Jeśli przeciwko celnikowi zostanie wniesiony akt oskarżenia o umyślne przestępstwo, można zwolnić go z pracy bez konieczności oczekiwania na to, jak zakończy się sprawa - stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.
Do NSA trafiły skargi czterech celników, którzy zostali zwolnieni po tym, jak ich zwierzchnicy dowiedzieli się o toczącym się przeciwko nim postępowaniu karnym.
Prawo takie dawał obowiązujący od 10 sierpnia 2003 roku art. 25 ust. 1 pkt 8a ustawy z dnia 24 lipca 1999 r. o służbie celnej. Pozwalał on i nadal pozwala zwolnić ze służby celnika, m.in. w razie wniesienia aktu oskarżenia o umyślne popełnienie przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego.
Odwołania celników ani skarga do WSA nie przyniosły żadnych efektów. Ostatecznie sprawa trafiła na wokandę NSA.
Sądu nie przekonały te argumenty. Zastosowany w sprawie przepis pozwalał na zwolnienie ze służby celnika już w momencie uzyskania informacji o wniesieniu aktu oskarżenia. Z uwagi na rangę i charakter służby celnej wynik sprawy karnej nie ma znaczenia dla zwolnienia. Wystarczy sam akt oskarżenia. Wyroki są prawomocne.
Sygn. akt I OSK 866/05, I OSK 876-877/05 oraz I OSK 907/05
