REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nie jesteśmy skazani na katastrofę VAT-u

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Nie jesteśmy skazani na katastrofę VAT-u
Nie jesteśmy skazani na katastrofę VAT-u

REKLAMA

REKLAMA

Potwierdzają się pesymistyczne prognozy Instytutu Studiów Podatkowych z końca 2014 roku dotyczące dochodów budżetowych z podatku od towarów i usług: jest bardzo źle, bo niespełna 70 mld złoty z siedmiu miesięcy oznacza, że w 2015 roku zabraknie w stosunku do prognozy od 15 do 20 mld zł.

A dochody sierpnia będą jeszcze gorsze, bo teraz już praktycznie wszyscy odliczają połowę podatku naliczonego z tytułu zakupu paliw silnikowych do samochodów osobowych, a kolejne branże, w tym elektroniczna i metali kolorowych, zostały faktycznie zwolniona z tego podatku (tzw. odwrotne obciążenie, gdzie nie ma żadnego „obciążenia”).

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Poza tym zwiększyła swoje obroty „działalność optymalizacyjna” w tym podatku, to już ostatnia prosta i trzeba brać póki dają. Dlaczego?

Bo, po pierwsze, w czasie kampanii wyborczej władza nie odważy się „przykręcić śruby” biznesowi optymalizacyjnemu, bo on natychmiast zorganizuje kampanię medialną, że „fiskus niszczy uczciwych podatników”. O tym, że mają oni ogromne wpływy, przekonaliśmy się gdy rząd po  prosty wycofał się z bardzo ostrożnej klauzuli obejścia prawa, którą od lat przygotowywał w projekcie nowelizacji Ordynacji podatkowej. Wystarczyło tupnąć i każdy szybko znajduje swoje miejsce w szeregu. Biznes optymalizacyjny jest już tak silny jak lobby bankowe, ale to tak na marginesie.

VAT po zmianach od 1 lipca 2015 r.

REKLAMA

Po drugie, wszyscy po cichu liczą się z tym, że późną jesienią rządy przejmie główna partia opozycyjna, która mówi jasno: system podatkowy trzeba „uszczelnić”, czyli chce pozbawić dziesiątków miliardów złotych korzyści, które dziś uzyskują beneficjenci jego słabości kosztem Polski i jej uczciwych obywateli.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tu na marginesie pewna refleksja: przez ostatnie lata liberałowie przekonywali nas, że gdy każdy będzie chciwym egoistą, to może być tylko lepiej, bo wojna wszystkich ze wszystkimi doprowadzi do powszechnej szczęśliwości. Być może twórcy tej pseudoteorii nie dostrzegają oczywistej prawidłowości, że zamiast bić się między sobą, lepiej się dogadać i wspólnie wystąpić przeciwko państwu, bo tam są do wzięcia setki miliardów złotych kosztem budżetu państwa. W kraju, w którym nie tylko rządzą z krwi i kości liberałowie, nikt nie wie nawet, czym jest interes publiczny, a przede wszystkim od lat realnie nie ma ministra finansów, szansa antypaństwowej koalicji na wielkie zyski z tego źródła jest w zasięgu ręki. Wystarczy tylko uchwalić ustawy, które legalizują uchylanie się od opodatkowania lub blokują działania mające na celu ochronę interesu publicznego, bo wśród urzędników jest wielu (większość?) przyzwoitych ludzi, którzy mają dość panoszenia po ministerialnych gabinetach „ekspertów” z międzynarodowego biznesu doradczego (tak się sami lubią nazywać).

Wiadomo więc, że żniwa optymalizacyjne szybko się skończą, choć wciąż wielką niewiadomą są rozwiązania realizujące ów program „uszczelniania” w podatku od towarów i usług oraz w innych ważnych dla budżetu podatkach. Tu szczególnie mobilizuje swoje siły sektor sklepów wielkopowierzchniowych, który wie, że może utracić swój uprzywilejowany status podatkowy. Na razie popełnia same błędy, bo sięga po sposoby, które może byłyby skuteczne w obecnym układzie politycznym, lecz na przyszłą większość parlamentarną działa jak przysłowiowa płachta na byka.

Na marginesie trzeba jednak odnotować, że również sygnały pochodzą od ludzi mieniących się „zapleczem” przyszłej większości parlamentarnej są dość dziwne, a nawet niepokojące. Bo jak zrozumieć prywatne zapewnienia dzisiejszych beneficjentów usług optymalizacyjnych, że „tu nic nam nie grozi”, bo „oni nie są w stanie napisać ustawy, której nie dałoby się szybko zneutralizować”? Być może taktyką opozycji jest utwierdzanie przeciwnika w jego lekceważącym stosunku do oponentów. Jeśli tak, to polityka jest w rękach fachowców.

Ale nie tu rozegra się w przyszłym roku główny bój o dochody budżetowe. Najważniejszy jest podatek od towarów i usług i akcyza, gdzie na rezerwy potencjalnych wpływów do budżetu wskazują na co dzień uczciwi podatnicy, którym coraz trudniej walczyć z nieopodatkowany konkurencją. Więcej piszą o tym w oficjalnych dokumentach celnicy, których krytyka działań resortu finansów jest dużo ostrożniejsza od narracji najbardziej radykalnych związków przedsiębiorców. Z likwidacji nieopodatkowanego obrotu papierosami, paliwami, alkoholem czy nawet suszem tytoniowym można uzyskać dodatkowe 11 mld zł, i wszyscy, z wyjątkiem oszustów, będą sojusznikami tych działań, Również usunięcie tych przepisów ustawy o podatku od towarów i usług, które w ciągu ostatnich pięciu lat załatwili sobie lobbyści aby uzyskać „oszczędności podatkowe”, może dać jednorazowo w ciągu roku ponad 12 mld zł, wystarczy tylko porównać, np. ile do września 2013 r. płaciła tego podatku branża stalowa i miedziana, a ile teraz uzyskuje zwrotów.

Biuletyn VAT

50 Ściąg Księgowego z aktualizacją online

Trzeba również jak najszybciej wprowadzić rozwiązania, które chronić będą uczciwych podatników przed działaniem zorganizowanych oszustów zajmujących się wyłudzaniem zwrotów podatku od towarów i usług. Tu nie trzeba długo czekać, bo większość podatników od lat postukuje dobrowolne wprowadzenie podzielonej płatności, która jest zarówno w ich interesie jak i budżetu państwa. Wystarczy chcieć napisać przepisy, że nabywca może zażądać od dostawcy aby zapłata części ceny zakupu odpowiadającego kwocie podatku naliczonego była dokonywana na odrębny rachunek dostawcy, który byłby pod nadzorem organu podatkowego. Jeśli dostawca nie chciałby go ustanowić, to nabywca odpowiadać będzie solidarnie za zaległości podatkowe dostawcy, ale w granicach kwot dokonanego odliczenia.

Postulat ten jest powtarzany w czasie prawie wszystkich spotkać z biznesem, oczywiście z wyjątkiem „biznesu optymalizacyjnego”. To rozwiązanie można by wprowadzić jeszcze w tym Sejmie, bo po co czekać końca roku. Ta zwłoka będzie nas kosztować kolejne 7 mld zł.

Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Konsolidacja sprawozdań finansowych – czy warto przekazać przygotowywanie skonsolidowanych SF firmie outsourcingowej?

Konsolidacja sprawozdań finansowych, czyli przygotowanie skonsolidowanego sprawozdania finansowego (SSF), to proces wymagający precyzji, wiedzy i czasu. Wraz ze wzrostem złożoności grup kapitałowych oraz częstymi zmianami regulacyjnymi, coraz więcej przedsiębiorstw staje przed pytaniem: czy proces konsolidacji realizować własnymi siłami, czy powierzyć go zewnętrznym ekspertom?

KSeF obejmie nawet rolników. Ale nie wszystkich

Z sygnałów spływających do redakcji Infor.pl wynika, że podatnicy VAT chyba nie mają entuzjazmu co do przejścia na KSeF. Może się jednak okazać, że nie taki diabeł straszny. I pod koniec 2026 r. większa część przedsiębiorców będzie chwaliła nowe rozwiązanie. Dziś jednak każda grupa zawodowa zwolniona z KSeF jest traktowana jako szczęściarze. I taką grupą są rolnicy. Ale tylko „ryczałtowi” (transakcje dokumentują fakturami VAT RR). Ta kategoria rolników może przystąpić do KSeF dobrowolnie.

Jaka inflacja w Polsce w latach 2025-2026-2027. Projekcja NBP i prognozy ekspertów

Opublikowana przez Narodowy Bank Polski 7 listopada 2025 r. projekcja inflacji i PKB w Polsce przewiduje, że inflacja CPI w 2025 r. znajdzie się na poziomie 3,7 proc., w 2026 r. wyniesie 2,9 proc., a w 2027 r. spadnie do 2,5 proc.. Natomiast PKB wzrośnie w 2025 r. ok. 3,4 proc., w 2026 r. ok. 3,7 proc., a w 2027 r. ok. 2,6 proc.

Harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej w 2026 roku

Narodowy Bank Polski opublikował harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej i publikacji opisów dyskusji z posiedzeń decyzyjnych w 2026 r.

REKLAMA

Leasing w 2026 roku – jak odzyskać koszty podatkowe ponad nowe limity ustawowe związane z emisją CO2? Klucz tkwi w odsetkach, a 100000 zł, 150000 zł i 225000 zł to wcale nie ostateczna bariera dla odliczeń w racie, bo raty działają na innych zasadach

Od stycznia 2026 roku na firmy leasingujące samochody czeka przykra niespodzianka podatkowa. Nowe limity odliczenia kosztów związanych z nabyciem pojazdów, uzależnione od emisji CO2 (100000 zł - emisja co najmniej 50g CO2/km, 150000 zł - emisja poniżej 50g CO2/km, lub 225000 zł - elektryki i wodorowce bez emisji CO2), drastycznie ograniczą możliwości optymalizacji podatkowej. Kontrowersje budzi zwłaszcza fakt, że zmiany dotkną umów już zawartych. Jednak jest nadzieja – część odsetkowa raty leasingowej nadal pozostaje w pełni odliczalna, co może uratować budżety wielu firm. Czy Twoja księgowość wykorzystuje tę możliwość?

Wszedł nowy 15% podatek. Kogo dotyczy i na czym polega? To pokłosie dyrektywy UE - mało kto wie, a przepisy już obowiązują

Rozpoczyna się nowy etap w systemie podatkowym, a polskie przedsiębiorstwa, będące częścią dużych międzynarodowych grup, stoją u progu nowych, złożonych obowiązków. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, znanego pod nazwą-skrótem GloBE, stanowi fundamentalną zmianę w architekturze całego systemu podatkowego. Celem tej reformy podatkowej jest zapewnienie, że największe światowe koncerny zapłacą sprawiedliwą daninę, z efektywną stawką podatkową na poziomie co najmniej 15%, niezależnie od kraju, w którym generują swoje zyski. Czyżby to był koniec z cypryjskimi spółkami? Firmy muszą zmienić optykę na prowadzenie optymalizacji podatkowej i uwzględniać lokalizację biznesu jeszcze bardziej niż kiedykolwiek.

Brak budżetu firmowego to zarządzanie "na oko" - nawet jeśli przedsiębiorca dziś zarabia. Jak stworzyć prosty budżet dla swojej firmy?

Wielu właścicieli małych i średnich firm podejmuje decyzje finansowe intuicyjnie. Zakup nowego sprzętu? „Przyda się, więc bierzemy.” Rekrutacja kolejnej osoby? „Zespół nie wyrabia, trzeba kogoś dołożyć.” Kolejny wydatek? „Jakoś się to pokryje.” Tak wygląda codzienność tysięcy przedsiębiorstw, w których budżet jest pojęciem abstrakcyjnym, a zarządzanie finansami odbywa się „na oko”.

Podatek od samozbiorów? Skarbówka bierze się nawet za darmowe rozdanie warzyw

W polskim rolnictwie zawrzało. Okazuje się, że nawet samozbiory i darmowe rozdanie warzyw zostaną objęte podatkiem VAT. Dla wielu gospodarzy, którzy po tragicznym sezonie próbowali ratować plony, to kolejny cios ze strony państwa.

REKLAMA

Granica między urządzeniem technicznym a budowlą – najnowsze orzecznictwo w sprawie opodatkowania silosów i zbiorników

Czy zbiorniki i silosy wykorzystywane w procesach produkcyjnych mogą być traktowane jako budowle podlegające opodatkowaniu, czy jedynie jako urządzenia techniczne? Najnowsze orzecznictwo, w tym wyrok NSA z 7 października 2025 r. (sygn. III FSK 738/24), wskazuje, że nawet, gdy obiekty te służą procesom technologicznym, ich podstawowa funkcja i konstrukcja kwalifikują je jako budowle, co przekłada się na konieczność opodatkowania ich podatkiem od nieruchomości.

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

REKLAMA