REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Inflacja w 2023 roku w Polsce. Jaka będzie, czy spadnie?

Jaka inflacja w 2023 roku? Czy inflacja spadnie w 2023 roku? Kiedy szczyt inflacji?
Jaka inflacja w 2023 roku? Czy inflacja spadnie w 2023 roku? Kiedy szczyt inflacji?

REKLAMA

REKLAMA

W drugiej połowie 2022 r. inflacja pozostanie wysoka, natomiast w 2023 r. prognozowane jest jej obniżenie, które powinno następować stopniowo - wynika z opublikowanych w 26 września 2022 r. Założeń Polityki Pieniężnej na rok 2023 przyjętych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP). Rada Ministrów przyjęła w 28 września 2022 r. projekt budżetu państwa na rok 2023 - w założeniach budżetowych przyjęto, że inflacja w 2023 roku wyniesie 9,8 proc.. Zdaniem ekonomistów banku PKO BP rok 2023 przyniesie wyraźny spadek inflacji, jednak inflacja powróci do celu (tj. 2,5% ±1 pkt proc.) dopiero w 2025 roku. Agencja S&P podwyższyła swoje prognozy dla inflacji w Polsce do 13,3 proc. z 12 proc. w 2022 roku oraz do 11,5 proc. z 10 proc. w 2023 roku. Centralna ścieżka projekcji NBP zakłada inflację bazową (CPI po wyłączeniu cen żywności i energii) w 2023 roku na poziomie 10,3 proc., a inflację konsumencką na poziomie 13,1 proc. – wynika z centralnej ścieżki projekcji inflacji i PKB opublikowanej 14 listopada 2022 r. w "Raporcie o inflacji" NBP.

Inflacja prognozowana w projekcie budżetu państwa na 2023 rok: 9,8 proc.

Rada Ministrów przyjęła w 28 września 2022 r. projekt budżetu państwa na rok 2023 - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller. Jak dodał, po głosowaniach w Sejmie rząd zajmie się projektem ustawy okołobudżetowej.

Autopromocja

Rzecznik rządu został zapytany w Sejmie o ustalenia po posiedzeniu Rady Ministrów, która odbyła się w środę rano. "Przed chwilą został przyjęty projekt budżetu państwa na rok 2023" - poinformował.

Müller dodał, że Rada Ministrów będzie kontynuowana po pierwszych głosowaniach w Sejmie. "Jeszcze ustawa okołobudżetowa i projekty dotyczące służby cywilnej" - dodał.

W przyjętym wstępnie pod koniec sierpnia br. i przesłanym do konsultacji projekcie budżetu na przyszły rok rząd założył, że dochody państwa wyniosą 604,4 mld zł, a wydatki 669,4 mld zł. Oznaczałoby to, że deficyt budżetu na koniec 2023 r. nie przekroczy 65 mld zł.

Przygotowując projekt, rząd założył, że PKB w przyszłym roku wzrośnie o 1,7 proc., a inflacja wyniesie 9,8 proc. Przewidziano wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń w wysokości 9,6 proc. oraz wzrost konsumpcji prywatnej o 12,1 proc. Prognozowano, że deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) wyniesie w przyszłym roku ok. 4,4 proc. PKB, a dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (definicja UE) utrzyma się na poziomie 53,1 proc. PKB.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak zapewniał rząd po wstępnym przyjęciu projektu, w przyszłorocznym budżecie zabezpieczono środki na wzmocnienie obronności oraz rozpoczęcie realizacji projektów z KPO. Podkreślano, że kontynuowane mają być też działania w zakresie polityki społeczno-gospodarczej, w tym zapewnienie środków na kluczowe programy społeczne z zakresu wspierania rodziny takie jak: Program "Rodzina 500+", realizację świadczenia "Dobry Start" oraz rodzinnego kapitału opiekuńczego (RKO), waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych od 1 marca 2023 r. wskaźnikiem waloryzacji na poziomie 113,8 proc., wzrost nakładów na finansowanie ochrony zdrowia, realizację zadań inwestycyjnych w zakresie m.in. transportu lądowego oraz kultury i ochrony dziedzictwa narodowego czy zwiększenie wydatków w obszarze szkolnictwa wyższego i nauki.

Przewidziano także, że wydatki na obronę narodową wyniosą 3 proc. PKB.

W środę ministrowie zajmą się też projektem ustawy okołobudżetowej. Zakłada ona m.in., że w przyszłym roku nie będzie podwyżek wynagrodzeń osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. W uzasadnieniu do tej ustawy wskazano, że zgodnie z obowiązującymi przepisami wynagrodzenie osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe ustala się na podstawie kwoty bazowej, określanej corocznie w ustawie budżetowej i mnożników kwoty bazowej określonych w rozporządzeniu.

Rząd zajmie się też trzyletnim planem limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej na lata 2023–2025. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski

gb/ par/

Założenia Polityki Pieniężnej na rok 2023. Jaka inflacja w 2023 roku?

"Aktualne prognozy wskazują, że wskutek utrzymywania się oddziaływania czynników dotychczas podwyższających dynamikę cen, w II połowie 2022 r. inflacja pozostanie wysoka. Natomiast w 2023 r. – wraz z wygaszaniem ich wpływu na dynamikę cen oraz w warunkach wolniejszego wzrostu krajowego popytu i oczekiwanego ograniczenia presji kosztowej na rynku pracy, a także wskutek podwyżek stóp procentowych NBP – prognozowane jest obniżenie się inflacji" - podano w założeniach.

Jak wyjaśniono, ze względu na skalę i trwałość wcześniejszych szoków makroekonomicznych, w tym w szczególności szoków surowcowych, nasilonych na skutek wojny w Ukrainie, oczekiwane obniżanie się inflacji będzie następowało stopniowo.

W założeniach wskazano, że prognozy wskazują, iż w drugiej połowie 2022 r. oraz w 2023 r. – po okresie silnej odbudowy aktywności gospodarczej w poprzednich kwartałach – dynamika PKB wyraźnie się obniży.

"Koniunktura krajowa będzie kształtować się pod wpływem negatywnego szoku podażowego związanego ze wzrostem cen surowców energetycznych i rolnych na rynkach światowych oraz z utrzymującymi się zaburzeniami w globalnych łańcuchach dostaw" - dodano.

W raporcie podano też, że prognozowane osłabienie aktywności gospodarczej w strefie euro i innych dużych gospodarkach również będzie niekorzystnie oddziaływać na wzrost gospodarczy w Polsce. Skalę obniżenia dynamiki krajowego PKB będą natomiast łagodzić zmiany polityki fiskalnej.

"Jednocześnie można oczekiwać, że w drugiej połowie 2023 r. nastąpi pewne przyspieszenie tempa wzrostu PKB, wspierane inwestycjami publicznymi oraz poprawą koniunktury za granicą, choć wzrost PKB pozostanie umiarkowany" - dodano.

W dokumencie poinformowano, że NBP będzie nadal wykorzystywał strategię średniookresowego celu inflacyjnego na poziomie 2,5 proc. z przedziałem odchyleń o szerokości ±1 punktu procentowego, a podstawowym instrumentem polityki pieniężnej pozostaną stopy procentowe NBP.

Podkreślono, że polityka pieniężna będzie nadal realizowana w warunkach płynnego kursu walutowego, jednocześnie NBP nie wyklucza interwencji na rynku walutowym.

Autorzy zastrzegli jednocześnie, że zarysowany scenariusz makroekonomiczny obarczony jest wysoką niepewnością, a głównym jej czynnikiem dla koniunktury oraz procesów cenowych na świecie, w tym w Polsce, w 2023 r. jest przyszła sytuacja geopolityczna, a także skala i trwałość zaburzeń w funkcjonowaniu światowej i europejskiej gospodarki wywołanych zbrojną agresją Rosji na Ukrainę.

Założenia polityki pieniężnej ustalane są corocznie przez Radę Polityki Pieniężnej. Zawierają charakterystykę zewnętrznych i wewnętrznych uwarunkowań polityki pieniężnej, cele oraz instrumenty jej realizacji. (PAP)

autor: Łukasz Pawłowski

pif/ pad/

PKO BP: Rok 2023 przyniesie wyraźny spadek inflacji, jednak inflacja powróci do celu (tj. 2,5% ±1 pkt proc.) dopiero w 2025 roku

"Kształtowanie się inflacji w 2023 będzie w dużym stopniu determinowane przez rozwiązania administracyjne, których szczegółów jeszcze nie znamy. Zakładamy, że tarcza antyinflacyjna zostanie utrzymana w pełnym zakresie do końca 2023. Nasza bieżąca ścieżka uwzględnia „klasyczny” wzrost taryf energetycznych w styczniu 2023, podnoszący rachunki o ok. 40 proc. Coraz bardziej prawdopodobne jest jednak wprowadzenie nowych rozwiązań, uzależniających cenę od poziomu zużycia nośnika energii (mogą one objąć prąd i gaz)" - napisano.

Ekonomiści piszą, że takie taryfy niosą wyzwania związane z pomiarem zmiany cen.

"W zależności od przyjętych metod pomiaru różnica w poziomach inflacji byłaby znacząca, nieznacznie zmieniałby się też jej przebieg (niższy szczyt w 1q23 vs wolniejszy spadek pod koniec 2023)" - napisano.

"Niezależnie od przyjętego scenariusza, 2023 przyniesie wg nas wyraźny spadek inflacji. Będzie on wynikał z istotnego ograniczenia rocznej dynamiki cen paliw i stopniowego obniżania się inflacji bazowej" - dodano.

W ich opinii zapowiadane nowe regulacje zwiększają niepewność co do ścieżki inflacji.

Wg PKO BP zakładany spadek inflacji bazowej, z blisko 10 proc. rdr obecnie do ok. 5 proc. na koniec 2023, to przede wszystkim reakcja na spadek realnych dochodów i wzrost kosztów życia (żywność, utrzymanie mieszkania).

"Obniżając popyt konsumpcyjny, ograniczą one przestrzeń do podnoszenia cen. Tu warto zastrzec, że blokowanie wzrostu cen energii dla ogółu gosp. domowych pozostawi w ich kieszeniach więcej środków na konsumpcję, ograniczając skalę spadku inflacji bazowej, a tym samym – paradoksalnie – inflacji ogółem. Przewidujemy, że inflacja CPI powróci do celu (2,5% ±1 pkt proc. - przypisek redakcji) w 2025 (po wygaśnięciu tarcz antyinflacyjnych w 2024)" - napisano.

Analitycy PKO BP oczekują, że w dalszej części 2022 dynamika PKB będzie się nadal obniżać, oddając „pożyczony” wzrost w postaci mocnej akumulacji zapasów na przełomie 2021/22.

"Przewidujemy, że wzrost PKB wyniesie 4,3 proc. w 2022 i 0,9 proc. w 2023 roku. Struktura PKB staje się przy tym mniej inflacjogenna. Słabnąca konsumpcja nie będzie sprzyjać silnym wzrostom cen. Dotychczasowe możliwości wygładzania konsumpcji za pomocą zgromadzonych w pandemii oszczędności zasadniczo wyczerpały się. Wysoka inflacja, przekraczająca wzrost dochodów do dyspozycji ludności, redukuje siłę nabywczą konsumentów. Kolejnym obciążeniem dla konsumpcji będą dokonane już podwyżki stóp procentowych, których działanie zaczyna się uwidaczniać. W 2 kw '23 wygaśnie też pozytywny wpływ napływu uchodźców na dynamikę konsumpcji" - napisano.

Ekonomiści PKO BP uważają, że skutki energetycznego kryzysu nie ominą polskiej gospodarki, która weszła w fazę hamowania, a w 1h23 znajdzie się w technicznej recesji.

Według nich skalę spowolnienia ograniczą inwestycje publiczne (w tym zbrojeniowe) i utrzymujący się duży napływ BIZ.

Analitycy banku uważają, że rynek pracy zaabsorbował wchodzi w fazę „restrukturyzacji”.

"Nie spodziewamy się silnego wzrostu bezrobocia (skala jego wzrostu będzie zależeć m.in. od decyzji zagranicznych pracowników), a głównym skutkiem niższego popytu na pracę będzie niższa dynamika płac. To pozytywny sygnał dla perspektyw zwalczenia inflacji" - napisano.

Według ekonomistów PKO BP pogorszenie salda rachunku obrotów bieżących o 7 proc. PKB w ciągu półtora roku jest bezprecedensowe, ale odzwierciedla to głównie zjawiska przejściowe, a nie problemy strukturalne.

"Odwrócenie cyklu zapasów obniży import, podobnie zadziała stabilizacja sytuacji na rynkach surowcowych. W średnim terminie sytuacja ulegnie poprawie, chociaż „po drodze” deficyt obrotów bieżących może zbliżyć się do 5 proc. PKB" - napisano.

PKO BP ocenia, że RPP finalizuje cykl podwyżek stóp procentowych NBP.

"Dotychczasowe zmiany to najostrzejszy w historii cykl zaostrzania polityki pieniężnej w Polsce i chociaż nie upłynął jeszcze czas pełnej transmisji podwyżek do gospodarki, widać już wyraźnie jego oddziaływanie, m.in. w zamrożeniu rynku kredytowego" - napisano.

PKO BP spodziewa się, że cenę kryzysu w dużym stopniu poniosą finanse publiczne.

"Rząd intensyfikuje działania osłonowe w obliczu szoku energetycznego i to ich zakres zadecyduje o łącznej skali wzrostu deficytu fiskalnego. Przy wysokim nominalnie wzroście gospodarczym, relacja długu publicznego do PKB pozostanie jednak względnie stabilna" - napisano. (PAP Biznes)

map/ gor/

Agencja S&P - prognoza inflacji w 2023 roku: 11,5 proc.

Agencja S&P Global Ratings obniżyła prognozę wzrostu gospodarczego w Polsce z 4,5 proc. do 4,0 proc. w 2022 r. i z 2,1 proc. do 1,2 pkt. proc. w 2023 r. - wynika z najnowszego raportu agencji. Agencja podwyższyła swoje prognozy dla inflacji w Polsce do 13,3 proc. w 2022 roku oraz do 11,5 proc. w 2023 roku.

"Obniżyliśmy nasze prognozy wzrostu polskiego PKB na 2022 rok z 4,5 proc do 4,0 proc., natomiast na rok 2023 zrewidowaliśmy szacunek z 2,1 proc, do 1,2 proc. Prognoza odzwierciedla mocniejszy niż oczekiwaliśmy spadek PKB w II kw., większą niepewność dla konsumpcji w związku z wyższą inflacją, spadkiem zaufania z powodu pogarszających się warunków geopolitycznych i oczekiwanego spowolnienia w strefie euro, która jest największym partnerem handlowym Polski" - napisano w raporcie.

"Niemniej, oczekujemy, że ekspansja fiskalna, napływ ludności z Ukrainy i różne, rządowe inicjatywy - jak np. wzrosty płacy minimalnej - będą wspierać konsumpcję prywatną w 2023 r." - dodano.

Agencja S&P podwyższyła swoje prognozy dla inflacji w Polsce do 13,3 proc. z 12 proc. w 2022 roku oraz do 11,5 proc. z 10 proc. w 2023 roku.

"Rewizja uwzględnia globalną presję inflacyjną i ostatnie odczyty CPI, które zaskakiwały po wyższej stronie. Polska jest mniej narażona na szok związany z cenami energii niż reszta krajów Europy Środkowo-Wschodniej, ponieważ jej miks energetyczny jest mniej zależny od gazu. Niemniej, globalna sytuacja na rynkach surowców wpływa na presję inflacyjną, a rynek pracy pozostaje ciasny, pomimo napływu wielu obywateli z Ukrainy" - napisano.

"Z drugiej strony, roczny wskaźnik inflacji energii spada od końca II kw., choć inflacja bazowa pozostaje podwyższona, sygnalizując, że obecne otoczeniu inflacyjne może być trwalsze niż wcześniej oczekiwano" - dodano.

Ekonomiści S&P oczekują, że NBP będzie kontynuował podwyżki stóp procentowych w najbliższym czasie.

Według S&P, ryzykami dla prognoz jest eskalacja wojny w Ukrainie i dalsze zakłócenia dostaw energii do Europy. (PAP Biznes)

mcb/ pat/ gor/

Kiedy szczyt inflacji?

Zdaniem wyżej cytowanych analityków banku PKO BP szczyt obecnej wysokiej inflacji nastąpi w I kwartale 2023 roku.

Zdaniem głównej ekonomistki Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju Beaty Javorcik, szczyt inflacji w Polsce nastąpi zapewne zimą (czyli w I kwartale 2023 roku).

Podobne prognozy prezentują analitycy NBP i wielu banków komercyjnych (np. ING).

Ministerstwo Finansów prognozuje, że inflacja we wrześniu 2022 r. wzrośnie do ok. 16,4 proc. - poinformowała 24 września 2022 r. szefowa resortu Magdalena Rzeczkowska. Jej zdaniem inflacja osiągnie swój szczyt w tym roku, a pod koniec 2023 r. powinna zacząć spadać.

"Mam nadzieję, że inflacja ma szczyt w tym roku. Prognozujemy, że wrzesień to może być wzrost do około 16,4 proc. inflacji" - powiedziała Rzeczkowska w sobotę na antenie radia RMF.
Dodała, że głównym komponentem koszyka inflacyjnego w Polsce są ceny energii i ceny surowców energetycznych. "To jest źródło zewnętrzne, na które wpływu nie mamy. (...) To przede wszystkim jest efekt wojny w Ukrainie" - stwierdziła.

Zdaniem Rzeczkowskiej inflacja osiągnie swój szczyt w tym roku, a w 2023 zacznie już spadać."Inflacja będzie się utrzymywała na wyższym poziomie, natomiast oddziaływanie, nie tylko naszego banku centralnego, ale też banków centralnych światowych, przyniesie swój skutek i pod koniec przyszłego roku inflacja powinna zacząć spadać" - powiedziała Rzeczkowska.

Jej zdaniem poziom inflacji nie powinien przekroczyć 20 proc.
(PAP)

pif/ pad/

(PAP, PAP Biznes)

NBP: inflacja bazowa w 2023 r. wyniesie 10,3 proc., a inflacja konsumencka wyniesie 13,1 proc.

Centralna ścieżka projekcji NBP zakłada, że inflacja w 2022 roku wyniesie 14,5 proc., w 2023 roku 13,1 proc., natomiast w 2024 r. ceny wzrosną o 5,9 proc. - wynika z listopadowej projekcji Narodowego Banku Polskiego. Jak oceniono, inflacja powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego pod koniec 2025.

Według opublikowanego 14 listopada 2022 r. "Raportu o inflacji – listopad 2022 r." inflacja bazowa (po wyłączeniu cen żywności i energii) wyniesie w 2022 roku 9,1 proc., w przyszłym roku 10,3 proc., natomiast w 2024 r. 6,0 proc.

W listopadowej projekcji wskazano, że ścieżka inflacji została zrewidowana w górę względem wyników poprzedniej projekcji. "Rewizja w górę prognozy inflacji CPI w latach 2022-2023 wynika z wyższej dynamiki inflacji bazowej i cen żywności, związanej z rozłożoną w czasie reakcją tych komponentów koszyka CPI na silniejszy niż założono w rundzie lipcowej wzrost kosztów produkcji, zwłaszcza energii" - poinformowano w raporcie.

Oceniono, że po wzroście inflacji w I kw. 2023 r., w dalszym horyzoncie projekcji, wraz z wygasaniem wpływu czynników podwyższających CPI, jej poziom zacznie się obniżać.

Dodano, że przy założeniu utrzymania stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie (w tym przy stopie referencyjnej równej 6,75 proc.) inflacja CPI dopiero pod koniec horyzontu projekcji, czyli pod koniec 2025 r. powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP, określonego jako 2,5 proc. +/- 1 pkt proc.

„Za stopniowym obniżaniem się inflacji w horyzoncie projekcji przemawia spowolnienie wzrostu łącznego popytu w gospodarce, ograniczenie presji kosztowej ze strony rynku pracy powiązane ze spadkiem popytu na pracę i wzrostem stopy bezrobocia oraz założony spadek cen surowców na rynkach światowych” - przewiduje NBP w publikacji.

W projekcji listopadowej uwzględniono obowiązujące do końca br. roku obniżenie podatków w ramach Tarczy Antyinflacyjnej. Jednocześnie, zgodnie z ostatnimi zapowiedziami rządu założono, że większość rozwiązań dotyczących opodatkowania nośników energii wygaśnie wraz z końcem 2022 r. i w dalszym horyzoncie projekcji Tarcza Antyinflacyjna będzie obowiązywać w ograniczonym zakresie. Zwrócono ponadto uwagę, że w 2024 r. odmrożenie cen energii elektrycznej będzie oddziaływało w kierunku wzrostu inflacji CPI. (PAP)

kmz/ mmu/

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Podatek PIT - część 2
    certificate
    Jak zdobyć Certyfikat:
    • Czytaj artykuły
    • Rozwiązuj testy
    • Zdobądź certyfikat
    1/10
    Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
    30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
    2 maja 2023 r. (wtorek)
    4 maja 2023 r. (czwartek)
    29 kwietnia 2023 r. (sobota)
    Następne
    Księgowość
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Księgowy nie uwzględnił w rozliczeniach prawie 190 faktur na samochody, czyli dlaczego warto mieć wysokie OC

    Jakie ubezpieczenia OC najczęściej wybierają księgowi i księgowe? Co w ramach polisy przejmuje ubezpieczyciel? Jakie pomyłki bywają najbardziej kosztowne? 

    Fundacja rodzinna nie dla spółki cywilnej

    Fundacja rodzinna może przystępować jedynie do spółek prawa handlowego, które są podatnikami CIT. Natomiast spółka cywilna jest podatnikiem PIT, a nie CIT, a więc nie spełnia wskazanego kryterium. W konsekwencji nie może zostać uznana jako podmiot o podobnym charakterze do spółek prawa handlowego.

    Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR. Jakie argumenty można podnieść przed sądem?

    Niezadowoleni kredytobiorcy coraz częściej kwestionują umowy oparte o wskaźnik referencyjny WIBOR. Okazuje się, że argumentów w oparciu o które można kwestionować WIBOR w umowach kredytowych jest całkiem sporo.  

    Zmiany w zamówieniach publicznych - wprowadzenie certyfikacji wykonawców od 2025 roku

    Certyfikacja wykonawców w systemie zamówień publicznych, która wejdzie w życie od 2025 roku, ma zapewniać wykonawcom możliwość uzyskania certyfikatu potwierdzającego, że wobec danego wykonawcy nie zachodzą objęte zakresem certyfikacji podstawy wykluczenia z postępowania o udzielenie zamówienia, lub że posiada on zdolności i zasoby (np. określone doświadczenie, wykwalifikowaną kadrę) na poziomie wskazanym w certyfikacie, które będzie wykorzystywał do potwierdzania spełniania warunków udziału w postępowaniu.

    Dochody podatkowe budżetu państwa wyniosły 131,4 mld zł. MF podało dane za I kwartał 2024 roku

    Dochody podatkowe budżetu państwa w I kwartale 2024 roku wyniosły 131,4 mld zł i były wyższe w stosunku do wykonania z ubiegłego roku o około 22,2 mld zł (tj. 20,3%) - informuje Ministerstwo Finansów.

    Rodzice tracą prawo do ulgi na dziecko po podwyżkach. Ich pensje przebijają limit dochodów z … 2013 r.

    PIT za 2023 rok: Rodzice po podwyżkach zarabiają za dużo. I wypadają z ulgi na dziecko.  

    Jaka inflacja w Polsce w 2024 roku? W marcu najniższa, w grudniu najwyższa. Średnio ok. 3,5 proc. Stopy procentowe spadną najwcześniej w listopadzie [prognozy ekonomistów]

    Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2024 r. wzrosły rdr o 2,0 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,2 proc. - podał 15 kwietnia Główny Urząd Statystyczny. Niestety w kolejnych miesiącach nastąpi szybszy wzrost cen żywności i paliw - prognozują ekonomiści. Na koniec roku inflacja ma osiągąć ok. 4,5-4,8 proc. rdr. A średnio w 2024 roku ok. 3,5% rdr.

    Kontrole kadr i ewidencji kierowców w firmie transportowej. Na co zwracają uwagę ITD, PIP, ZUS i inni kontolerzy?

    Prawidłowe rozliczenie kierowców z dobrze prowadzonymi kadrami zapewniają nie tylko optymalizację kosztów, ale przede wszystkim bezpieczeństwo firmy transportowej. Tutaj nie ma równania z jedną niewiadomą. A kontrole ITD i PIP potwierdzają, że pomiędzy kadrami i rozliczeniami kierowców musi istnieć sprzężenie zwrotne.

    W pierwszym kwartale 2024 roku poziom inflacji wyniósł 2,8% r/r. Ceny wzrosły w niemal wszystkich grupach towarów i usług

    W pierwszym kwartale 2024 roku poziom inflacji wyniósł 2,8% r/r. Ceny wzrosły w niemal wszystkich grupach towarów i usług – z wyjątkiem transportu.

    Rada Fiskalna zacznie obradować w 2026 roku. "Pracujemy nad projektem Rady Fiskalnej. Premier Donald Tusk mówił o tym w expose" - poinformował minister finansów Andrzej Domański

    Rada Fiskalna zacznie obradować w 2026 roku, a projekt jej funkcjonowania zostanie przedstawiony w bieżącym roku - poinformował minister finansów Andrzej Domański. Nowa instytucja rządowa ma składać się z neutralnych członków, którzy będą opiniowali wydatki budżetu państwa.

    REKLAMA