Regulacje podatku od środków transportu
REKLAMA
Trzy pytania do....
Andrzeja Malinowskiego,
prezydenta Konfederacji Pracodawców Polskich
• Czy przy okazji zapowiadanej reformy systemu podatkowego należy zmienić również przepisy dotyczące podatku od środków transportu?
– Jest to konieczne. Zaapelowałem o to do wicepremier, minister finansów Zyty Gilowskiej. Regulacje o podatku od środków transportu są niekorzystne dla przedsiębiorców. Artykuł 8 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych stanowi, że podatkowi od środków transportu podlegają „samochody ciężarowe o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 tony i poniżej 12 ton”. Przypomnę, że do prowadzenia samochodu o dopuszczalnej masie całkowitej równej 3,5 tony wystarczy zwykłe prawo jazdy. Samochody te nie są ciężarówkami, dlatego np. nie podlegają automatycznemu odliczaniu pełnego VAT od ceny zakupu i od paliwa. Nie dotyczą ich również licencje przewozowe itp. Mimo to w przypadku podatku od środków transportu są traktowane jak samochody ciężarowe. Podlegają więc temu podatkowi.
• Czy samochody o dopuszczalnej masie całkowitej równej 3,5 tony zawsze były objęte podatkiem od środków transportu?
– Otóż nie. Do końca 2001 roku właściciele takich samochodów nie płacili tego podatku, bo ich auta uznawane były zgodnie z klasyfikacją pojazdów zawartą w prawie o ruchu drogowym jako pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony (włącznie). Od 2002 roku obowiązują jednak nowe przepisy o podatku od środków transportu, które doprowadziły do sprzeczności, jeżeli chodzi o definicję samochodów ciężarowych. W efekcie właściciele takich samochodów muszą płacić podatek od środków transportu.
• Które grupy przedsiębiorców skarżą się na obecne przepisy?
– Obowiązujące regulacje są szczególnie dolegliwe dla małych i średnich przedsiębiorców, którzy do swojej działalności wykorzystują samochody dostawcze. Większość z nich ma bowiem homologację właśnie na 3,5 tony. Obecna sytuacja zachęca również do obchodzenia prawa. Otóż część producentów samochodów oferuje, specjalnie na rynek polski, pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej 3490 kg. Np. jeden z modeli Iveco z 2002 roku jest homologowany na 3500 kg, podczas gdy ten sam model z 2004 roku jest już homologowany na 3490 kg. Taka sprzeczność w przepisach stawia też w niekorzystnej sytuacji przedsiębiorców, którzy sprowadzili swoje samochody z zagranicy – mają one wówczas normalną homologację na 3500 kg.w
Rozmawiał Krzysztof Tomaszewski
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat