REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiany w OFE - komentarz Ministerstwa Finansów

Subskrybuj nas na Youtube
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

27 grudnia 2013 r. Prezydent RP podpisał ustawę wprowadzającą zmiany w OFE i jednocześnie skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Wątpliwości konstytucyjne w tym zakresie komentuje Izabela Leszczyna, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów, Pełnomocnik Rządu ds. Informacji i Edukacji Finansowej w zakresie Budżetu.

Do obrońców Konstytucji RP

REKLAMA

Zastanawiam się dlaczego ci, którzy mają dzisiaj tak wiele wątpliwości natury konstytucyjnej w sprawie przesunięcia środków z OFE do ZUS, nie mieli ich w 1997 i 1998 roku, gdy decydowano o tym, że część środków z ZUS zostanie przeniesiona do OFE?

Konstatacja J. Stępnia, że: "To są środki prywatne; gdyby były publiczne nie można byłoby ich inwestować na giełdzie, bo jest taki ustawowy zakaz" (GW, 27.12.2013) skłania raczej do odwrotnego wniosku, niż  formułowany przez autora. Jeśli Sąd Najwyższy uznał, że środki w OFE nie są prywatną własnością ubezpieczonych, tylko daniną publiczną, to czy zgodne z Konstytucją było  przekazanie ich prywatnym instytucjom finansowym w celu inwestowania na giełdzie? Czy zgodne z Konstytucją było wprowadzenie OFE do publicznego, powszechnego i obowiązkowego systemu emerytalnego?

I czy nie powinno nas dziwić, że system taki przyjął się tylko w krajach byłego obozu socjalistycznego? Wyjątkiem jest Szwecja - jedyny rozwinięty i bogaty kraj starej Europy, który wprowadził obowiązkowy II filar, ale trudno porównywać się do kraju, mającego corocznie nadwyżkę budżetową.

Dlaczego, skoro jest to pomysł tak dobry, nie wprowadzili go Niemcy, Francuzi, Anglicy? Warto też pamiętać, że bogaci Szwedzi przekazują do OFE 2,5% składki, a my zdecydowaliśmy, że będzie to 7,3%. Ułańska fantazja czy brak wyobraźni? I wreszcie, dlaczego wszystkie kraje postkomunistyczne rewidują ten system, obniżając lub zawieszając składkę?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Polecamy: Zmiany 2014 - Podatki, Księgowość, Kadry, Firma, Prawo

 Szukając odpowiedzi na pytanie, dlaczego akurat Polska, Litwa, Estonia, Węgry, itd. wprowadziły OFE, nie trzeba uciekać się do spiskowej teorii dziejów, ani  zmowy światowej masonerii, jak chcą niektórzy, wystarczy przypomnieć sobie przaśność ponad 50 lat PRL-u, żeby zrozumieć, jak bardzo chcieliśmy być "zachodem" i  jak atrakcyjnie brzmiały słowa: "kapitałowy system emerytalny". Kto z nas nie chciał być zamożnym emerytem zwiedzającym świat?

Szkoda tylko, że obliczenia w "Zielonej księdze" (opracowanie poprzedzające reformę systemu emerytalnego z 1999 r.) zakładały:

a)  wieczną hossę na giełdzie (stopy zastąpienia wyliczono na ponad 60%),

b) nieograniczone bogactwo skarbu państwa, które można by prywatyzować, prywatyzować i prywatyzować w nieskończoność, aby każdego roku finansować ubytek składki przekazywanej z ZUS do OFE,

c) to, że rządzić będzie zawsze reformatorska partia, która rozwiąże sprawę emerytur pomostowych, podniesie wiek emerytalny i choćby częściowo zreformuje "mundurówki" (PO), za to nigdy nie będą rządzić partie, które wyprowadzą mundurowych i górników z systemu powszechnego (SLD).

Te założenia okazaly się zbyt optymistyczne.

To jednak nie koniec błędnych konstatacji obrońców OFE w systemie emerytalnym. 

Według prof. Stępnia nieprawdziwa jest teza, że OFE są finansowane z długu publicznego: "OFE jest finansowane tylko i wyłącznie ze składki obywateli, a nie z żadnego długu publicznego. Dług publiczny finansuje ZUS, a nie OFE" (GW, 27.12.2013) Słowa te mogłyby być prawdziwe tylko wtedy, gdyby w 1999 roku podwyższono składkę emerytalną, tzn. uszczuplono nasze wynagrodzenie na poczet składki przekazywanej do OFE o dodatkowe 7,3%. Tylko wtedy moglibyśmy nazwać środki gromadzone w OFE oszczędnościami, bo oszczędności są wtedy, gdy ograniczamy bieżącą konsumpcję, odkładając na przyszłość. Tymczasem w '99 r. nic takiego się nie wydarzyło, składka emerytalna musiała pokryć konieczne zobowiązania systemu repartycyjnego (wypłaty bieżących emerytur), a na część przekazywaną do OFE trzeba było zadłużać państwo, czyli nas - podatników. Bo cudowne rozmnożenie to tylko nad Jeziorem Galilejskim.

W taki oto sposób, na skutek wprowadzenia OFE, ubytek środków w FUS w 2010 r. wyniósł ponad 22 mld. zł. Gdyby nie obniżenie składki do OFE z 7,3% do 2,3% (obecnie 2,8%), w przyszłym roku musielibyśmy przekazać do otwartych funduszy emerytalnych ok. 30 mld. zł., co oznacza, że trzeba by "gdzieś znaleźć" te 30 mld., żeby listonosz mógł zapukać do drzwi każdego emeryta.

Powiedzieć zatem, że długiem finansujemy ZUS a nie OFE, to, mówiąc delikatnie, nadużycie.

W kontekście długu publicznego stróże Konstytucji popełniają jeszcze jeden błąd logiczny: martwią się o popyt na obligacje SP, gdy tymczasem warto cieszyć się raczej, że podaż będzie mniejsza.

Dlatego z zadowoleniem przyjęłam, że Prezydent RP nie uległ presji i zaprezentował, jak mówił Napoleon, to, co w życiu codziennym nazywa się zdrowym rozsądkiem, a zastosowane do rzeczy wielkich - wielką polityką. Cieszę się także z odesłania ustawy do Trybunalu Konstytucyjnego, bo dobrze, żeby raz i na zawsze wszyscy wiedzieli, czym jest składka emerytalna i system ubezpieczeń społecznych.

 

Izabela Leszczyna

 

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Ministerstwo Finansów

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sprzedałeś 30 rzeczy w sieci przez rok? Twoje dane ma już urząd skarbowy. Co z nimi zrobi? MF i KAS walczą z szarą strefą w handlu internetowym i unikaniem płacenia podatków

Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wdrożyły unijną dyrektywę (DAC7), która nakłada na operatorów platform handlu internetowego obowiązki sprawozdawcze. Dyrektywa jest kolejnym elementem uszczelnienia systemów podatkowych państw członkowskich UE. Dyrektywa nie wprowadza nowych podatków. Do 31 stycznia 2025 r. operatorzy platform mieli obowiązek składać raporty do Szefa KAS za lata 2023 i 2024. 82 operatorów platform przekazało za ten okres informacje o ponad 177 tys. unikalnych osobach fizycznych oraz ponad 115 tys. unikalnych podmiotach.

2 miliony firm czeka na podpis prezydenta. Stawką jest niższa składka zdrowotna

To może być przełom dla mikroprzedsiębiorców: Rada Przedsiębiorców apeluje do Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, która ulży milionom firm dotkniętym Polskim Ładem. "To test, czy naprawdę zależy nam na polskich firmach" – mówią organizatorzy pikiety zaplanowanej na 6 maja.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Ochrona dopiero po wykupieniu rozszerzonej polisy OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 r. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

REKLAMA

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA