REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opodatkowanie handlu - zakupy a interes publiczny

Opodatkowanie handlu - zakupy a interes publiczny
Opodatkowanie handlu - zakupy a interes publiczny
fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Czy zakupy w podmiotach uchylających się od opodatkowania są działaniem na szkodę interesu publicznego? Czy „szara strefa” w handlu różni się zauważalnie od „białej”, działającej legalnie? Wyjaśnia profesor Witold Modzelewski.

Dopiero niedawno uświadomiłem sobie, że przez ostatnie lata byłem w pewnym zakresie „pożytecznym idiotą” w wersji klinicznej. Dlaczego? Bo „od zawsze” propagowałem postawy zgodne, w moim przekonaniu, z interesem publicznym a zwłaszcza z interesem fiskalnym państwa, w tym m.in. zakupy od firm opodatkowanych oraz krytykowałem destrukcyjny wpływ biznesu podatkowego na kształt prawodawstwa podatkowego (w naszych mediach głównego nurtu – temat tabu).

REKLAMA

Autopromocja

W tym ostatnim zakresie moje wypowiedzi były przez wielu „liberalnych” komentatorów traktowane jako stan dziwactwa lub wręcz niepoczytalności, bo przecież czy ktoś może na serio przeciwstawiać się tworzeniu ustaw podatkowych „korzystnych dla (zlecających ich napisanie) podatników”? Ale o tej z moich przypadłości innym razem. Dlaczego nawoływanie do zakupów od opodatkowanych sprzedawców może (i powinno) zasługiwać na degradujące określenie „pożytecznego idioty”? Odpowiedź jest – jak zawsze – dość złożona i ma inną treść w przypadku rynku detalicznego i obrotu gospodarczego. Dziś tylko o tym pierwszym.

Na detalicznym rynku towarowym nawoływanie do zakupów w firmach opodatkowanych w istocie oznacza wsparcie dla supermarketów i hipermarketów, których „zasługą” jest wyniszczenie istotnej części legalnej i opodatkowanej konkurencji a częściowo również – jak często podkreślają ich rzecznicy – „szarej strefy”, która nie płaci podatków. Problem jednak polega na tym, że w jakimś zakresie owa zła „szara strefa” w handlu niewiele się różni od owej „białej”, działającej legalnie. Dlaczego? Odpowiedź znamy lub intuicyjnie domyślamy się jaka jest: zarówno „szara strefa” jak i jej korporacyjna konkurencja nie płaci podatku dochodowego, przy czym ta pierwsza nie płaci go dosłownie, a ta druga często udaje, że legalnie może go nie płacić.

Dochody z VAT-u w 2015 roku mogą być jeszcze niższe niż dziś

Patologie w VAT i akcyzie 2004-2014

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Różne dane podawane są publicznie na ten temat, ale udział rzeczywistego (faktycznie płaconego) podatku dochodowego w przychodach tych podmiotów średnio kształtuje się na poziomie poniżej 0,5%, a ich istotna część (większość?) od lat zamyka swoją działalność stratą, czyli my mamy wierzyć, że zagraniczni właściciele tych sieci wciąż dokładają do interesu, bo tak im zależy, mimo nieopłacalności, na polskim konsumencie, któremu chcą dogodzić.

Przyczyny tych strat są banalne: międzynarodowy biznes podatkowy od lat chwali się, że właśnie sieci hipermarketów są ich najważniejszymi partnerami, którym zapewnia on „optymalizację podatkową”, co praktycznie oznacza, że podatku dochodowego nikt nie płaci, a obciążenia związane z zatrudnieniem pracowników są również „zoptymalizowane” na minimalnym poziomie. Czyli najważniejsza publiczna korzyść, którą niesie ze sobą zakup w tzw. opodatkowanej strefie, od lat nie istnieje, a faktycznie powstające tam zyski są transferowane poza polską jurysdykcję podatkową, bo tylko w ten sposób można stworzyć pozorne straty.

Powszechnie podnoszonym argumentem, który jednak przemawia za propagowaniem zakupów w tych podmiotach, co jest (jakoby) zgodne z interesem publicznym, jest VAT i akcyza, które ponoć hipermarkety płacą uczciwie, bo „wszystko przechodzi przez kasy fiskalne”. Z akcyzą to oczywiście lipa, bo handel nie jest obciążony tym podatkiem. Ja też dawałem się w przypadku VAT-u nabrać na ten argument, który już od kilku lat jest jednak nieaktualny lub mało wiarygodny.

Na oczywiste pytanie: dlaczego? odpowiedź jest prosta:

  1. w przypadku sprzedaży większości artykułów spożywczych stawka tego podatku wynosi 5% albo 8%, co faktycznie powoduje, że nie tylko brak jest tu zobowiązania podatkowego, lecz podmioty te uzyskują również zwroty podatku (bilans dla budżetu ujemny),
  2. sprzedaż towarów opodatkowanych stawką podstawową powinna przynosić dochody budżetowe, ale tu pomocną dłoń często podaje biznes podatkowy, który wdrożył wiele „nowoczesnych metod zarządzania” w tym podatku, przez co podmioty te płacą coraz niższy realnie na nawet nominalnie podatek od towarów i usług.

Najgroźniejsze jest zjawisko drugie, a metody „optymalizacji podatkowej” są tu dość dobrze znane: gdy w danym miesiącu wyjdzie zbyt duże zobowiązanie podatkowe w podatku od towarów i usług, pojawia się wykreowana przez biznes podatkowy faktura, która zwiększa podatek naliczony i wszyscy (oprócz budżetu) są zadowoleni.

Korekta faktur - Raport INFOR - PDF

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Kalkulatory

Oczywiście ten stan mógł powstać w wyniku dziwnej pobłażliwości fiskusa wobec firm z tego sektora; „wyrozumiałość” dla optymalizacji podatku dochodowego została rozszerzona na podatek od towarów i usług głównie dlatego, że autorzy tych patentów są dobrze „zrelacjonowani” w strukturze władzy i mówią wprost, że zatrudniając byłych urzędników i polityków są w stanie załatwić wiele (a nawet więcej).

Co to oznacza? Dokonując zakupów w pozornie opodatkowanych sklepach bynajmniej nie działamy w interesie publicznym, lecz naganiamy pieniądze tym, którzy dzięki krętactwom podatkowym tuczą się kosztem budżetu oraz finansują „dynamiczny rozwój międzynarodowego biznesu podatkowego”. Wielu pracowników tego sektora nie ukrywa tego stanu, a konsumenci głosują nogami zmniejszając wielkość zakupów w dużych strukturach handlowych. Proces ten będzie się pogłębiać, co stworzy jeszcze większą presję „na agresywne planowanie podatkowe” w tych podmiotach, bo koszt spadku obrotów ma być przerzucony na budżet państwa.

Jaka konkluzja? Każdy, kto namawiał do zakupów w pozornie opodatkowanych sklepach jest „pożytecznym idiotą”, który powinien być poddany kwarantannie.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/9
Są kosztem uzyskania przychodu:
koszty reprezentacji, w szczególności poniesione na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych
udzielone pożyczki, w tym stracone pożyczki
wydatki na wystrój wnętrza biurowego nie będące wydatkami reprezentacyjnymi
wpłaty dokonywane do pracowniczych planów kapitałowych, o których mowa w ustawie o pracowniczych planach kapitałowych – od nagród i premii wypłaconych z dochodu po opodatkowaniu podatkiem dochodowym
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pracownik może czasem nie wykonywać pracy i zachować prawo do wynagrodzenia. W jakich przypadkach?

Wynagrodzenie jest – co do zasady - świadczeniem przysługującym w zamian za świadczoną przez pracownika pracę (czyli wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną). Za czas niewykonywania pracy pracownik ma prawo do wynagrodzenia, jeżeli wynika to z przepisów prawa pracy.

Zmiana zasad wysyłania pocztą pism (urzędowych, podatkowych, sądowych) z zachowaniem terminu. Łatwiej będzie też uzyskać oprocentowanie nadpłat

Do Sejmu trafił już rządowy projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej i kilku innych ustaw, który ma na celu dostosowania polskiego prawa do dwóch wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Nowe przepisy przewidują, że m.in. w procedurze podatkowej, administracyjnej, cywilnej, można będzie nadać pismo (z zachowaniem terminu) do urzędu u dowolnego operatora pocztowego, a nie jak do tej pory tylko za pośrednictwem Poczty Polskiej. Zmienione omawianą nowelizacją przepisy zapewnią też oprocentowanie nadpłat powstałych w wyniku orzeczeń TSUE lub TK za okres od dnia powstania nadpłaty do dnia jej zwrotu, niezależnie od czasu złożenia wniosku o zwrot nadpłaty.

Bałagan w dokumentach firmy? Sprawdź, jak skutecznie nad nimi zapanować

Papierowy bałagan w dokumentacji firmowej. Dlaczego tradycyjne przechowywanie dokumentów sprawia tyle problemów? Co musisz wiedzieć, aby to zmienić?

Ile wyniesie rata kredytu po obniżce stóp procentowych o 0,5 pp, 0,75 pp, 1 pp.? Jak wzrośnie zdolność kredytowa? Stopy NBP spadną dopiero w II połowie 2025 r.?

Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 15-16 stycznia 2024 r. utrzymała wszystkie stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. RPP nie zmieniła poziomu stóp procentowych w styczniu 2025 r. Rankomat.pl zwraca jednak uwagę, że jest szansa na to, że w 2025 roku (raczej w II połowie) stopy spadną o 0,75 p.p. (punkt procentowy). To wywołałoby spadek raty przeciętnego kredytu o 196 zł i wzrost zdolności kredytowej. Okazuje się, że bankach obniżki już się zaczęły i to nie tylko w przypadku lokat, ale również kredytów. Jak wynika z danych NBP, średnie oprocentowanie lokat założonych w listopadzie (najnowsze dostępne dane) spadło poniżej 4% po raz pierwszy od maja 2022 r. Średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych również było najniższe od maja 2022 r. i wyniosło 7,35%. Zauważalnie staniały nawet kredyty konsumpcyjne, których RRSO po raz pierwszy od grudnia 2021 r. spadło poniżej 13%.

REKLAMA

E-akta osobowe pracowników: co muszą zawierać i jak je prowadzić?

Elektroniczna forma akt osobowych, czyli e-akta, staje się coraz bardziej popularna, oferując wygodę, efektywność i oszczędność czasu. Ale czym właściwie są e-akta osobowe pracowników i jak je prawidłowo prowadzić?

Procedura VAT-OSS – na czym polega, jak stosować i dlaczego warto. Jak wypełnić zgłoszenie VIU-R

Wprowadzenie procedury VAT-OSS (One Stop Shop – co można przetłumaczyć jako: Sklep w jednym miejscu), to istotne uproszczenie rozliczeń podatkowych dla firm prowadzących działalność transgraniczną w Unii Europejskiej. Procedura ta umożliwia przedsiębiorcom rozliczać w jednym miejscu podatek VAT z tytułu sprzedaży towarów i usług na rzecz konsumentów w innych krajach UE. Pozwala to na uniknięcie skomplikowanych procesów rejestracji i rozliczeń w każdym państwie członkowskim oddzielnie.

Automatyzacja i sztuczna inteligencja w księgowości: przykłady konkretnych zastosowań. System wykryje oszusta i fałszywego dostawcę

Automatyzacja procesów finansowych (w tym zastosowanie sztucznej inteligencji) już teraz pomaga przedsiębiorcom oszczędzać czas, redukować koszty oraz minimalizuje ryzyko błędów. I choć jej korzyści odkrywają głównie najwięksi rynkowi gracze, wkrótce te narzędzia mogą stać się niezbędnym elementem każdej firmy, chociażby ze względu na ich nieocenioną pomoc w wykrywaniu cyberoszustw. O tym, dlaczego automatyzacja w księgowości jest niezbędna, mówi Marzena Janta-Lipińska, ekspertka ds. podatków, specjalizująca się w księgowości zewnętrznej i propagatorka nowoczesnych, elastycznych rozwiązań z zakresu usług operacyjnych, zgodności z przepisami i sprawozdawczości.

Świetna wiadomość dla podatników. Chodzi o odsetki z urzędu skarbowego

Odsetki od nadpłat podatkowych będą naliczane już od dnia ich powstania aż do momentu zwrotu – taką zmianę przewiduje projekt nowelizacji ordynacji podatkowej przyjęty przez rząd. Co jeszcze ulegnie zmianie?

REKLAMA

Podatek od nieruchomości w 2025 r. Budynek i budowla inaczej definiowane, przesunięcie złożenia deklaracji DN-1 i inna stawka dla garaży

Budynek i budowla zmieniły od początku 2025 r. swoje definicje w podatku od nieruchomości.  Do tej pory podatnicy posługiwali się uregulowaniami pochodzącymi z prawa budowlanego, dlatego wprowadzenie przepisów regulujących te kwestie bezpośrednio w przepisach podatkowych to spora zmiana. Sprawdzamy, w jaki sposób wpłynie ona na obowiązki podatkowe polskich przedsiębiorców. 

Tsunami zmian podatkowych – kto ucierpi najbardziej?

Rok 2025 przynosi kolejną falę zmian podatkowych, które dotkną zarówno najmniejszych przedsiębiorców, jak i największe firmy. Eksperci alarmują, że brak stabilności prawa zagraża inwestycjom w Polsce, a wprowadzenie nowych przepisów w pośpiechu prowadzi do kosztownych błędów. Czy czeka nas poprawa w zakresie przewidywalności i uproszczenia systemu fiskalnego?

REKLAMA