Każdą transakcję trzeba oceniać indywidualnie
REKLAMA
Organy podatkowe zakwestionowały rozliczenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za lata 2000 i 2001. Uznały, że spółka zawyżyła koszty uzyskania przychodów o wydatki na rzecz dwóch kontrahentów.
Zebrane w sprawie dowody nie pozwalały na uznanie, że czynności opisane w fakturach wystawionych przez kontrahentów zostały faktycznie wykonanie.
Fikcyjność transakcji potwierdził również sąd I instancji, który oddalił skargi. Spółka zaskarżyła więc niekorzystne wyroki do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który oddalił obie skargi kasacyjne. Zdaniem NSA sąd I instancji nie naruszył prawa, odmawiając przeprowadzenia postępowania uzupełniającego. Jedynym uchybieniem był brak postanowienia o odmowie uwzględnienia wniosku. Nie może być jednak tak, że skarżący, któremu organ podatkowy odmówił przeprowadzenia określonych dowodów w postępowaniu podatkowym, występuje o przeprowadzenie ich przed sądem. Sąd administracyjny nie może wkraczać w kompetencje organów. Jedynym przypadkiem, kiedy można przeprowadzić dowód uzupełniający, jest sytuacja, gdy jest to niezbędne do wyjaśnienia istotnych wątpliwości i nie spowoduje nadmiernego przedłużenia postępowania. Wątpliwości te musi mieć jednak sąd. Jeśli ich nie ma, nikt nie może go zmusić do przeprowadzenia dowodu.
Za nieporozumienie Naczelny Sąd Administracyjny uznał także pismo złożone tuż przed rozprawą. Jak zauważył, w piśmie tym pełnomocnik skarżącej 13 miesięcy po upływie terminu do złożenia skargi kasacyjnej rozszerzył podstawy kasacyjne. Jest to niedopuszczalne.
NSA potwierdził też, że fakt przeprowadzenia przez kontrahenta skarżącej rzeczywistych transakcji z innymi kontrahentami nie przesądza o tym, że i transakcje spółki z nim były realne. Każde zdarzenie gospodarcze trzeba oceniać i badać osobno. Wyroki są prawomocne.
Sygn. akt II FSK 129i146/06
Aleksandra Tarka
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA