Akcyza zależna od cen ropy
REKLAMA
Obie partie zapowiedzi te podtrzymują. Zdaniem Zbigniewa Chlebowskiego z PO obawy ministra M. Gronickiego są nieuzasadnione. W sytuacji drastycznej podwyżki cen paliw minister finansów musi ratować sytuację, obniżając akcyzę. – Nadal planujemy obniżanie akcyzy, jednak nie mamy jeszcze przygotowanych konkretnych rozwiązań, bo to zależy od cen paliw na rynkach światowych – powiedział Zbigniew Chlebowski.
Natomiast Artur Zawisza z PiS powiedział, że analizy przedstawione przez ministra Gronickiego będą brane pod uwagę. Każda taka analiza jest cenna i na pewno będzie studiowana. – Nie chcemy tych analiz traktować jako ostrzeżeń, bo wierzymy, że są one składane w dobrej wierze. Zapowiadaliśmy obniżkę akcyzy w przypadku wzrostu cen ropy na świecie – a w konsekwencji cen paliw w kraju – i tę zapowiedź podtrzymujemy. Jednak trzeba podkreślić, że nasza zapowiedź została już w pewnym stopniu zrealizowana przez ten rząd, bo obniżył on akcyzę na paliwa o 25 groszy. Nie byłoby tej obniżki, gdyby nie nasze naciski – argumentował Artur Zawisza.
Jednocześnie dodał, że obecnie nie można zadeklarować, że akcyza zostanie obniżona jeszcze bardziej, bo nie można przewidzieć przyszłej sytuacji rynkowej. PiS dopuszcza jednak możliwość dalszej obniżki. – Mniejsza akcyza będzie konieczna w sytuacji spowolnienia wzrostu gospodarczego. Wszystko zależy od cen na rynkach światowych i temu trzeba się przyglądać – wyjaśnił.
Planowane przez obecny rząd zmiany akcyzy na paliwa
Ewa Matyszewska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat