REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Najpierw miedź, teraz podatek od gazu z łupków

REKLAMA

W przeciwieństwie do opodatkowania wydobycia miedzi i srebra, podatek od wydobycia gazu łupkowego nie budzi tyle kontrowersji. Zapowiadany od kilku miesięcy projekt Ministerstwa Środowiska, wkrótce ujrzy światło dzienne. – Podatek od wydobycia gazu łupkowego powinien być przede wszystkim przewidywalny i uzależniony od jakości złoża – uważa Dominik Smyrgała, ekspert Instytutu Jagiellońskiego.


Rządowy projekt wkrótce trafi do konsultacji społecznych i międzyresortowych. Ze wstępnego zarysu propozycji ustawy wiadomo, że rząd planuje opodatkowanie wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego, zarówno ze złóż konwencjonalnych, jak i niekonwencjonalnych, w taki sposób, by zwiększyć udział państwa i samorządów w zyskach.

REKLAMA

Autopromocja

Zgodnie z rządowym projektem nad poszukiwaniami i wydobyciem gazu w imieniu państwa będzie czuwać Narodowy Operator Kopalin Energetycznych. Spółka będzie mieć kompetencje regulacyjne, geologiczne i złożowe dla każdej koncesji.

Projekt zakłada, że część przychodów państwa z tytułu nowego podatku zasilać będzie Fundusz Węglowodorowy, z którego będzie finansowane wsparcie innowacyjności polskiej gospodarki, a więc wydatki na badania, rozwój, edukację i szkolnictwo wyższe.

Pomysł opodatkowania gazu łupkowego nie wydaje się tak kontrowersyjny, jak wprowadzenie podatku od wydobycia miedzi i srebra, który dotyczy de facto jednego koncernu, KGHM Polska Miedź. Eksperci podkreślają, że uregulowanie kwestii podatkowych jeszcze przed rozpoczęciem wydobycia gazu na większą skalę jest konieczne, przede wszystkim ze względu na pewność inwestorów.

- Chodzi o to, żeby można było regularnie planować w przyszłości daniny, które będą musiały firmy płacić państwu, a więc jasne określenie zasad opodatkowania jest potrzebne - uważa Dominik Smyrgała, ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak pokazują przykłady innych państw, nałożenie podatku nie gwarantuje osiągnięcia zamierzonych celów. W niewielu krajach udało się stworzyć system, który w odpowiedni sposób zabezpieczałby interesy państwa w tej dziedzinie.

- Właściwie jest tylko jeden, może dwa takie przykłady, czyli Norwegia jako taki wzorcowy, może jeszcze Australia. Natomiast inne państwa nie potrafiły tego zrobić - mówi ekspert.

REKLAMA

W Norwegii wpływy z podatku gromadzone są na specjalnym funduszu emerytalnym, który nie tylko zajmuje się zbieraniem środków, ale również ich inwestowaniem. Działający od wielu lat fundusz jest dziś jednym z największych inwestorów na światowym rynku akcji.

W Australii firmy wydobywające węgiel kamienny i rudy żelaza płacą 30 proc. podatku, ale wpływy rząd przeznacza na finansowanie obniżki powszechnego podatku dochodowego od firm i wzrost ich wydatków na ubezpieczenia emerytalne.

 

 

- W przypadku zasobów i surowców energetycznych łatwo jest paść ofiarą tzw. klątwy zasobów. To sytuacja, w której okazuje się, że wbrew pozorom się nie zarabia, albo zarabia ktoś inny, albo się pada ofiarą inflacji na skutek źle zaplanowanego podatku i wpływów z produkcji węglowodorów - przestrzega Dominik Smyrgała.

Ryzyko jest tym większe, że produkcja węglowodorów, czyli ropy naftowej i gazu wiąże się z wysokimi marżami.

- Jeśli baryłka ropy potrafi kosztować ok. 100 dolarów, a koszty wydobycia w wielu krajach nie przekraczają 5 dolarów, to pokazuje skalę tego, jakie pieniądze są do zarobienia - wyjaśnia ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

Zdaniem Dominika Smyrgały dobrze zaplanowany podatek powinien posiadać trzy cechy, które w tym przypadku mogą okazać się kluczem do sukcesu.

- Przede wszystkim musi być przewidywalny co do swojej wysokości. Nie powinno być takich wahań, że w zależności od różnych czynników ten podatek przyjmuje różnorakie postaci. Po drugie, nie powinien to być podatek, który wpływa bezpośrednio do bieżącego budżetu i idzie na bezpośrednią konsumpcję - podkreśla ekspert.

W jego opinii takie podejście, by wydawać zamiast inwestować, łatwo prowadzi do wysokiej inflacji. To najczęstszy błąd, jaki popełniały inne kraje projektując krajowe daniny.

Trzecim elementem, o którym wspomina ekspert Instytutu Jagiellońskiego, jest uzależnienie wysokości podatku od jakości danego złoża.

- To, czy gdzieś jest złoże wydajne, czy nie, musi być brane pod uwagę właśnie po to, by można było optymalnie kolejne złoża uruchamiać i z nich produkować - dodaje Dominik Smyrgała.

Będzie to tym trudniejsze zadanie, że o wielkości złóż, a właściwie całych zasobów na terenie kraju, możemy mówić na razie tylko w kategoriach szacunków.

- W przypadku podatku miedziowego to było o tyle łatwe, że tam projekt był od razu pokazany, a produkcja od dłuższego czasu chodziła. Więc łatwo było oszacować skutki, które tamta legislacja wprowadzała. Teraz mamy bardzo wstępną informację o złożach - mówi ekspert.

Państwowy Instytut Geologiczny szacuje, że polskie zasoby gazu łupkowego wynoszą między 346 mld m sześć. a 768 mld m sześć. Analitycy PIG oceniają również, że w skałach łupkowych może być ponad 500 mln ton ropy naftowej.

Ministerstwo Finansów wcześniej zapowiadało, że nowy podatek mógłby zacząć obowiązywać od 2015 roku.

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Przelewy natychmiastowe – czy europejskie banki są gotowe do zmian?

Zgodnie z decyzją Parlamentu Europejskiego przelewy w euro mają docierać na konta klientów w UE w ciągu 10 sekund. Bankom, które nie spełnią tego wymogu, mogą grozić nie tylko kary, ale i utrata klientów.

Przedsiębiorców niepokoją podatki i niestabilność prawa. Dużym problemem są też rosnące koszty energii

Rosnące koszty energii, wysokie podatki i niestabilność prawa to największe obawy polskich przedsiębiorców. Firmy mierzą się także z problemem braków kadrowych, a większość nie spodziewa się poprawy warunków gospodarczych w najbliższym czasie.

W którym banku można dostać 4%, 5% a nawet 8% na lokacie lub koncie oszczędnościowym pod koniec stycznia 2025 r. [ranking depozytów bankowych]

W styczniu 2025 r. nastąpiły zmiany w czołówce promocyjnych depozytów bankowych. Dwa banki przestały oferować 8% w skali roku. Ale inna instytucja postanowiła właśnie na początku 2025 r. taką ofertę udostępnić. Mimo licznych promocji lokat i rachunków oszczędnościowych widoczny jest trend stopniowego pogarszania się oferty depozytowej - już od 2 lat. Skutkiem tego - jak pokazują dane NBP - przeciętna lokata zakładana jest z oprocentowaniem mniejszym niż 4% w skali roku.

Obligacje skarbowe - luty 2025 r. Oprocentowanie do 6,80% w skali roku. Oferta obligacji nowych emisji

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 27 stycznia 2025 r. przekazało informacje o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych (detalicznych) Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w lutym 20245 r. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmienią się w porównaniu do oferowanych w styczniu br. Od 28 stycznia br. można nabywać nowe (lutowe) emisje obligacji skarbowych w drodze zamiany z niewielkim dyskontem. 

REKLAMA

Nowe stawki podatku od środków transportowych w 2025 r. Kto i kiedy płaci ten podatek?

Przewoźnicy mogą odetchnąć z ulgą. Po sporych podwyżkach podatku od środków transportowych w 2024 roku, w obecnym 2025 r. ich poziom wzrósł tylko nieznacznie. Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Finansów, w 2025 roku maksymalna stawka opłaty zwiększy się o niecałe 3 proc., podczas gdy w 2024 roku podwyżka wyniosła aż 15 proc.

Nowe przepisy dla firm transportowych od 2025 roku: polscy przewoźnicy mogą wynająć pojazd za granicą

Początek 2025 r. zapowiada zmiany wpływające na funkcjonowanie polskich firm transportowych. Jedną z nich jest nowelizacja ustawy o transporcie drogowym z 21 listopada 2024 r., zgodnie z którą polscy przewoźnicy od niedawna mogą wypożyczyć ciężarówkę zarejestrowaną za granicą. Rozwiązanie to może przynieść korzyści firmie transportowej i zwiększyć np. elastyczność operacyjną czy ograniczyć liczbę przestojów, ale ma też swoje ograniczenia. Jakie? Co ważniejsze, nieprzestrzeganie nowych regulacji niesie ryzyko dotkliwych kar finansowych dla przewoźników.

Rewolucja w branży finansowej: Konferencja dla Biur Rachunkowych i Księgowych

W dynamicznie zmieniającym się świecie finansów, bycie na bieżąco z trendami i nowymi regulacjami to klucz do sukcesu. Dlatego już w marcu 2025 roku odbędzie się jedno z najważniejszych wydarzeń w branży – Konferencja dla Biur Rachunkowych i Księgowych – KONEL. To niepowtarzalna okazja, by poszerzyć wiedzę, nawiązać kontakty i zyskać przewagę konkurencyjną.

Urojona podmiotowość podatników - skutki. Błędne przekonanie, czy świadome oszustwo?

Czy można mieć urojenia podatkowe? Oczywiście tak i mogą z nich wynikać nawet realne w sensie prawnym zobowiązania podatkowe. Nie jest to również zjawisko na wskroś marginalne, bo owe urojenia wynikają z błędnego odczytania i zastosowania norm prawnych, przy czym ów błąd wcale nie musi być czymś nieuświadomionym – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Unijne rozporządzenie DORA już obowiązuje. Które firmy muszą stosować nowe przepisy od 17 stycznia 2025 r.?

Od 17 stycznia 2025 r. w Unii Europejskiej zaczęło obowiązywać Rozporządzenie DORA. Objęte nim podmioty finansowe miały 2 lata na dostosowanie się do nowych przepisów w zakresie zarządzania ryzykiem ICT. Na niespełna miesiąc przed ostatecznym terminem wdrożenia zmian Europejski Bank Centralny opublikował raport SREP (Supervisory Review and Evaluation Process) za 2024 rok, w którym ze wszystkich badanych aspektów związanych z działalnością banków to właśnie ryzyko operacyjne i teleinformatyczne uzyskało najgorsze średnie wyniki. Czy Rozporządzenie DORA zmieni coś w tym zakresie? Na to pytanie odpowiadają eksperci Linux Polska.

Transfer danych osobowych do Kanady – czy to bezpieczne? Co na to RODO?

Kanada to kraj, który kojarzy się nam z piękną przyrodą, syropem klonowym i piżamowym shoppingiem. Jednak z punktu widzenia RODO Kanada to „państwo trzecie” – miejsce, które nie podlega bezpośrednio unijnym regulacjom ochrony danych osobowych. Czy oznacza to, że przesyłanie danych na drugi brzeg Atlantyku jest ryzykowne?

REKLAMA