REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy pracodawca może żądać od pracownika informacji o szczepieniu przeciw Covid-19?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Loewen
Kancelaria prawna
Czy pracodawca może żądać od pracownika informacji o szczepieniu przeciw Covid-19?
Czy pracodawca może żądać od pracownika informacji o szczepieniu przeciw Covid-19?
Konrad Żelazowski
dziennik.pl

REKLAMA

REKLAMA

Rozporządzenie o ochronie danych osobowych zakazuje, co do zasady, przetwarzania danych dotyczących zdrowia. Jednak zakaz ten nie jest bezwzględny, a RODO przewiduje szereg wyjątków od niego. Jednym z nich jest wyjątek legalizujący przetwarzanie tych danych m.in. do celów profilaktyki zdrowotnej, medycyny pracy etc., przy czym ma się to odbywać w warunkach określonych w RODO – przekonują Mateusz Janion oraz Klaudia Jędrzejczyk, prawnicy z kancelarii Loewen Legal Hub.

Pandemia wirusa Covid-19 od ponad roku stawia przed społeczeństwem i ustawodawcą nowe wyzwania m.in. w zakresie ochrony zdrowia i życia. Wprowadzona do obiegu szczepionka, która była przez (niemal) wszystkich wyczekiwana z nadzieją miała nie tylko zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, ale i ułatwić funkcjonowanie gospodarki.

REKLAMA

Pomimo wielu optymistycznych prognoz temat szczepień zaczął budzić kontrowersje i pytania m.in. dotyczące tego, jak wyglądają zasady ochrony danych osobowych w zakresie udostępniania informacji o szczepieniach. W środowisku prawniczym od kilku miesięcy toczy się dyskusja na temat możliwości uzyskiwania przez pracodawcę informacji o tym, czy jego pracownicy zaszczepili się przeciw Covid-19. Pojawiło się sporo głosów, które – powołując się na przepisy RODO i Kodeksu pracy – wykluczają możliwość gromadzenia tego typu danych.

Spróbujmy uporządkować, jak to wygląda na gruncie przepisów prawnych.

Zakaz przetwarzania danych wrażliwych wynikający z RODO nie jest bezwzględny

Rozporządzenie o ochronie danych osobowych (RODO) wyraża generalną zasadę, która co do zasady zabrania przetwarzania danych osobowych zaliczanych do kategorii wrażliwych. Należą do nich: dane osobowe ujawniające:

  • pochodzenie rasowe lub etniczne,
  • poglądy polityczne,
  • przekonania religijne lub światopoglądowe,
  • przynależność do związków zawodowych

oraz przetwarzanie danych genetycznych, danych biometrycznych w celu jednoznacznego zidentyfikowania osoby fizycznej lub danych dotyczących zdrowia, seksualności lub orientacji seksualnej tej osoby.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zgodnie z motywem 35 RODO do danych osobowych dotyczących zdrowia należy zaliczyć wszystkie dane o stanie zdrowia osoby, której dane dotyczą, ujawniające informacje o przeszłym, obecnym lub przyszłym stanie fizycznego lub psychicznego zdrowia osoby, której dane dotyczą.

Raczej nie ma wątpliwości, że ta definicja obejmuje swoim zakresem informację o szczepieniach profilaktycznych, w tym szczepieniach ochronnych przeciwko Covid-19.

REKLAMA

Zasady przetwarzania tych kategorii danych zostały uregulowane w sposób szczególny. Dane wrażliwe mogą być przetwarzane tylko na zasadzie wyjątku w przypadkach wskazanych w art. 9 ust. 2 RODO. Artykuł ten ma charakter wyjątkowy i nie powinien być interpretowany rozszerzająco. Wymienione w art. 9 ust. 2 RODO podstawy uprawniające do przetwarzania danych z kategorii wrażliwych mają charakter restrykcyjny (są to jedyne podstawy dopuszczające przetwarzanie danych wrażliwych), a jednocześnie samoistny, niezależny i równoważny. W związku z tym wystarczy spełnienie już tylko jednej z nich, aby przetwarzanie danych wrażliwych było dopuszczalne.

Fundamentalne znaczenie w aspekcie omawianego tematu ma art. 9 ust. 2 lit h) RODO, zgodnie z którym, w sytuacji gdy przetwarzanie danych jest niezbędne do celów profilaktyki zdrowotnej, medycyny pracy czy do oceny zdolności pracownika do pracy, diagnozy medycznej, zapewnienia opieki zdrowotnej lub zabezpieczenia społecznego, leczenia lub zarządzania systemami i usługami opieki zdrowotnej lub zabezpieczenia społecznego na podstawie prawa Unii Europejskiej lub prawa państwa członkowskiego, lub zgodnie z umową z pracownikiem służby zdrowia i z zastrzeżeniem warunków i zabezpieczeń, o których mowa w ust. 3 tego przepisu, zakaz przetwarzania danych wrażliwych nie ma zastosowania.

Zgodnie z dodatkowym zastrzeżeniem z ust. 3 dane dotyczące zdrowia mają być przetwarzane przez lub na odpowiedzialność pracownika podlegającego obowiązkowi zachowania tajemnicy zawodowej na podstawie odrębnych przepisów.

REKLAMA

Wymóg ten jest o tyle istotny praktycznie, że sama osoba zarządzająca przedsiębiorstwem pracodawcy może nie mieć dostępu do informacji o zaszczepieniu lub nie (gdyż te dane są przetwarzane przez pracownika służby zdrowia zobowiązanego do zachowania tajemnicy), ale będzie ona miała dostęp do informacji pochodnej – tj. informacji, czy określona osoba spełnia wymogi do pracy na danym stanowisku. 

Co do zasady rozporządzenie zakazuje więc przetwarzania danych dotyczących zdrowia.  Jednakże, o czym niektórzy wydają się zapominać, zakaz ten nie jest bezwzględny, a RODO przewiduje szereg wyjątków od niego. Jednym z nich jest wyjątek legalizujący przetwarzanie tych danych m.in. do celów profilaktyki zdrowotnej, medycyny pracy etc., przy czym ma się to odbywać w warunkach określonych w RODO. Jednym z istotniejszych warunków w tym zakresie wydaje się przeprowadzenie oceny skutków dla ochrony danych (art. 35 RODO), w ramach której dojdzie do jasnego określenia celów przetwarzania danych wrażliwych i sposobów ich realizacji.

Zakres danych możliwych do przetwarzania przez pracodawcę

Zwolennicy poglądu, zgodnie z którym pracodawca nie może w obecnym stanie prawnym uzyskiwać danych o zaszczepieniu się przez pracownika poszukują podstaw dla swojej tezy także w Kodeksie pracy. Pojawiają się nawet głosy, że pracodawca nie jest uprawniony do żądania od pracownika podania mu danych innych niż wskazane w art. 221 §1 i 3 k.p., a w żadnym przypadku nie może weryfikować statusu szczepień swoich pracowników.

Ten ostatni pogląd jest błędny – zgodnie bowiem z art. 221 § 4 k.p. pracodawca może żądać od pracownika podania innych niż wymienione w przepisach poprzedzających danych, jeżeli jest to niezbędne do zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa.

Takim obowiązkiem może być np. wyrażony w art. 207 § 2 k.p. obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy oraz ochrony zdrowia i życia. Realizacja tego obowiązku mogłaby wymagać takiego rozłożenia obowiązków pracowniczych, aby w maksymalnym stopniu zmniejszyć narażenie osób z mniejszą odpornością na zachorowanie / z większym ryzykiem wystąpienia ciężkiego przebiegu choroby (osób niezaszczepionych) na kontakt czy to z innymi pracownikami, czy to z osobami trzecimi (klientami, dostawcami, etc.).

Normy o charakterze bardziej ogólnym (których wspólnym mianownikiem jest zakaz narażania osób trzecich na szkodę) mogłyby zaś stanowić źródło obowiązku, o którym mowa w art. 221 § 4 k.p., w sytuacjach, gdy kontakt niezaszczepionego pracownika z osobą trzecią mógłby narazić tę osobę trzecią na szkodę. Wiele zależy tu od okoliczności konkretnego przypadku, które powinny być wzięte pod uwagę przez pracodawcę planującego operacje przetwarzania danych wrażliwych w trakcie oceny skutków dla ochrony danych, o której mowa w art. 35 RODO.

Niemniej jednak trzeba stanowczo stwierdzić, że z przepisów k.p. wynika możliwość pozyskiwania danych w szerszym zakresie niż przewidują to jego art. 221 § 1 i 3 k.p.

Trzeba również dodać, że w powyższym kontekście przetwarzaniu danych o szczepieniach nie powinien stać na przeszkodzie art. 221b § 1 k.p., zgodnie z którym zgoda na przetwarzanie danych wrażliwych może być podstawą przetwarzania tylko wtedy gdy przekazanie danych następuje z inicjatywy osoby ubiegającej się o zatrudnienie lub pracownika. Jednakże, co zostało wskazane powyżej w części dotyczącej art. 9 RODO, podstawą przetwarzania danych o zaszczepieniu nie musi być zgoda (art. 9 ust. 2 lit. a RODO), lecz mogą być nią także względy profilaktyki medycznej, medycyny pracy etc. (art. 9 ust. 2 lit. h RODO).

Tym samym, jeżeli wyniki oceny z art. 35 RODO prowadzą do wniosku, że przetwarzanie określonej kategorii danych jest niezbędne w tych celach, problem zgody pracownika czy też osoby ubiegającej się o przyjęcie do pracy, jako podstawy przetwarzania danych, wydaje się tracić na aktualności.

Aspekt praktyczny

Aktualnie obowiązujące prawo nie zabrania bezwzględnie zbierania danych o zaszczepieniu pracowników (na zasadach określonych w RODO), a następnie wykorzystywania wynikających z tych danych informacji o zdolności do pracy na danym stanowisku, w celu organizacji pracy w taki sposób, aby zminimalizować ryzyko zachorowania czy ciężkiego przebiegu choroby u jak największej liczby osób.

Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że przeprowadzenie takiej operacji przez pracodawcę wymaga spełnienia szczególnych wymogów.

  • W pierwszym rzędzie trzeba tu wskazać wymóg podjęcia świadomej decyzji o takim przetwarzaniu (uwzględniającej wyniki oceny z art. 35 RODO).
  • Kolejnym, niełatwym do praktycznego przezwyciężenia problemem może okazać się spełnienie wymogów z art. 9 ust. 2 lit. h oraz ust. 3 RODO (przetwarzanie na podstawie przepisu prawa lub umowy z pracownikiem służby zdrowia w sposób zapewniający zachowanie tajemnicy zawodowej).
  • Wreszcie, pracodawca przetwarzający tego rodzaju dane będzie musiał zadbać o ich odpowiednie zabezpieczenie. 

Czy zatem potrzebna jest interwencja ustawodawcy? Z pewnością w jej wyniku mogłyby zostać ustanowione ramy dla stosowania art. 9 ust. 2 lit. h oraz ust. 3 do kwestii szczepień (przepisy ustawy mogłyby stanowić rozwinięcie i doprecyzowanie tych wymogów).

Z drugiej strony z taką interwencją może wiązać się problem „inflacji regulacji” i obawa, że nowe przepisy stworzą dodatkowe problemy interpretacyjne lub okażą się niespójne z dotychczasowymi regulacjami lub praktyką ich stosowania.

Autorem opinii adw. Mateusz Janion, wspólnik w kancelarii Loewen Legal Hub oraz Klaudia Jędrzejczyk, prawniczka z Loewen Legal Hub

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Stracił rodzinę w wypadku i miał zapłacić zaległy podatek. WSA kontra skarbówka

Mimo że jako dziecko stracił całą rodzinę w tragicznym wypadku, a wypłacone mu po latach odszkodowanie miało choć częściowo złagodzić tę krzywdę, organy skarbowe domagały się od Huberta zapłaty blisko 150 tys. zł podatku od odsetek. Sprawa trafiła aż do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał stanowisko fiskusa za niesprawiedliwe. Teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie przyznał rację Rzecznikowi Praw Obywatelskich i uchylił decyzje skarbówki — choć wyrok wciąż nie jest prawomocny.

Opłata skarbowa od pełnomocnictwa - zmiany od 2025 roku

Krajowa Informacja Skarbowa przypomniała w komunikacie, że od 1 stycznia 2025 r. zmianie uległy przepisy regulujące zasady wnoszenia opłaty skarbowej od pełnomocnictw składanych w formie elektronicznej za pośrednictwem systemu teleinformatycznego.

Jak Ministerstwo Finansów liczy lukę VAT? Metodą odgórną (top – down)

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 22 maja 2025 r., że metoda liczenia luki VAT od lat pozostaje niezmienna a jej opis jest opublikowany na stronie resortu. Luka VAT liczona jest względem VAT w ujęciu rachunków narodowych publikowanych przez GUS, tj. w ujęciu memoriałowym, w którym dochody ujmowane są za okres od lutego do stycznia kolejnego roku. Szacunki luki VAT dla lat 2022-2023, pomimo uwzględnienia wpływu istotnych zmian systemowych (m.in. tarcze antyinflacyjne, rekompensaty energetyczne) wskazują na znaczący wzrost luki względem poprzedzających ich lat. W 2023 roku luka VAT wynosiła 13,5%. Obecne szacunki wskazują na zmniejszenie się luki VAT w Polsce w 2024 r. do 6,9%.

Księgowi obawiają się obowiązkowego KSeF-u. Czego najbardziej?

Już tylko niecały rok dzieli nas od wprowadzenia obowiązkowego KSeF-u, a mimo to – jak się okazuje – księgowi nadal czują się niepewnie. Czego obawiają się najbardziej? Kto się wyłamuje i już dzisiaj deklaruje gotowość na zmiany? fillup k24 we współpracy ze Stowarzyszeniem Księgowych w Polsce opublikowali w maju 2025 r. "Barometr nastrojów polskich księgowych 2025", w którym przedstawiciele branży wypowiedzieli się w sprawach dla nich najważniejszych. Na KSeF-ie nie pozostawiono suchej nitki.

REKLAMA

Księgowi obawiają się obowiązkowego KSeF-u. Czego najbardziej?

Już tylko niecały rok dzieli nas od wprowadzenia obowiązkowego KSeF-u, a mimo to – jak się okazuje – księgowi nadal czują się niepewnie. Czego obawiają się najbardziej? Kto się wyłamuje i już dzisiaj deklaruje gotowość na zmiany? fillup k24 we współpracy ze Stowarzyszeniem Księgowych w Polsce opublikowali w maju 2025 r. "Barometr nastrojów polskich księgowych 2025", w którym przedstawiciele branży wypowiedzieli się w sprawach dla nich najważniejszych. Na KSeF-ie nie pozostawiono suchej nitki.

Akcja jak z filmu! Polskie służby rozbiły gang od kontrabandy za 31 milionów

Akcja dosłownie jak z filmu – zatrzymania w kilku województwach, przeszukania, graniczny pościg i papierosy warte fortunę. Gang działał w Polsce, Czechach, Słowacji i Wielkiej Brytanii. Wpadło już 29 osób, a służby przejęły blisko 5 mln sztuk nielegalnych papierosów. Śledztwo nabiera tempa – są kolejne tropy.

Jak uzyskać dofinansowanie z urzędu pracy do zatrudnienia pracownika - zasady w 2025 roku

Zatrudnienie pracownika przeważnie wiążę się z dużymi kosztami. Trudno się dziwić, że przedsiębiorcy szukają oszczędności i szukają rozwiązań, aby móc zapłacić jak najmniej. Istnieją różne formy wsparcia przedsiębiorców, np. dofinansowanie na zatrudnienie pracownika z Urzędu Pracy. Jak wygląda proces ubiegania się o takie dofinansowanie? Poniżej opiszę kilka możliwych dofinansowań, o które może się starać przedsiębiorca.

KSeF już za rogiem. Tysiące firm nieprzygotowanych – cyfrowe wykluczenie może kosztować fortunę

Cyfrowy obowiązek, który może zaskoczyć wielu przedsiębiorców – od 2026 r. e-fakturowanie stanie się przymusem. Problem? Rząd uznał, że „wykluczenie cyfrowe” dotyczy wyłącznie najmniejszych firm. W praktyce zagrożeni są także starsi przedsiębiorcy, mikrofirmy bez dostępu do IT, a nawet ci, którzy nie mają stabilnego internetu. Brak przygotowania oznacza paraliż działalności, karne odsetki i utratę klientów. Czas ucieka – a system nie wybacza błędów.

REKLAMA

ZUS: Przedsiębiorcy z niepełnosprawnościami z niższą roczną składką zdrowotną. Trzeba spełnić 4 warunki

Przedsiębiorcy, którzy mają orzeczenie o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności mogą korzystać z ulgi i obniżyć roczną składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Krzysztof Cieszyński, Regionalny Rzecznik Prasowy województwa pomorskiego wyjaśnia jakie warunki trzeba spełnić, by skorzystać z tej ulgi.

Prawa autorskie do treści biznesowych publikowanych w social mediach. Kiedy można legalnie wykorzystać zdjęcie lub wideo? Co każda firma wiedzieć powinna

W erze cyfrowej, gdzie granice między komunikacją osobistą a firmową coraz bardziej się zacierają, prawa autorskie w social mediach stają się kluczową kwestią dla każdego biznesu. Generowanie własności intelektualnej przestało być domeną wyłącznie branż kreatywnych — dziś dotyczy praktycznie każdej firmy, która promuje swoje produkty lub usługi w internecie.

REKLAMA