REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kryptowaluty - upadek giełdy FTX. Czy potrzeba więcej przepisów prawnych i kontroli w świecie kryptowalut?

Subskrybuj nas na Youtube
Kryptowaluty - upadek giełdy FTX. Czy potrzeba więcej przepisów prawnych i kontroli w świecie kryptowalut?
Kryptowaluty - upadek giełdy FTX. Czy potrzeba więcej przepisów prawnych i kontroli w świecie kryptowalut?

REKLAMA

REKLAMA

Gdy upadł bank Lehman Brothers zatrzęsło to całą światową gospodarką. Wpływ bankructwa kryptowalutowej giełdy FTX na konsumentów będzie mniejszy, ale już zatrząsł rynkiem aktywów cyfrowych. Dziś nawet najwięksi giganci świata blockchain sugerują, że potrzebne są większe regulacje prawne w środowisku, które miało przecież pozostać zdecentralizowane.

Upadek giełdy FTX - początek kryzysu kryptowalut

Changpeng Zhao, dyrektor generalny Binance, największej giełdy kryptowalutowej na świecie nie ma wątpliwości. Upadek FTX to początek kryzysu kryptowalut i ostrzega przed konsekwencjami porównywalnymi do czasów, gdy to gospodarka oparta na tradycyjnym pieniądzu przeżywała dramatyczny spadek wywołany upadkiem banku Lehman Brother’s w 2008 roku. Changpeng Zhao ostrzega przed kaskadowymi skutkami bankructwa FTX i podkreśla, że konsumenci mogą być wstrząśnięci doniesieniami, a zaufanie może zostać zachwiane na tyle, że cofnie rynek kryptowalut o kilka lat. Niektórzy analitycy podają, że zagrożone mogą być aktywa cyfrowe, które odpowiadają 8 miliardom dolarów. Kurs Bitcoina, najpopularniejszej wirtualnej waluty świata spadł do poziomu ok. 16 tys. dolarów, gdy jeszcze kilka dni temu wynosił ok. 20 tys. dolarów. Bitcoin jest też daleko od swojego rekordowego kursu, który pod koniec 2021 roku wynosił nawet 60 tys. dolarów.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Na pierwszy rzut oka to ogromny cios dla wiarygodności całego systemu kryptowalut. Na giełdzie FTX inwestowali nie tylko indywidualni gracze, ale też instytucje finansowe, które swoją działalność dawały swoisty glejt kryptowalutom – mówi Marcin Wituś, prezes zarządu Geco Capital OU, firmy zarządzającej funduszami alternatywnymi, w tym aktywami cyfrowymi i dodaje: – To jednak też doskonały moment na to, żeby do szerszego grona dotarły wiadomości czym tak naprawdę są kryptowaluty, a dla samego środowiska to czas aby rozmawiać o infrastrukturze i regulacjach systemu. Należy wcielać w życie te pomysły, które znacznie poprawiają bezpieczeństwo inwestorom – zaznacza Wituś z Geco Capital OU.

Warto zaznaczyć, że druga połowa tego roku to spora aktywność, szczególnie instytucji finansowych, na rynku powiązanym z technologią blockchain. Barclays, jeden z największych brytyjskich banków, kupił udziały w firmie Copper, która zajmuje się inwestowaniem w aktywa cyfrowe. Natomiast Felix Capital zebrał aż 600 milionów dolarów w kolejnej rundzie finansowania, które zostaną przeznaczone na rozwijanie projektów i start-upów związanych z kryptowalutami i innymi technologiami Internetu 3.0, a kolejne 450 mln dolarów na ten cel przeznaczy fundusz kryptograficzny Variant. Wyliczankę podmiotów prywatnych można ciągnąć w nieskończoność. Co jednak ważne w świat blockchain inwestują również rządy narodowe. I tak rząd Korei Południowej w rozwiązania związane z metaverse wyda w najbliższym czasie co najmniej 180 milionów dolarów. Norweski Bank Centralny będzie chciał wykorzystać Ethereum (drugą co do wielkości kryptowalutę świata) do budowy swojej własnej cyfrowej waluty, a Europejski Bank Centralny wspólnie z Amazon i innymi firmami będą testowali cyfrowe Euro. Również Indyjski Bank Centralny rozpoczyna pilotaż własnej wirtualnej waluty.

Będzie większa kontrola? Założyciel Binance: “To dobrze”

Przytoczone przykłady wskazują na to, że rozwój i inwestowanie w kryptowaluty i jego pochodne jest już dość mocno zakorzenione w świadomości największych graczy na rynku. Przedstawiciele branży już myślą o tym jak nie stracić tego zainteresowania. Na razie wskazują na braki w prawodawstwie. To o tyle ciekawe, że sama technologia blockchain powstała m.in. z potrzeby decentralizacji po upadkach banków, które operowały tradycyjnymi aktywami. Jednak sam założyciel Binance wskazuje, że branża kryptograficzna prawdopodobnie stanie w obliczu większej kontroli regulacyjnej, koncentrującej się na wymogach kapitałowych i obsłudze depozytów. – Szczerze mówią, to dobrze – podkreślił Changpeng Zhao na konferencji w Indonezji.

REKLAMA

Po upadku FTX Biały Dom i wielu amerykańskich ekspertów wezwało do odpowiedniej regulacji kryptowalut. Senator Elizabeth Warren z Partii Demokratycznej stwierdziła, że prawo dotyczące aktywów cyfrowych wymaga „bardziej agresywnego realizowania uprawnień przez kompetentne organy i dodawała, że będzie nadal naciskać na Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), aby „egzekwowała prawo”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Ludzie nie przestaną inwestować w kryptowaluty. Szczególnie ci, którzy odbyli już lekcję i wiedzą czym naprawdę są aktywa cyfrowe i mają świadomość tego, że technologia blockchain jest sama w sobie najbezpieczniejszym sposobem zabezpieczania danych, które do tej pory wymyślił człowiek. Profesjonaliści jednak sobie poradzą, znają meandry i wiedzą jak poruszać się po rynku. Zabezpieczyć prawnie trzeba szczególnie tych, którzy dopiero zaczynają inwestowanie. Może w zbliżających się miesiącach będzie ich mniej, ale to nie oznacza, że można ich zostawić na pożarcie - podkreśla Marcin Wituś, z Geco Capital OU.

Polska inwestorów nie chroni, a w Estonii?

Jak sytuacja wygląda w Polsce? W skrócie - źle. Odpowiednich regulacji, które określałyby w pełni ramy działania na rynku kryptowalut nie ma. Zarówno dla inwestorów jak i dla firm, które do swojej oferty chciałyby dodać aktywa cyfrowe. Tym samym potencjalny inwestor jest niemal niechroniony.

Wiele wskazuje, że dopiero po wprowadzeniu unijnego rozporządzenia w sprawie rynków kryptoaktywów (MiCA) Krajowy Nadzór Finansowy będzie musiał zająć się tym tematem. W czerwcu Parlament Europejski określił jednak dopiero pierwsze ramy porozumienia, a kraje członkowskie będą jeszcze rozmawiać o szczegółach. Nawet po przyjęciu prawa zapewne zapisane w nim będą będą okresy przejściowe potrzebne do implementacji tego aktu przez narodowe parlamenty. Tak naprawdę nie wiemy kiedy poznamy ostateczne zasady dotyczące sposobu tworzenia i funkcjonowanie projektów działających w obszarze walut cyfrowych w Unii Europejskiej i w konsekwencji w Polsce. Nie wszędzie jednak kryptowaluty i inne aktywa cyfrowe to czarna dziura na mapie prawodawstwa.

Estonia podjęła ten trud utworzenia ram prawnych dla projektów kryptowalutowych wcześniej. Możemy działać już dziś, a na podstawie licencji uzyskanej tam oferować swoje produkty na terenie całej europejskiej wspólnoty gospodarczej. Uzyskanie licencji jest obwarowane wieloma wymogami np. kapitałowymi i organizacyjnymi, ale są one spisane w formie odpowiednich aktów prawnych i proces uzyskania pozwolenia jest transparentny, ale i czasochłonny. W naszym wypadku to blisko rok. Jednak regulacje jednocześnie chronią konsumentów, którzy podejmują się inwestycji – zaznacza Marcin Wituś z Geco One OU, która na licencji estońskiej działa już od 2019 roku.

Mocne fundamenty inwestycyjne? Binance wyciąga rękę

Na razie to samo środowisko kryptowalut chce posprzątać po bałaganie stworzonym przez FTX. Binance rozważało przejęcie upadającej giełdy i zapewnienie jej płynności. Jednak po przeprowadzeniu audytu największa światowa instytucja kryptowalutowa zdecydowała się przerwać operację wchłonięcia FTX. Nie oznacza to jednak bierności. Changpeng Zhao, założyciel Binance, ogłosił, że on i jego współpracownicy chcą stworzyć fundusz, którego celem będzie pomaganie projektom, które mają mocne fundamenty, ale przez ostatnie wydarzenia zostały dotknięte przez “kryzys płynności”.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF 2026: Tylko 4 miesiące na przygotowanie. Czego wymagać od dostawców oprogramowania? Kto powinien mieć dostęp do systemu?

Od 1 lutego 2026 roku w Polsce zacznie obowiązywać obligatoryjne fakturowanie elektroniczne z wykorzystaniem faktur ustrukturyzowanych wprowadzonych do ustawy o podatku VAT. Najpierw dotyczyć to będzie największych podatników (przekroczone 200 mln zł obrotów brutto w 2024 r.), a od 1 kwietnia 2026 r. - pozostałych. Oznacza to, że wymiana faktur pomiędzy przedsiębiorcami będzie musiała odbywać się za pośrednictwem Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF).

Zmiany w VAT: rozliczanie importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej

W dniu 17 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, będący częścią pakietu deregulacyjnego. Jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów nowelizacja ta jest konieczna, bowiem po wprowadzeniu od czerwca br. nowego systemu celnego AIS/IMPORT PLUS, niektóre firmy posiadające pozwolenie na stosowanie zgłoszenia uproszczonego i stosujące to uproszczenie zostałyby de facto pozbawione możliwości rozliczania podatku VAT z tytułu importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej. Dzięki nowym przepisom ci przedsiębiorcy będą mogli nadal rozliczać podatek VAT z tytułu importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej.

Ulga B+R na wakacjach. O czym należy pamiętać przy ewidencji czasu pracy w czasie nieobecności pracowników?

Ulga na działalność badawczo-rozwojową (ulga B+R) to jeden z najistotniejszych i najbardziej przystępnych instrumentów wspierających finansowanie innowacji w Polsce. Ta preferencja podatkowa umożliwia przedsiębiorcom odliczenie od podstawy opodatkowania kosztów poniesionych na działania badawczo-rozwojowe nawet na poziomie 200%. W praktyce oznacza to możliwość odzyskania wydatków ponoszonych m.in. na wynagrodzenia pracowników zaangażowanych w prace B+R. Jednak dużym wyzwaniem pozostaje prawidłowe ewidencjonowanie czasu pracy osób zaangażowanych w takie projekty.

Od kiedy KSeF: co to za system faktur, co warto wiedzieć? Dla kogo będzie obowiązkowy w 2026 roku?

No i staje przed nami nowe wyzwanie. Nadchodzi koniec tradycyjnego modelu księgowości. Od 1 lutego 2026 r. największe podmioty będą musiały wystartować z wystawianiem faktur przez KSeF. Natomiast wszyscy odbiorcy będą musieli za pośrednictwem KSeF te faktury odbierać. Dla kogo w 2026 r. system KSeF będzie obowiązkowy?

REKLAMA

Konsekwencje dla łańcucha dostaw przez zamknięcie kolejowego przejścia granicznego w Małaszewiczach w związku z manewrami Zapad-2025

Polska zdecydowała o czasowym zamknięciu kolejowych przejść granicznych z Białorusią, w tym kluczowego węzła w Małaszewiczach. Powodem są zakrojone na szeroką skalę rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe Zapad-2025. Decyzja ta, choć motywowana względami bezpieczeństwa, rodzi poważne skutki gospodarcze i logistyczne, uderzając w europejsko-azjatyckie łańcuchy dostaw.

KSeF a JDG – rewolucja w fakturach dla jednoosobowych działalności

Krajowy System e-Faktur (KSeF) to największa zmiana dla firm od lat. Do tej pory dla wielu przedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze (JDG) faktura była prostym dokumentem np. wystawianym w Wordzie, Excelu czy nawet odręcznie. W 2026 roku ta rzeczywistość diametralnie się zmieni. Faktura będzie musiała być wystawiona w formie ustrukturyzowanej i przekazana do centralnego systemu Ministerstwa Finansów.

Liczne zmiany w podatkach PIT i CIT od 2026 r: nowe definicje ustawowe, ulga mieszkaniowa, amortyzacja, programy lojalnościowe, zbywanie nieruchomości, estoński CIT, IP Box

Na stronach Rządowego Centrum Legislacji został opublikowany 16 września 2025 r. projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Projekt ten, nad którym pracuje Ministerstwo Finansów, ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego. Zmiany mają wejść w życie od początku 2026 roku.

Bank prosi o aktualizację danych twojej firmy? Oto dlaczego nie warto z tym zwlekać

Otwierasz serwis elektroniczny swojego banku i widzisz wiadomość o konieczności zaktualizowania danych osobowych lub firmowych? To nie przypadek. Potraktuj to jako priorytet, by działać zgodnie z prawem i zapewnić swojej firmie ciągłość świadczenia usług bankowych. Szczególnie że aktualizację można zrobić w kilku prostych krokach i w dogodnej dla ciebie formie.

REKLAMA

Czy ominie Cię KSeF? Może jesteś w grupie, która nie będzie musiała stosować e-faktur w 2026 roku

W 2026 roku wchodzi w życie obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) dla większości przedsiębiorców w Polsce. System pozwala na wystawianie faktur ustrukturyzowanych i automatyczne przesyłanie ich do administracji podatkowej. Choć wielu przedsiębiorców będzie zobowiązanych do korzystania z platformy, istnieją wyjątki i odroczenia. Sprawdź!

Czy prawo stoi po stronie wierzyciela? Termin 60 dni, odsetki, rekompensaty, windykacja na koszt dłużnika, sąd

Nieterminowe płatności potrafią sparaliżować każdą firmę. Jest to dokuczliwe szczególnie w branży TSL, gdzie koszty rosną z dnia na dzień, a marże są minimalne. Każdy dzień zwłoki to realne ryzyko utraty płynności. Pytanie brzmi: czy prawo faktycznie stoi po stronie wierzyciela, a jeśli tak – jak z niego skutecznie korzystać?

REKLAMA