Trzy polskie sprawy przed ETS
REKLAMA
Trzeba pamiętać, że Trybunał nie rozstrzyga sporu krajowego. Dokonuje tylko wykładni lub orzeka o ważności aktu wspólnotowego. Do sądu krajowego należy zawsze rozstrzygnięcie problemu po tym, jak Trybunał udzieli odpowiedzi na pytanie prejudycjalne.
Do lutego 2006 r. do ETS wpłynęło 14 spraw z nowych państw członkowskich. Wśród nich 3 sprawy zostały wniesione przez Polskę, w tym jedna jest związana z opodatkowaniem akcyzą samochodów osobowych.
Sprawa akcyzy od aut
Sprawa ta dotyczy pytania prejudycjalnego wniesionego przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. ETS ma rozstrzygnąć, czy pobieranie podatku akcyzowego od nabycia każdego samochodu, niezależnie od miejsca jego pochodzenia przed pierwszą rejestracją na terenie kraju, jest zgodne z przepisami unijnymi. Ma to znaczenie dla ogromnej rzeszy osób, które sprowadzały po 1 maja 2004 r. używane samochody z zagranicy. Od takich samochodów należało zapłacić akcyzę. W przypadku wyroku korzystnego dla podatników, czyli uznania przez Trybunał, że akcyza się nie należy, można by domagać się od urzędów celnych jej zwrotu.
Wśród 11 spraw złożonych przez inne niż Polska nowe kraje członkowskie znajdują się cztery dotyczące podatków. Wszystkie zostały zgłoszone w ramach pytania prejudycjalnego. Trzy wniosły Węgry, a jedną Litwa. Węgry zwróciły się o udzielenie odpowiedzi przez ETS na pytanie, czy podatek ustanowiony w państwie członkowskim, taki jak węgierski podatek rejestracyjny, jest zgodny z prawem wspólnotowym. Wysokość tego podatku rejestracyjnego od nowych i używanych samochodów osobowych – nie biorąc po uwagę klasyfikacji pojazdów ze względu na ochronę środowiska – w żaden sposób nie odzwierciedla utraty wartości pojazdów używanych i jest całkowicie niezależna od tego, kiedy pojazd został dopuszczony do ruchu. W drugim przypadku ETS musi odpowiedzieć Węgrom, czy państwa członkowskie mogą utrzymać podatek od samochodów używanych pochodzących z innych krajów unijnych, który w ogóle nie uwzględnia wartości pojazdu. Jego wysokość zaś zależy wyłącznie od parametrów technicznych samochodu (typ silnika, pojemność) i zakwalifikowania ze względów ochrony środowiska.
Przyszłe orzeczenia
Udzielenie odpowiedzi na te pytania może mieć wpływ na sytuację polskich podatników w kontekście proponowanego zastąpienia podatku akcyzowego przez tzw. podatek ekologiczny (samochodowy) lub rejestracyjny. Jak jednak zwraca uwagę Przemysław Skorupa, doradca podatkowy z Baker & McKenzie, trudno przewidzieć, jak będzie wpływało na polskie przepisy przyszłe orzeczenie. Wszystko zależy od rozstrzygnięcia, jakie Trybunał zawrze w wyroku.
– Dopóki nie ma ostatecznego kształtu polskich przepisów o podatku rejestracyjnym, dopóty trudno ocenić, jaki wpływ będzie miał wyrok ETS w sprawie węgierskiego podatku rejestracyjnego na sytuację polskiego podatnika – mówi Przemysław Skorupa.
Bogdan Świąder
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat