TK. Minister nie przekroczył upoważnienia
REKLAMA
W ocenie sądu minister finansów przekroczył delegację ustawową, bo obowiązujące przepisy nie dawały mu uprawnień do wyznaczenia wysokości obrotów, po przekroczeniu których podatnicy musieli wprowadzić kasy rejestrujące. Sąd nie kwestionował jednak konstytucyjności samej delegacji przewidzianej w art. 29 ust. 3 pkt 2 starej ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz.U. nr 11, poz. 50 z późn. zm.), ale podnosił, że rozporządzenie zostało wydane z przekroczeniem tego upoważnienia. Tym samym w ocenie składu orzekającego par. 1 rozporządzenia z 1996 r. jest niezgodny z art. 92 ust. 1 i art. 217 Konstytucji RP.
REKLAMA
Trybunał Konstytucyjny nie zgodził się ze stanowiskiem sądu. Nie orzekał jednak o naruszeniu powołanych przez sąd przepisów Konstytucji RP z 1997 r., ale poprzedniej ustawy konstytucyjnej z 1992 r. Zdaniem TK par. 1 rozporządzenia był zgodny zarówno z delegacją z art. 29 ust. 3 pkt 2 ustawy o VAT, jak i art. 56 ustawy konstytucyjnej (odpowiednik art. 92 Konstytucji RP).
Trybunał nie zgodził się ze stanowiskiem sądu, że z chwilą skreślenia z ustawy o VAT art. 52 zawierającego kryterium obrotów, minister finansów nie miał prawa zastosować go jako warunku zwolnienia. Zdaniem Trybunału sąd nie zwrócił uwagi, że jednocześnie ustawodawca uzupełnił art. 29 ust. 3 pkt 2 ustawy o VAT o to właśnie kryterium, które zresztą po zmianie nie było już ograniczone czasowo, w przeciwieństwie do art. 52. W związku z tym TK podzielił stanowisko resortu, że zwolnienie całej grupy podatników z obowiązku wprowadzenia kasy fiskalnej na podstawie kryterium wysokości obrotów było rozwiązaniem racjonalnym i adekwatnym.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat