Zwrot podatku po upływie terminu przedawnienia
REKLAMA
– W Ordynacji podatkowej wśród przyczyn wygaśnięcia zobowiązań podatkowych wymienia się m.in. ich zapłatę oraz przedawnienie. Ustawodawca traktuje obie te przyczyny jako równorzędne i żadnej z nich nie uprzywilejowuje. Jeżeli więc podatnik zapłaci podatek na podstawie decyzji organu pierwszej instancji, jeszcze nieostateczną, to uznać należy, że zobowiązanie podatkowe wygasło. W takim przypadku powstaje problem, w razie wniesienia odwołania, czy organ odwoławczy powinien je merytorycznie rozpatrzyć czy też umorzyć sprawę jako bezprzedmiotową – wówczas gdy wydaje decyzję już po upływie terminu przedawnienia. W orzecznictwie sądowym przeważa obecnie pogląd, że taka sytuacja nie pozbawia podatnika prawa do kontroli decyzji organu pierwszej instancji. Żaden bowiem przepis ustawy nie pozbawia podatnika prawa do kontroli dwuinstancyjnej.
REKLAMA
W związku z tym, nawet gdy decyzja organu drugiej instancji jest wydawana po formalnym upływie terminu przedawnienia, to moim zdaniem nie ma to wpływu na merytoryczne rozpatrzenie odwołania. Wynika to też i z tego, że po wygaśnięciu zobowiązania podatkowego na skutek zapłaty, przedawnienie biec nie może, gdyż brak jest już zobowiązania podatkowego, którego ono dotyczy. Zobowiązanie podatkowe dwukrotnie wygasnąć nie może, raz na skutek zapłaty, a drugi raz w wyniku upływu terminu przedawnienia. W omawianym przypadku wynikiem rozpatrzenia odwołania oczywiście nie może być podwyższenie wymiaru podatku, bo stanowiłoby to naruszenie zasady zakazu wydawania przez organ odwoławczy decyzji na niekorzyść odwołującego się. Jest natomiast możliwe np. obniżenie wymiaru podatku.
– Moim zdaniem, jeżeli organ drugiej instancji uzna, że podatek był zawyżony i nie odpowiadał prawu, istnieje podstawa do jego zwrotu jako nadpłaconego lub też nawet nienależnego. Ale zastanówmy się, czemu ma służyć kontrola dwuinstancyjna? Oczywiście sprawdzeniu, czy wymiar dokonany przez organ pierwszej instancji był prawidłowy. Taka kontrola nie może być bezprzedmiotowa i nie może prowadzić do sytuacji, w której przyznaje się, że podatek był nieprawidłowy, ale odmawia się zwrotu ewentualnej nadpłaty. To kolidowałoby z tym, o czym mówiłem wcześniej.
– Obie instytucje uregulowane są szczegółowo w przepisach Ordynacji podatkowej (art. 68 i następne). Przykładowo należy podać, że bieg przedawnienia zawiesza się, jeżeli wydanie decyzji jest uzależnione od rozstrzygnięcia zagadnienia wstępnego przez inny organ lub sąd. Taka sytuacja występuje też z chwilą wydania decyzji w przedmiocie odroczenia terminu płatności lub rozłożenia na raty podatku lub zaległości podatkowej albo też decyzji o odroczeniu innych terminów przewidzianych w prawie podatkowym. Bieg terminu przedawnienia zawiesza się również z dniem wszczęcia postępowania karnego lub postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, a nadto z dniem wniesienia skargi do sądu administracyjnego.
Natomiast bieg terminu przedawnienia zostaje przerwany wskutek zastosowania środka egzekucyjnego, o którym podatnik został powiadomiony. Obie instytucje różnią się skutkami, jakie wywołują w odniesieniu do biegu terminu przedawnienia. I tak w razie zawieszenia biegu przedawnienia ulega on wstrzymaniu i po zakończeniu stosownych postępowań biegnie dalej. Przerwanie biegu przedawnienia oznacza natomiast, że będzie ono liczone na nowo.
– Jeżeli egzekucja spełnia wymogi określone w art. 70 par. 4 Ordynacji podatkowej, to oczywiście tak. W przypadku zaś gdy egzekucja nie doprowadzi do pełnego zrealizowania ciążącego na podatniku obowiązku, to kolejne wszczęcie postępowania egzekucyjnego nie spowoduje przerwania biegu terminu przedawnienia.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat