Sezon urlopowy powoli się rozpoczyna, a wraz z nim firmy transportowe czekają kolejne wydatki, których mogą nie być nawet do końca świadomi. Jakie? Chodzi o wynagrodzenia urlopowe kierowców zawodowych, które wylicza się na podstawie wynagrodzenia z umowy o pracę, najczęściej za okres ostatnich 3 miesięcy. Jeszcze rok wcześniej pracownicy otrzymywali pensję brutto w wysokości 3200 – 3300 zł i to właśnie z tej średniej wyliczane było wynagrodzenie urlopowe. Od 2 lutego 2022 r. to się zmienia, ponieważ wypłata polskiego kierowcy wzrosła do 10-12 tys. brutto. I właśnie ta kwota posłuży do wyliczenia średniej za urlop wypoczynkowy, co daje prawie trzykrotny wzrost względem wypłat za poprzedni sezon. – Może się okazać, że będzie to kolejna „cegiełka” do tych wyższych kosztów, których firmy transportowe, szczególnie te małe, mogły nie wziąć pod uwagę, planując budżet na 2022 rok. A ten koszt będą musieli dopiero ponieść, bo sezon urlopowy dopiero się rozpoczyna – tłumaczy Łukasz Włoch, ekspert OCRK, Grupa Inelo.