Podwyższenie wieku emerytalnego i emerytura częściowa
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Warto wskazać, że podwyższenie wieku emerytalnego zostało zapowiedziane już w expose Prezesa Rady Ministrów z dnia 18 listopada 2011 r., natomiast nowelizacja od początku prac legislacyjnych była przedmiotem licznych komentarzy oraz budziła ogromne emocje i zainteresowanie społeczne, a jednocześnie obawy i niepokoje części społeczeństwa związane z zapowiedzianym podwyższeniem wieku emerytalnego.
Obecnie powszechny wiek emerytalny wynosi 60 lat dla kobiet oraz 65 lat dla mężczyzn. Stopniowe podwyższanie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn ma doprowadzić do sytuacji, w której powszechny wiek emerytalny będzie wynosił dla obu płci 67 lat. Oznacza to, że mężczyźni będą musieli pracować o 2 lata dłużej, a kobiety o 7 lat dłużej niż dotychczas. Z tego powodu nowelizacja budzi niezadowolenie dużej części społeczeństwa, która chciałaby utrzymać obecny wiek przechodzenia na emeryturę.
Należy jednak zauważyć, że istnieje wiele przyczyn uzasadniających podwyższenie wieku emerytalnego. Wśród nich najważniejsza wydaje się być rosnąca dysproporcja pomiędzy liczbą osób w wieku produkcyjnym i emerytalnym, co jest związane ze zmianami demograficznymi w Polsce, tj. spadającą liczbą narodzin przy jednocześnie wydłużającym się średnim wieku życia Polaków.
Emerytury jak w starej UE? - za 59 lat
Ponadto, dotychczas Polska była krajem, w którym (w porównaniu do innych państw Unii Europejskiej) stosunkowo wcześnie przechodziło się na emeryturę. Jako jedno z ostatnich państw Unii Europejskiej dokonaliśmy także zmian w systemie emerytalnym w zakresie podwyższenia wieku emerytalnego. Brak takich zmian mógłby spowodować ograniczenie wysokości emerytur i wzrost ubóstwa osób starszych, a także wpłynąć na niższy krajowy wzrost gospodarczy w przyszłości, spowodowany spadkiem liczby osób w wieku produkcyjnym.
REKLAMA
Jednocześnie, w celu ograniczenia negatywnych skutków podwyższenia wieku emerytalnego, zgodnie z przepisami nowelizacji proces ten będzie rozłożony w czasie. Wiek emerytalny będzie bowiem systematycznie podnoszony od 1 stycznia 2013 r. o jeden miesiąc co cztery miesiące. Docelowy poziom 67 lat zostanie więc osiągnięty w przypadku mężczyzn w 2020 r., natomiast dla kobiet w 2040 r. Jak wskazano w uzasadnieniu do nowelizacji, stopniowe zmiany pozwolą na ograniczenie ewentualnych trudności na rynku pracy, a zatem proces podwyższania wieku emerytalnego nie powinien wpłynąć na wzrost bezrobocia.
Kolejną zmianą wprowadzoną przez nowelizację jest umożliwienie wcześniejszego przejścia na emeryturę, ale w częściowej wysokości (tzw. emerytura częściowa). Prawo do częściowej emerytury będą miały kobiety, które osiągnęły 62 rok życia i mają co najmniej 35-letni staż ubezpieczeniowy (okresy składkowe i nieskładkowe) oraz mężczyźni, którzy osiągnęli 65 rok życia i mają co najmniej 40-letni staż ubezpieczeniowy.
Konsekwencją innego wieku uprawniającego do emerytury częściowej dla kobiet i mężczyzn jest inny wymagany staż ubezpieczeniowy (okresy składkowe i nieskładkowe). Wysokość emerytury częściowej będzie wynosić 50% pełnej kwoty emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i nie będzie podlegać podwyższeniu do najniższej emerytury. W przypadku osiągnięcia wieku emerytalnego (a w przypadku pracowników także po rozwiązaniu przez nich stosunku pracy) emerytura częściowa będzie na wniosek uprawnionego zamieniana na emeryturę z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w pełnej wysokości.
Pracodawcy będą zatrudniać osoby starsze?
Podsumowując, nowelizacja przewiduje przede wszystkim wydłużenie i zrównywanie powszechnego wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn do jednolitego wieku 67 lat. Proces ten będzie odbywać się stopniowo i zgodnie z założeniami nowelizacji powinien zakończyć się dla mężczyzn w 2020 r., natomiast w przypadku kobiet w 2040 r. Nowelizacja przewiduje także możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę, ale w częściowej wysokości. Wprowadzone zmiany, pomimo że budzą niezadowolenie społeczne, mogą przyczynić się do zwiększenia oszczędności w budżecie państwa, powstrzymania spadku zatrudnienia i utrzymania krajowego wzrostu gospodarczego, a jednocześnie zwiększenia wysokości emerytur osób dłużej pracujących zawodowo. W miarę upływu czasu przyjdzie nam ocenić, czy powyższe oczekiwania zostały spełnione.
Patrycja Dzięgielewska, aplikant radcowski
Tomasz Pietrzak, młodszy prawnik
M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat