Czy będzie podatek od pustostanów?
REKLAMA
REKLAMA
Premier: nie pracujemy nad podatkiem od pustostanów
We wtorek 17 maja 2022 r. premier wziął udział w konferencji prasowej w Świerczach w województwie mazowieckim. Mateusz Morawiecki pytany przez dziennikarzy, czy rząd pracuje nad nowym podatkiem od niewykorzystanych lokali mieszkalnych, odpowiedział: "Nad podatkiem od pustostanów nie pracujemy, ale zastanawiamy się and tym co zrobić z firmami, funduszami, które kupują po 100, albo po 500 czy tysiąc mieszkań".
REKLAMA
Szef rządu zaznaczył, że należy sobie zadać pytanie, co się dzieje w takiej sytuacji na rynku. "Jak bogata firma z zachodu, bo to zwykle są firmy z zachodu, kupują kilkaset mieszkań i przetrzymują te mieszkania. Ceny rosną, nikt się do nich nie wprowadza. (...) Czy to jest sytuacja normalna" - pytał premier. Podkreślił, rząd zastanawia się właśnie nad taką sytuacją.
O pomyśle wprowadzenia podatku od pustych mieszkań napisał w poniedziałek 16 maja 2022 r. dziennik "Rzeczpospolita". Jak podała gazeta, właściciele mieszkań mieliby płacić podatek od niewykorzystanych lokali mieszkalnych, od trzeciego i kolejnego z posiadanych. W teorii podatek od pustostanów ma pomóc w rozwiązaniu problemu ograniczonej liczby lokali mieszkalnych, która przy znacznym popycie winduje ceny - wskazał dziennik.
Buda: ponad 60 proc. pustostanów to lokale komunalne
REKLAMA
Według danych GUS ze spisu powszechnego, ok. 11 proc. lokali mieszkalnych w Polsce nie jest zamieszkanych. W niektórych województwach odsetek ten sięga 16 proc. Podczas konferencji prasowej w Warszawie 17 maja 2022 r. minister rozwoju i technologii Waldemar Buda był pytany o pomysł opodatkowania pustostanów. W 2021 r. resort rozwoju informował o planach ograniczenia spekulacyjnych zakupów mieszkań, które nie są przez nabywcę ani zamieszkiwane, ani wynajmowane.
Szef MRiT powołał się na dane GUS ze spisu powszechnego zaznaczając, że ponad 60 proc. pustostanów to lokale komunalne. "To są lokale warszawskie, łódzkie w bardzo dużym wolumenie. Są to budynki często do wyburzenia w związku ze stanami technicznymi niemożliwymi do odtworzenia" - wskazał Buda.
Dodał, że jest mała część lokali, które nadają się do wynajęcia, a nie są wynajmowane. "Dzisiaj ta zachęta do wynajmowania jest ogromna. Najem jest dziś bardzo atrakcyjny. To są raczej sytuacje, kiedy ktoś wyjechał czasowo i nie chce oddawać swojego lokalu w najem. Często mieszkania są trzymane dla dzieci. W tego typu sytuacjach nie rekomendowałbym rozwiązań siłowych, bo jeżeli ktoś nie chce wynajmować swojego mieszkania za 4 tys. zł, to podatek w wysokości 200 czy 500 zł go do tego nie zachęci" - stwierdził minister.
"Raczej będę ostrożny w proponowaniu rozwiązań, choć czekamy na dokładną analizę, bo dopiero GUS podał pierwsze dane wstępne. Nie chcemy rozwiązywać problemu, który nie do końca istnieje. Nie będziemy nakładać na gminy podatku czy jakiejś paraopłaty, gdy nie są w stanie otworzyć tych lokali” podkreślił Buda.
Poinformował, że resort chciałby zachęcać gminy, by inwestowały w te lokale, które można wyremontować. Temu służy Fundusz Dopłat w BGK – mówił.
"Mamy też pomysł, by skrócić procedurę remontu mieszkań, które są jeszcze do wykorzystania: pozwolenia, zgody, projekty, by to było uproszczone” – oznajmił Buda.
„Chcemy mieć zdiagnozowany realny problem pustostanów” – dodał minister rozwoju dopytywany, czy będzie podatek od pustych mieszkań.
Uściński: rozważamy zmiany w Prawie budowlanym, które usprawnią inwestycje w pustostany
Rozważamy zmiany w Prawie budowlanym, które ułatwią samorządom remont lub przystosowywanie pustostanów do celów mieszkaniowych, uproszczą związane z tym procedury - powiedział 18 maja 2022 r. PAP wiceminister rozwoju i technologii Piotr Uściński.
Według danych GUS z ostatniego spisu powszechnego, ok. 11 proc. lokali mieszkalnych w Polsce nie jest zamieszkanych. W niektórych województwach odsetek ten sięga 16 proc. W dużej części pustostany są własnością gmin.
Jak podkreślił Uściński, w związku z dużym zapotrzebowaniem na mieszkania liczba pustostanów powinna maleć. "Na rynku jest dużo nieruchomości, które można wyremontować lub zaadaptować na lokale mieszkalne. Rozważamy wsparcie, by można było takie inwestycje sprawniej przeprowadzać, by uprościć te procedury. Chcemy, by samorządy chętniej sięgały po należące do nich, niewykorzystywane zasoby, upraszczając pewne procesy związane z Prawem budowlanym" - poinformował wiceminister rozwoju.
Wskazał, że samorządy mogą korzystać z Funduszu Dopłat w ramach Narodowego Programu Mieszkaniowego, który pokrywa do 80 proc. wartości inwestycji. Wsparcie można otrzymać m.in. na tworzenie i remont lokali mieszkalnych zwiększających mieszkaniowy zasób gminy. Uściński zauważył też, że rozpatrywany w Sejmie projekt nowelizacji w zakresie sposobu finansowania programów mieszkaniowych przewiduje zwiększenie Funduszu Dopłat o dodatkowe co najmniej 1,2 mld zł. "Liczymy, że gminy będą chętniej angażowały się nie tylko w budowę nowych lokali, ale też remonty pustostanów" - powiedział.
Pytany, czy w resorcie nadal prowadzone są prace nad rozwiązaniami, które miałyby ograniczyć spekulacyjne zakupy mieszkań, które nie są przez nabywcę ani zamieszkiwane, ani wynajmowane, Uściński przyznał, że prowadzone były analizy, ale podjęcie dalszych prac nie jest obecnie priorytetowe.
Wiceminister przypomniał też o programach społecznego budownictwa, które mają zwiększyć dostępność mieszkań na wynajem dla osób o niskich dochodach. 300 gmin skorzystało już z rozwiązań wspierających tworzenie Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych. Utworzono 27 SIM-ów, które mogą zbudować ponad 30 tys. mieszkań. "Ten program rusza. Są narzędzia finansowe z tym związane. - powiedział.
Na pytanie, czy przygotowywane są specjalne programy mieszkaniowe skierowane do uchodźców, Uściński podkreślił, że uchodźcy z Ukrainy będą traktowani na tych samych zasadach, jak obywatele polscy. "Przyjęliśmy ich jako społeczeństwo z otwartymi sercami i domami. Nie będziemy tworzyli specjalnych programów, ani wprowadzali specjalnych preferencji. Nadal wspieramy budownictwo socjalne, komunalne, by gminy powiększały swój zasób mieszkaniowy. Chcemy, by Ukraińcy mogli na równych zasadach np. ubiegać się o mieszkania komunalne, ale na takich samych zasadach jak Polacy" - podkreślił.
Piotr Uściński przypomniał, że z myślą o uchodźcach wprowadzono już ułatwienia w najmie okazjonalnym. Wynajmujący mieszkanie nie muszą wskazywać innego lokalu, w którym będą mogli zamieszkać w przypadku wyegzekwowania obowiązku opróżnienia i wydania lokalu. Z uwagi na obecną sytuację w ich kraju z przyczyn oczywistych nie byliby w stanie takiego miejsca wskazać - podkreślił wiceminister.(PAP)
Marta Stańczyk
mas/ amac/
Karolina Mózgowiec
kmz/ skr/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat