Naczelnik urzędu skarbowego, w związku z prowadzonym postępowaniem, mógł zażądać od podatnika udostępnienia danych jego pracowników - uznał Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.
Powołując się na przepisy Ordynacji podatkowej, naczelnik urzędu skarbowego wystąpił o podanie numeru NIP, PESEL oraz adresu zamieszkania dwóch osób, które są pracownikami podatnika. Wezwanie do podania tych danych osobowych naczelnik urzędu uzasadnił prowadzonym wobec podatnika postępowaniem. Dane pracowników organ podatkowy zamierzał wykorzystać do wezwania ich w celu przesłuchania w charakterze świadków.
Podatnik miał jednak wątpliwości i zapytał Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO) czy naczelnik urzędu miał prawo żądać danych pracowników.
GIODO zwrócił uwagę, że przepisami umożliwiającymi naczelnikowi urzędu skarbowego pozyskanie danych osobowych określonych pracowników podatnika mogą być przepisy Ordynacji podatkowej i kodeksu postępowania administracyjnego. Zgodnie z Ordynacją podatkową, organ podatkowy jest obowiązany zebrać i w sposób wyczerpujący rozpatrzyć cały materiał dowodowy.
W rozważanej kwestii wypowiedział się również Naczelny Sąd Administracyjny. NSA w wyroku z 7 maja 1985 r. (sygn. II SA 318/85) orzekł, że ciężar dowodu obciąża organ administracyjny. Jeżeli strona przedstawi niepełny materiał dowodowy, organ ma obowiązek z własnej inicjatywy go uzupełnić.
Działanie naczelnika urzędu skarbowego polegające na zgłoszonym w trybie art. 155 par. 1 Ordynacji podatkowej żądaniu udostępnienia przez podatnika, w ramach prowadzonego postępowania podatkowego, danych osobowych jego dwóch pracowników znajduje uzasadnienie w przepisach ustawy o ochronie danych osobowych. W związku nie można uznać go za niezgodne z jej przepisami – podkreślono w stanowisku GIODO.
