REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Składki ZUS 2024 - umowa o dzieło. Kiedy i jakie trzeba płacić? Kiedy ZUS może zakwestionować umowę o dzieło?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
 e-file sp. z o.o.
Producent aplikacji i rozwiązań pomocnych w biznesie oraz w kontaktach z urzędami
Składki ZUS od umowy o dzieło w 2024 roku. Kiedy i jakie trzeba płacić? Kiedy ZUS może zakwestionować umowę o dzieło?
Składki ZUS od umowy o dzieło w 2024 roku. Kiedy i jakie trzeba płacić? Kiedy ZUS może zakwestionować umowę o dzieło?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Co odróżnia umowę o dzieło od umowy zlecenia bądź umowy o świadczenie usług? Czy decydujące znaczenie ma nazwa umowy? Czy umowę o dzieło trzeba zgłaszać do ZUS i opłacać od niej składki na ubezpieczenie społeczne? Kiedy ZUS może zakwestionować umowę o dzieło?

rozwiń >

Umowa o dzieło. Czym jest dzieło?

Poprzez zawarcie umowy o dzieło wykonawca zobowiązuje się do wykonania dzieła, które musi stanowić mierzalny rezultat jego twórczej pracy. Dzieło może przybrać zarówno postać materialną jak i niematerialną. Najczęściej wykonanie dzieła będzie polegało na wytworzeniu rzeczy nowej albo zmianie, naprawieniu, przerobieniu, uzupełnieniu lub rozbudowie rzeczy już istniejącej. Rezultat umowy o dzieło będzie zatem zawsze obiektywnie osiągalny i z góry zaplanowany. Tym samym nie można uznać za dzieło czegoś, co nie odróżnia się w żaden sposób od innych rezultatów pracy i nie stanowi wyrazu kreatywności i umiejętności autora. Dlatego też wykonawca umowy o dzieło zobowiązuje się w gruncie rzeczy nie do samego działania, lecz do uzyskania określonego dzieła jako rezultatu tego działania. Tymczasem zobowiązanie do wykonywania szeregu powtarzających się, odtwórczych czynności bez względu na rezultat właściwe jest dla umów-zlecenia bądź umów o świadczenie usług.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Umowa o dzieło a umowa zlecenia. Za co odpowiada zleceniobiorca, a za co wykonawca dzieła?

Różnica między umową zlecenia a umową o dzieło widoczna jest także wyraźnie na tle zakresu odpowiedzialności zleceniobiorcy i wykonawcy dzieła z tytułu realizacji postanowień umownych, do których się zobowiązali. W przypadku umowy zlecenia zleceniobiorca odpowiada za brak należytej staranności przy wykonywaniu czynności, ale już nie za wynik tych czynności. Ryzyko, że rezultat działań zleceniobiorcy nie zostanie osiągnięty, obciąża nie jego samego, lecz zleceniodawcę. Zleceniobiorca nie odpowiada za brak rezultatu, do którego miały doprowadzić czynności, które wykonuje. Zleceniobiorcy można zatem przypisać co najwyżej brak należytej staranności przy wykonywaniu czynności. Natomiast wykonawca dzieła jak najbardziej odpowiada za osiągnięcie umówionego rezultatu. Nie jest w ogóle istotne, czy dołożył należytej staranności przy wykonywaniu dzieła. Odpowiada za wykonanie dzieła, które można następnie poddać tzw. sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych. W przypadku umowy o dzieło można bowiem sprawdzić, czy rezultat umowy ma wady fizyczne czy jest od nich wolny. Dla umowy zlecenia przeprowadzenie takiego testu nie jest możliwe.

Dlaczego tak ważne jest odróżnienie umowy o dzieło od umowy zlecenia?

Umowa o dzieło oraz umowa zlecenia są odmiennie kwalifikowane na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych. Zasadniczo bowiem umowa zlecenie jest oskładkowana a od umowy o dzieło nie odprowadza się składek do ZUS. Zatem osoba, która wykonuje pracę wyłącznie na podstawie umowy o dzieło nie podlega ubezpieczeniom społecznym, ubezpieczeniu zdrowotnemu ani składkom na fundusze pozaubezpieczeniowe, czyli na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Obowiązek ubezpieczeń społecznych z tytułu umowy o dzieło istnieje natomiast, gdy:
- umowa o dzieło została zawarta z własnym pracodawcą lub
- na podstawie umowy o dzieło zawartej z podmiotem trzecim, praca jest faktycznie wykonywana na rzecz własnego pracodawcy.

W takich przypadkach umowa o dzieło jest w zakresie ubezpieczeń społecznych traktowana jak umowa o pracę. Pracodawca, jako płatnik składek, zgłasza wówczas pracownika do obowiązkowych ubezpieczeń: emerytalnego, rentowego, wypadkowego i chorobowego z tytułu zawartej umowy o pracę. Nie zgłasza go natomiast do ubezpieczeń z tytułu umowy o dzieło. Powinien jednakże dodać przychód uzyskany przez pracownika z umowy o dzieło do przychodu z umowy o pracę i otrzymaną sumę wykazać w imiennym raporcie miesięcznym, oznaczając raport kodem tytułu ubezpieczenia właściwym dla pracownika.

Ważne

Wyjątkiem jest sytuacja, gdy pracodawca zatrudnia na podstawie umowy o dzieło swojego pracownika, który przebywania na urlopie macierzyńskim, wychowawczym czy bezpłatnym. Wówczas z tytułu wykonywania umowy o dzieło pracownik nie podlega ubezpieczeniom społecznym.

Łączę pracę na etacie z wykonywaniem na rzecz pracodawcy umowy o dzieło i prowadzeniem własnej działalności gospodarczej. Od czego zapłacę składki ZUS?

Osoba, która zarazem:
- świadczy pracę na podstawie umowy o pracę,
- wykonuje na rzecz własnego pracodawcy umowę o dzieło oraz
- prowadzi własną działalność gospodarczą
jest przede wszystkim objęta obowiązkiem ubezpieczeń społecznych z tytułu umowy o pracę oraz umowy o dzieło. To czy ma obowiązek zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej zależy od wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia ze stosunku pracy oraz umowy o dzieło. Jeśli podstawa ta, w przeliczeniu na okres miesiąca, jest niższa od minimalnego wynagrodzenia, ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzonej działalności są obowiązkowe. Jeżeli natomiast podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne ze stosunku pracy i umowy o dzieło, w przeliczeniu na okres miesiąca wynosi co najmniej tyle, ile minimalne wynagrodzenie, to z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej osoba ta podlega jedynie dobrowolnie ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu.

REKLAMA

Kiedy ZUS może zakwestionować umowę o dzieło?

Jedna z naczelnych zasad prawa cywilnego, a mianowicie zasada swobody umów głosi, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Teoretycznie zatem jedynie od uznania swobodnie umawiających się stron winno zależeć, czy zawierają umowę zlecenie czy umowę o dzieło. Jednakże sądy ubezpieczeń społecznych priorytetowe znaczenie przyznają sposobowi wykonywania umowy, uznając, że zgodny zamiar stron i cel umowy ma drugorzędne znaczenie. Przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2023 r., I USK 134/23 zapadło w sprawie sądowej dotyczącej czynności polegających na przeprowadzeniu wykładów, zajęć, kursów i egzaminów. Uznano, że czynności tego rodzaju nie mieszczą się w kodeksowym pojęciu umowy o dzieło, bowiem dzieło jest rezultatem przyszłym, który dopiero ma zostać osiągnięty, i nie istnieje w chwili zawarcia umowy, jest w niej jednak z góry przez strony oznaczony. Zawarte w sprawie umowy, choć nazwane umowami o dzieło, ustanawiały pewne stałe i powtarzalne zobowiązanie do wykonywania czynności faktycznych, a mianowicie powtarzalnego, stałego przeprowadzania zajęć i egzaminów ze słuchaczami w ramach szkolenia. Zamierzeniem stron umowy było podejmowanie przez świadczącego usługę powtarzalnych czynności bez względu na osiągnięty rezultat. W dotychczasowym orzecznictwie sądowym zakwestionowane zostało na tej samej kanwie kwalifikowanie jako umów o dzieło prowadzenia działalności w zakresie:
- tłumaczeń,
- nauki języków obcych,
- nauki pływania oraz prowadzenia innych zajęć sportowych i treningów,
- kursów prawa jazdy,
- przygotowywania prelekcji reklamowych,
- sprzątania budynków i terenów wokół nich,
- aktualizacji i dostosowania materiałów szkoleniowych,
- zajęć terapeutycznych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Organ ubezpieczeń społecznych oceniając daną umowę może w drodze decyzji zarzucić, że układając swą relację w formie umowy o dzieło, strony ustaliły ją w sposób nieodpowiadający właściwości tego stosunku prawnego, i wykazać, że łączył je inny stosunek prawny (w szczególności umowa-zlecenie). Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który stwierdzi podleganie ubezpieczeniu społecznemu, może - bez względu na nazwę umowy i jej postanowienia wskazujące na charakter stosunku prawnego, którym strony zamierzały się poddać - ustalić rzeczywisty jego charakter i istniejący tytuł ubezpieczenia. Jeśli więc umowa o dzieło, która zasadniczo nie stanowi podstawy do podlegania ubezpieczeniom społecznym, zostałaby uznana przez ZUS za spełniającą warunki umowy zlecenia, a być może nawet umowy o pracę, to z jej tytułu strony umowy podlegałyby obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym.

Skąd ZUS miałby wiedzieć o umowie o dzieło, skoro nie odprowadza się od niej składek?

Począwszy od 2021 roku konieczne jest zgłoszenie w ZUS przez:
1) płatnika składek zlecającego dzieło
lub 
2) osobę fizyczną zlecającą dzieło 
zawartej umowy o dzieło w terminie 7 dni od dnia jej zawarcia.

Po pierwsze zatem, obowiązek zgłaszania umów o dzieło nie obejmuje podmiotów czy jednostek organizacyjnych (np. stowarzyszeń, fundacji, spółek prawa handlowego, itp.), które nie są płatnikami składek, tj. nie mają obowiązku rejestrować się w ZUS jako płatnicy składek, bo nie zgłaszają nikogo (w tym siebie) do ubezpieczeń społecznych.

Po drugie, obowiązek informowania ZUS nie dotyczy umów o dzieło:
- zawartych z własnym pracownikiem;
- wykonywanych na rzecz własnego pracodawcy, ale zawartych z innym podmiotem;
- zawartych z osobami prowadzącymi działalność gospodarczą na wykonanie przez nie usług, które wchodzą w zakres prowadzonej działalności.

Ostatni przypadek jest o tyle istotny, że nie trzeba zgłaszać do ZUS każdej umowy, o ile tylko podpisujemy ją z osobą, która prowadzi działalność gospodarczą, a zakres naszego zamówienia obejmuje przedmiot prowadzonej działalności. Warunkiem skorzystania z tego zwolnienia jest uzyskanie przez zamawiającego od wykonawca dzieła – osoby prowadzącej działalność gospodarczą – oświadczenia, że wykonywane na podstawie umowy usługi wchodzą w zakres prowadzonej przez tę osobę działalności gospodarczej.

Przykładowo zatem osoba fizyczna:

1) zamawiając u kamerzysty nagranie filmu z uroczystości rodzinnej, nie ma obowiązku zgłoszenia takiej umowy o dzieło do ZUS, o ile tylko wykonawca prowadzi działalność gospodarczą, która pokrywa się z przedmiotem umowy o dzieło,
natomiast
2) zlecając płytkarzowi, który nie prowadzi działalności gospodarczej, położenie nowych płytek na tarasie i schodach do ogrodu, ma obowiązek zgłoszenia takiej umowy o dzieło do ZUS.

Zgłoszenia dokonuje się na formularzu RUD, który można przekazać elektronicznie przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Niedopełnienie obowiązku przekazania do ZUS odpowiednich deklaracji zgłoszeniowych przez płatnika może grozić karą grzywny w wysokości do 5000 zł. Analogiczna regulacja nie istnieje w przypadku niedopełnienia obowiązku przez osobę fizyczną niebędącą płatnikiem, która zamówiła dzieło u innej osoby fizycznej. W związku z tym należałoby przyjąć, że brak poinformowania ZUS nie będzie się wiązał z negatywnymi konsekwencjami dla takiego podmiotu.

 

Podstawa prawna:
- ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych,
- postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2023 r., sygn. akt: I USK 134/23.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Paradoks: Rentowność obligacji skarbowych spadała w minionym tygodniu, a ich ceny rosły. Co będzie dalej?

Rentowność obligacji skarbowych spadała w minionym tygodniu, a ich ceny rosły, na przekór narracji płynącej z rynku złota i innych metali szlachetnych, których rajd miałby być wyrazem spadającego zaufania do dolara, obligacji i całego systemu fiducjarnego. Czy można pogodzić dwa trendy o przeciwnym charakterze? Na to pytanie, w cotygodniowym komentarzu Catalyst odpowiada Emil Szweda (Obligacje.pl).

Skarbówka wchodzi na nasze konta i sprawdza transakcje bez nakazu jak się fiskusowi tylko podoba: STIR, DAC7 – warto wiedzieć, co to jest i jak działa

Fiskus ma prawo do prowadzenia kontroli kont bankowych. Dotyczy to osób prywatnych oraz przedsiębiorców i firm. Dla sprawdzenia historii transakcji na koncie bankowym nie musi być prowadzone przeciwko nam żadne postępowanie ani wszczęta kontrola. Skarbówce wystarczy samo podejrzenie popełnienia wykroczenia lub przestępstwa skarbowego, aby sięgnąć do banku po informacje o dokonywanych przez nas transakcjach. Poza tym zautomatyzowane systemy same badają na bieżąco historię bankową naszych kont i wyłapują transakcje podejrzane.

Firmowe to firmowe. Dlaczego warto oddzielić finanse prywatne od firmowych. Cztery konta, które dają przedsiębiorcy spokój

Właściciele małych firm często powtarzają: „to przecież wszystko moje pieniądze”. I rzeczywiście – formalnie tak jest. Ale kiedy pieniądze są wspólne, problemy finansowe też robią się wspólne. Dopóki na koncie jest płynność, granica między finansami firmowymi a prywatnymi wydaje się niewidoczna. Ale wystarczy większy wydatek, spadek sprzedaży albo poślizg w płatnościach od klientów – i zaczyna się chaos. Nie w dokumentach – w codziennym zarządzaniu.

Dwie ważne nowości w podatku od spadków i darowizn. Przywrócenie terminu do zwolnienia i zmiana przepisów dot. obowiązku podatkowego i złożenia zeznania

W dniu 14 października 2025 r. Rada Ministrów przyjęła i przesłała do Sejmu RP projekt nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn, który przewiduje w szczególności ochronę spadkobierców przed utratą zwolnień podatkowych. Jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów, nowe przepisy przewidują możliwość przywrócenia terminu, który będzie miał zastosowanie do wszystkich tytułów nabycia majątku podlegającego podatkowi od spadków i darowizn. Ponadto przywrócenie terminu dotyczyć będzie poza zwolnieniem dla najbliższej rodziny, także zwolnienia nabycia przedsiębiorstw zmarłej osoby fizycznej, gdzie warunkiem zwolnienia jest również konieczność terminowego złożenia zgłoszenia. Dodatkowo nowe przepisy doprecyzują moment powstania obowiązku podatkowego przy nabyciu spadku i obowiązku złożenia zeznania podatkowego. Jest możliwe, że zmiany przepisów wejdą w życie jeszcze w 2025 roku.

REKLAMA

API KSeF 2.0 - Ministerstwo Finansów udostępniło demo interfejsu programistycznego

W dniu 15 października 2025 r. Ministerstwo Finansów udostępniło środowisko przedprodukcyjne (Demo) interfejsu programistycznego API KSeF 2.0.Środowisko daje możliwość sprawdzenia systemów finansowo-księgowych z wykorzystaniem rzeczywistych metod uwierzytelniania. Resort finansów zapewnia wsparcie techniczne dla użytkowników środowiska przedprodukcyjnego (Demo) pod adresem: podatki.gov.pl/formularz. Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że integracja ze środowiskiem API KSeF 2.0 jest konieczna, aby zapewnić kompatybilność systemów finansowo-księgowych z obligatoryjną wersją systemu KSeF 2.0.

Od 2026 r. zmiany w księgowości podatników PIT. Nowe pliki JPK i rozporządzenia Ministra Finansów i Gospodarki

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 16 października 2025 r., że od 2026 r. wchodzą w życie nowe obowiązki dla przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą i rozliczających się w ramach podatku PIT. Podmioty prowadzące działalność gospodarczą podlegające podatkowi PIT, które co miesiąc przekazują ewidencję JPK_V7M, będą zobowiązane do prowadzenia przy użyciu programów komputerowych ksiąg rachunkowych, podatkowej księgi przychodów i rozchodów lub ewidencji przychodów. Ministerstwo Finansów udostępni bezpłatne narzędzia pozwalające na realizację obowiązków w zakresie przesyłania nowych obligatoryjnych plików JPK.

Rachunki nie będą trafiały do KSeF. Czy to oznacza, że wrócą do łask?

Już od 2026 roku podatnicy będą zobowiązani do wystawiania faktur w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF). System obejmie faktury ustrukturyzowane, natomiast nie dotyczy innych dokumentów, takich jak rachunki. Oznacza to, że przedsiębiorcy dokumentujący sprzedaż zwolnioną z VAT mogą wystawiać rachunki poza KSeF.

Darowizna samochodu żonie po wycofaniu z firmy. Czy to na pewno bezpieczne podatkowo? Skarbówka rozwiewa wątpliwości

Czy przekazanie żonie samochodu wycofanego z działalności gospodarczej może sprowadzić na przedsiębiorcę problemy z fiskusem? Najnowsza interpretacja skarbówki rozwiewa te wątpliwości. Urząd jasno wskazał, że darowizna auta po wycofaniu z firmy nie powoduje powstania przychodu w PIT, o ile spełnione są określone warunki. To ważna wiadomość dla przedsiębiorców, którzy zastanawiają się, jak bezpiecznie przekazać majątek firmowy do majątku prywatnego.

REKLAMA

Opodatkowanie donejtów dla twórców internetowych (PIT, VAT). Czy to naprawdę darowizna?

Przez lata środowisko twórców internetowych – streamerów, youtuberów czy użytkowników Patronite – żyło w przekonaniu, że donate’y (czyli dobrowolne wpłaty od widzów) to darowizny, a więc – do określonego limitu – nieopodatkowane. Takie podejście miało swoje źródło w języku – słowo „donate” pochodzi przecież od angielskiego „donation”, czyli darowizna.

KSeF 2.0. Co ważniejsze – prawo podatkowe, czy podręczniki Ministerstwa Finansów? Faktura ustrukturyzowana istnieje tylko wirtualnie

Opublikowany przez resort finansów, liczący kilkaset stron (!) dokument pod nazwą „Podręcznik KSeF 2.0.” (w 4. częściach), jest w wielu miejscach nie tylko sprzeczny z projektowanymi przepisami, lecz również z uchwaloną już nowelizacją ustawy o VAT – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA