tylko ze względu na hamującą inflację, ale też przez niską marżę dodatkowego zysku. W tym konkretnym przypadku jest to tylko 1 pkt. proc. W ramach nowej emisji ta marża dodatkowego zysku „ponad inflację” jest o połowę wyższa i wynosi 1,5 pkt. proc. 

Efekt jest taki, że zamieniając posiadany papier na nowy nie tylko zarobimy więcej w pierwszym roku, ale też we wszystkich kolejnych będziemy „do przodu” o 0,5 pkt. proc. Zakładając, że nasza inwestycja miałaby się zakończyć w pierwotnie zakładanym terminie (marzec 2031 roku), to w sumie z tego tytułu zarobilibyśmy dodatkowe 3%. W praktyce wynik powinien być jeszcze lepszy, bo w przypadku obligacji dziesięcioletniej działa mechanizm procenty składanego. Nie znając jednak przyszłej inflacji, nie jesteśmy w stanie oszacować dokładnie efektów działania tego mechanizmu.

Przedterminowy wykup obligacji trochę kosztuje ale zamiana i tak się opłaca

Minusem zamiany posiadanej obligacji dziesięcioletniej na nową jest konieczność poniesienia opłaty. Przy przedterminowym wykupie tego typu papierów mówimy o 2 złotych za sztukę (równowartość 2%, bo pojedyncza obligacja ma wartość nominalną 100 zł). Jest to jednak znacznie mniej niż suma potencjalnych zysków, którą szacować można w bardzo uproszczony sposób na 4,9%. W przypadku obligacji czteroletniej opłata jest znacznie niższa i wynosi maksymalnie 0,7 zł w przeliczeniu na jedną obligację.

Przy tym musimy zaznaczyć, że poziom skomplikowania przedstawionych przez nas szacunków ograniczyliśmy do niezbędnego minimum. Aby otrzymać dokładny wynik z dokładnością do drugiego miejsca po przecinku musielibyśmy wskazać konkretny dzień złożenia dyspozycji odkupu, a potem realizacji zlecenia zakupu nowych papierów. Musielibyśmy też znać przyszłą inflację, bo w przypadku obligacji dziesięcioletnich miałoby to wpływ na działanie mechanizmu procentu składanego. Nasze szacunki uprościliśmy też poprzez nieuwzględnianie opodatkowania tzw. podatkiem Belki. 

Potencjalne korzyści z zamiany detalicznych obligacji skarbowych kupionych w marcu 

Typ obligacji

Moment emisji

Korzyść z wyższego oprocentowania w pierwszym roku

Korzyści/straty z inwestowania w latach kolejnych

Koszt przedterminowego wykupu*

Razem

4-letnie

marzec '21

1,90%

0,00%

-0,70%

1,20%

4-letnie

marzec '22

1,65%

0,25%

-0,70%

1,20%

4-letnie

marzec '23

1,65%

0,50%

-0,70%

1,45%

10-letnie

marzec '15

1,40%

0,00%

-2,00%

-0,60%

10-letnie

marzec '16

1,40%

0,00%

-2,00%

-0,60%

10-letnie

marzec '17

1,40%

0,00%

-2,00%

-0,60%

10-letnie

marzec '18

1,40%

0,00%

-2,00%

-0,60%

10-letnie

marzec '19

1,40%

0,00%

-2,00%

-0,60%

10-letnie

marzec '20

1,40%

0,00%

-2,00%

-0,60%

10-letnie

marzec '21

1,90%

3,00%

-2,00%

2,90%

10-letnie

marzec '22

1,65%

1,75%

-2,00%

1,40%

10-letnie

marzec '23

1,65%

2,00%

-2,00%

1,65%

* Opłata za wykup przed terminem to 0,7 zł za obligację czteroletnią i 2 zł za obligację dziesięcioletnią. Dla uproszczenia przedstawiliśmy tę wartość jako procent wartości nominalnej pojedynczej obligacji detalicznej (100 zł)
Szacunki HREIT. Wyliczenia przedstawiają sytuację, w której złożyliśmy zlecenie odkupu w optymalnym momencie i dokonaliśmy zakupu obligacji nowej emisji od razu po otrzymaniu pieniędzy z odkupu. Dla uproszczenia pomijamy opodatkowanie i mechanizm procentu składanego, który działa przy obligacjach 10-letnich

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investment Trust

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA