REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ważna nowelizacja ustawy Prawo zamówień publicznych

REKLAMA

W dniu 22 grudnia 2009 r. weszła w życie ustawa z dnia 5 listopada 2009 r. o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2009 r. nr 206, poz. 1591). Powyższa nowelizacja wprowadza dość istotne zmiany w ustawie z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2004 r. nr 19, poz. 177 z późn. zm.) (dalej „pzp”). Kancelaria Prawna M. Szulikowski i Partnerzy poniżej przedstawia uwagi na temat powyższej nowelizacji.

Zmianie uległy przepisy dotyczące warunków jakie powinien spełnić wykonawca, aby mógł ubiegać się o udzielenie zamówienia publicznego (art. 22). Ustawodawca sformułował ogólne zasady określania przez zamawiającego opisu sposobu spełniania warunków o których mowa w zmienionym art. 22 pzp (zasada dostosowania do przedmiotu zamówienia), oraz wskazał, w jaki sposób opis taki powinien być publikowany (ogłoszenie o zamówieniu, zaproszenie do negocjacji). Ustawodawca posłużył się dość ogólnymi sformułowaniami (klauzulami generalnymi), jeśli chodzi o zakreślenie zamawiającym granic dopuszczalnego opisu sposobu spełnienia powyższych warunków, co może potencjalnie prowadzić do nadużywania przez zamawiających omawianego przepisu w celu nadmiernego ograniczania kręgu wykonawców w danym postępowaniu. Niepokoić może także wykreślenie przepisu zakazującego wprost określania warunków udziału w postępowaniu w sposób utrudniający uczciwą konkurencję. W powyższym zakresie nadal obowiązuje jednak ogólna zasada z art. 7 ust. 1 pzp, nakazująca przestrzeganie zasad uczciwej konkurencji.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Oprócz powyższego, dopuszczono zastrzeżenie w ogłoszeniu o zamówieniu, że o udzielenie zamówienia będą mogli ubiegać się tylko wykonawcy zatrudniający odpowiednią liczbę osób niepełnosprawnych (ponad 50 % zatrudnionych pracowników). Powyższy przepis stanowi wdrożenie art. 19 Dyrektywy 2004/18/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 31 marca 2004 r. w sprawie koordynacji procedur udzielania zamówień publicznych na roboty budowlane, dostawy i usługi (dalej „Dyrektywa klasyczna”).

Zmianie uległy także przepisy zawierające katalog przesłanek wykluczenia wykonawcy z postępowania. Co ciekawe, jako jedną z przyczyn wykluczenia wykonawcy z postępowania, wprowadzono brak wykazania przez wykonawcę spełniania warunków udziału w postępowaniu. Powyższe ma istotne znaczenie w kontekście nowych przepisów nakładających na wykonawcę obowiązek udowodnienia, na żądanie zamawiającego, we wskazanym przez zamawiającego zakresie, jeszcze przed terminem składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu lub terminem składania ofert, że wykonawca spełnia warunki udziału w postępowaniu, oraz że nie zachodzą w stosunku do niego przesłanki wykluczenia z postępowania. Zgodnie z uzasadnieniem do projektu nowelizacji, intencją przy wprowadzeniu powyższych przepisów było doprecyzowanie momentu, na który wykonawca powinien wykazać spełnianie warunków udziału w postępowaniu, oraz umożliwienie mu wykazania spełniania tych warunków w dogodny, elastyczny sposób, co miało zmierzać do poprawy konkurencyjności postępowań o udzielenie zamówienia publicznego. Powyższe ma wynikać z dopuszczenia możliwości powołania się na pisemne zobowiązania podmiotów trzecich, które udostępnią wykonawcy zasoby niezbędne do wykonania zamówienia, oraz z umożliwienia w uzasadnionych przypadkach, powołania się na inne dokumenty niż dotyczące sytuacji finansowej i ekonomicznej, w celu wykazania spełniania konkretnego, opisanego przez zamawiającego warunku udziału w postępowaniu. Omawiane rozwiązanie, zdaniem ustawodawcy ma stanowić wdrożenie art. 47 ust. 2, art. 47 ust. 4 oraz art. 48 ust. 2 Dyrektywy klasycznej.

Można jednak mieć wątpliwości, czy sposób regulacji przyjęty przez ustawodawcę odzwierciedla istotę powyższych przepisów prawa wspólnotowego, które mają na celu ochronę wykonawców i doprecyzowanie w ich interesie sposobów dokumentowania spełniania warunków udziału w postępowaniu, podczas gdy nowe przepisy pzp pozostawiają duży zakres uznania po stronie zamawiającego i mogą w praktyce prowadzić do odwrotnego rezultatu. W nowym stanie prawnym, wykonawca będzie zobowiązany udowodnić spełnianie warunków udziału w postępowaniu stosownie do opisu sformułowanego na podstawie dość ogólnych zasad przez zamawiającego, jeśli zaś nie udokumentuje spełniania tych warunków, będzie to stanowiło przesłankę wykluczenia go z postępowania (zmieniony art. 24 ust. 2 pkt 4) pzp). Dotychczas, przesłanką wykluczenia z postępowania mogło być tylko niezłożenie w ogóle dokumentów potwierdzających spełnianie warunków udziału w postępowaniu lub złożenie dokumentów zawierających błędy, z zastrzeżeniem obowiązku po stronie zamawiającego wezwania wykonawcy który nie złożył dokumentów lub złożył dokumenty zawierające błędy, do ich złożenia w wyznaczonym terminie (art. 26 ust. 3 pzp). Z powyższej różnicy pomiędzy dotychczasowym a nowym stanem prawnym należy naszym zdaniem wnosić, że przy ocenie, czy wykonawca podlega wykluczeniu, zamawiający będzie obecnie w większym stopniu merytorycznie badał spełnianie przez wykonawcę warunków udziału w postępowaniu, a nie tylko formalnie sprawdzał złożenie odpowiednich dokumentów. Powyższe da zatem zamawiającym potencjalną możliwość większego ingerowania w grono wykonawców, którzy ostatecznie będą mogli uzyskać zamówienie publiczne.

REKLAMA

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Obecnie będzie można mieć wątpliwości, jaka jest relacja nowych przepisów dotyczących sposobu dokumentowania  spełniania warunków udziału w postępowaniu, do dotychczasowego (niezmienionego przez nowelizację) art. 25 pzp, który w sposób istotny ograniczał do tej pory swobodę zamawiających co do rodzajów i form dokumentów jakich mogli oni żądać od wykonawców w postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego. W praktyce niewątpliwie powstanie pytanie, na ile nowe przepisy poszerzają zakres swobody po stronie zmawiających co do zakresu dokumentów jakich mogą oni wymagać, który to problem będzie musiał zostać rozstrzygnięty w orzecznictwie.

W związku z wejściem w życie nowelizacji, zmianie uległy zasady zwrotu wadium wykonawcom. Wprowadzono obecnie jednolitą zasadę, zgodnie z którą zmawiający z urzędu zwraca wadium wszystkim wykonawcom, niezwłocznie po wyborze oferty najkorzystniejszej lub unieważnieniu postępowania, z wyjątkiem wykonawcy, którego oferta została wybrana jako najkorzystniejsza.

Utrzymano przy tym szczególną sankcję pozwalającą na zatrzymanie wadium wraz z odsetkami wykonawcy, który w odpowiedzi na wezwanie zamawiającego nie złożył dokumentów lub oświadczeń, o których mowa w art. 25 ust. 1 pzp, lub pełnomocnictw, chyba że udowodni, że wynika to z przyczyn nieleżących po jego stronie.

Jedynym przypadkiem, w jakim zwrot wadium będzie następował nadal na wniosek wykonawcy, będzie przypadek wycofania oferty przed upływem terminu składania ofert. Doprecyzowano także, że w przypadku wykonawcy, którego oferta została wybrana jako najkorzystniejsza, zamawiający zwraca wadium niezwłocznie po zawarciu umowy w sprawie zamówienia publicznego oraz wniesieniu zabezpieczenia należytego wykonania umowy, jeżeli jego wniesienia żądano.

Konsekwentnie, wprowadzono także doprecyzowanie, zgodnie z którym w przypadku przedłużenia okresu związania ofertą po wyborze najkorzystniejszej oferty, obowiązek wniesienia nowego wadium lub przedłużenia wadium wcześniej wniesionego dotyczy tylko wykonawcy, którego oferta została wybrana jako najkorzystniejsza.

Zdaniem Kancelarii, powyższe przepisy prowadzące do uproszczenia procedury zwrotu wadium, oraz likwidujące możliwość przetrzymywania wadiów wykonawców których oferty nie zostały wybrane aż do zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego, należy ocenić pozytywnie z punktu widzenia praktycznego.

W ramach nowelizacji zmodyfikowano art. 144 ust. 1 pzp, z którego a contrario wynika obecnie, że umowa w sprawie zamówienia publicznego może zostać zmieniona w stosunku do treści oferty na podstawie której została zawarta, w zakresie elementów których modyfikacja nie będzie stanowiła „istotnych zmian”, nawet bez uprzedniego wskazania w ogłoszeniu o zamówieniu lub specyfikacji istotnych warunków zamówienia, możliwości takiej zmiany oraz określenia jej warunków.

Jak wynika z uzasadnienia do projektu nowelizacji, intencją ustawodawcy było uwzględnienie w powyższych przepisach dorobku orzeczniczego Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (dalej „ETS”) - sprawy C-496/99 Succhi di Frutta oraz C-454/06 Pressetext Nachrichtenagentur.

Art. 144 ust. 1 pzp już w poprzednim brzmieniu mógł wzbudzać wątpliwość co do tego, czy nie dawał on zamawiającym zbytniej swobody w formułowaniu warunków zmiany umowy w sprawie zamówienia publicznego w stosunku do treści oferty, choć zgodnie z uzasadnieniem do projektu poprzedniej nowelizacji tego przepisu (ustawa z dnia 4 września 2008 r. o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2008 r. nr 171, poz. 1058), jego treść miała na celu uwzględnienie zastrzeżeń Komisji Europejskiej właśnie co do potrzeby ograniczenia takiej nadmiernej swobody i braku przejrzystości. Należy zatem przyjąć, że już wówczas musiał być brany pod uwagę wyrok w sprawie C-496/99 Succhi di Frutta, jako element dorobku wspólnotowego. Obecnie należy stwierdzić, że powyższa swoboda, zamiast zmniejszeniu, uległa zwiększeniu, ponieważ w zakresie zmian które nie mogą zostać uznane za „istotne”, zamawiający nie będzie musiał uprzednio określać nawet reguł ich wprowadzania do umowy.

Można zatem mieć wątpliwości, czy przyjęte przez ustawodawcę rozwiązanie, nawet z uwzględnieniem branej przez ustawodawcę pod uwagę potrzeby dostosowania polskiego prawa do dorobku orzeczniczego ETS, nie jest zbyt daleko idące jeśli chodzi o swobodę daną zamawiającym. Można mieć także wątpliwości, czy z wyroku w sprawie C-454/06 Pressetext Nachrichtenagentur, na który powołano się w uzasadnieniu do projektu nowelizacji, da się wyczytać tezy zakazujące wprowadzania w prawie krajowym rozwiązań ograniczających modyfikowanie treści umów w sprawie zamówienia publicznego w stosunku do treści oferty, których nie można uznać za „istotne”, poprzez nałożenie na zamawiających obowiązku uprzedniego określenia reguł dokonywania takich modyfikacji.

Wobec powyższego, zdaniem Kancelarii, nowy art. 144 ust. 1 pzp, jako dający jeszcze większą niż dotychczas swobodę modyfikacji umowy w sprawie zamówienia publicznego w stosunku do treści oferty na podstawie której ją zawarto, należy ocenić negatywnie. Nie możemy zapominać o tym, że podmioty zobowiązane do stosowania pzp, to w przeważającej mierze podmioty publiczne, do których tradycyjnie należałoby stosować zasadę legalizmu (działania wyłącznie w granicach prawa), nie zaś zasadę swobody umów.

Oprócz najistotniejszych zmian w pzp opisanych w poprzednich częściach niniejszego opracowania, należy zwrócić uwagę także na usunięcie w ramach omawianej nowelizacji przepisów o obowiązku żądania przez zamawiającego zabezpieczenia od wykonawcy - pozostawiono jedynie możliwość fakultatywnego żądania zabezpieczenia (wyjątek stanowi obowiązek żądania zabezpieczenia zaliczki, jeśli wartość zaliczek przekracza 20% wynagrodzenia wykonawcy). Zmiana ta niewątpliwie wywrze pozytywny skutek w przypadku umów w sprawach zamówień publicznych, które w dotychczasowym stanie prawnym formalnie spełniały przesłanki obligatoryjnego żądania przez zamawiającego zabezpieczenia a w przypadku których nie było to uzasadnione lub celowe z przyczyn ekonomicznych bądź z powodu braku rzeczywistej potrzeby zabezpieczenia potencjalnych roszczeń zamawiającego. Nowelizacja przewiduje także nowe rozwiązanie, w postaci wyraźnego dopuszczenia oraz uregulowania zasad udzielania przez zamawiającego zaliczek wykonawcy. Zmiana ta ma niewątpliwie istotne znaczenie z punktu widzenia potrzeby zapewnienia ścisłej kontroli nad wydatkowaniem środków publicznych. Oba powyższe rozwiązania należy ocenić pozytywnie także z punktu widzenia interesów wykonawców.

Na szczególną uwagę zasługuje także wprowadzona przez omawianą nowelizację zmiana ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398, z późn. zm.). Zgodnie ze zmienionym art. 34 powyższej ustawy, od skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej przy Prezesie Urzędu Zamówień Publicznych (dalej „KIO”) jeśli skarga będzie dotyczyła czynności przed otwarciem ofert, pobierać się będzie opłatę stałą w wysokości aż pięciokrotności wpisu wniesionego od odwołania w sprawie, której dotyczy skarga (może być to zatem 37 500 zł, 75 000 zł, 50 000 zł lub nawet 100 000 zł). W przypadku skargi dotyczącej czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego podjętych po otwarciu ofert, pobierać się będzie opłatę stosunkową w wysokości 5 % wartości przedmiotu zamówienia w postępowaniu, którego skarga dotyczy, maksymalnie nawet do 5 000 000 złotych. Uzasadnienie do projektu nowelizacji, jako argument przemawiający za wprowadzeniem powyższego rozwiązania przytacza dysproporcję pomiędzy dotychczasową opłatą od skargi (3000 zł) a wartością niektórych zamówień, oraz dotychczasowy brak zróżnicowania opłaty od skargi ze względu na wartość zamówienia. Zdaniem kancelarii, powyższe radykalne podniesienie wysokości opłat od skargi do sądu na wyrok KIO może w sposób nadmierny zniechęcać wielu wykonawców do poszukiwania ochrony słusznych praw przed sądem i uczynić de facto w wielu przypadkach KIO ostatnią instancją w sprawach wielu spornych zamówień publicznych. Należy przy tym pamiętać, że KIO jest ciałem działającym w strukturze administracji rządowej, zatem nie można uznać, iż zapewnia ona taki sam poziom niezależności i bezstronności jak niezawisłe sądy.

Oprócz powyższego, radykalne podniesienie opłat od skarg do sądu na wyrok KIO, można zdaniem kancelarii oceniać wręcz jako przejaw fiskalizmu i stworzenie źródła dodatkowych wpływów budżetowych.

Maciej Szulikowski

Radca Prawny i Partner Zarządzający

M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna

Źródło: M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Koniec roku podatkowego 2025 w księgowości: najważniejsze terminy i obowiązki

Koniec roku podatkowego to dla przedsiębiorców moment podsumowań i analizy wyników finansowych. Zanim jednak przyjdzie czas na wyciąganie wniosków, należy zmierzyć się z corocznymi obowiązkami związanymi z prowadzeniem działalności gospodarczej. Choć formalnie rok podatkowy dla prowadzących jednoosobową działalność pokrywa się z rokiem kalendarzowym, już teraz warto przygotować się do jego zamknięcia i uporządkować sprawy księgowe oraz podatkowe.

SKwP: Księgowi i biura rachunkowe nie odpowiadają za wdrożenie i stosowanie KSeF w firmach, ani za prawidłowe wystawianie i odbieranie faktur elektronicznych

W piśmie z 1 grudnia 2025 r. do Ministra Finansów i Gospodarki, Prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce dr hab. Stanisław Hońko zaapelował, aby oficjalne przekazy Ministerstwa Finansów i KAS promujące KSeF zawierały jasny komunikat, że podatnicy, a nie księgowi i biura rachunkowe, są odpowiedzialni za wdrożenie i funkcjonowanie KSeF. Zdaniem SKwP, księgowi ani biura rachunkowe nie odpowiadają w szczególności za prawidłowe wystawianie i odbieranie faktur elektronicznych, ani błędy systemów informatycznych KAS. Prezes SKwP wskazał również na brak wszystkich niezbędnych przepisów i niemożność pełnego przetestowania systemów informatycznych.

List do władzy w sprawie KSeF w 2026 r. Prof. W. Modzelewski: Dajcie podatnikom możliwość rezygnacji z obowiązku stosowania KSeF przy wystawianiu i odbieraniu faktur VAT

Profesor Witold Modzelewski apeluje do Ministra Finansów i Gospodarki oraz całego rządu, aby w roku 2026 dać wszystkim wystawcom i adresatom faktur VAT możliwość rezygnacji z obowiązku wystawiania i otrzymywania faktur przy pomocy KSeF.

KSeF sprawdza tylko techniczną poprawność faktury. Merytoryczna weryfikacja faktur kosztowych obowiązkiem podatnika i księgowego

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to rewolucja – uporządkowany format, centralizacja danych i automatyzacja obiegu dokumentów bez wątpienia usprawniają pracę. Jednak jedna rzecz pozostaje niezmienna – odpowiedzialność za prawidłowość faktur i ich wpływ na rozliczenia podatkowe. Dlatego należy mieć na uwadze, że KSeF nie zwalnia z czujności w zakresie weryfikacji zdarzeń gospodarczych udokumentowanych za jego pośrednictwem.

REKLAMA

Niejasne przepisy dot. KSeF. Czy od lutego 2026 r. trzeba będzie dwa razy fakturować tę samą sprzedaż?

Od 1 lutego 2026 r. obowiązek wystawiania faktur w KSeF obejmie podatników VAT, którzy w 2024 r. osiągnęli sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT), a od 1 kwietnia 2026 r. - pozostałych. Ale od 1 lutego 2026 r. wszyscy podatnicy będą musieli odbierać faktury przy użyciu KSeF. Profesor Witold Modzelewski zwraca uwagę na nieprecyzyjną treść art. 106nda ust. 16 ustawy o VAT i kwestię treści faktur elektronicznych o których mowa w art. 106nda, 106nf i 106nh ustawy o VAT.

Koniec podatkowego eldorado dla tysięcy przedsiębiorców? Rząd szykuje rewolucję, która drastycznie uderzy w portfele najlepiej zarabiających już niebawem

Przez lata była to jedna z najatrakcyjniejszych form opodatkowania w Polsce, pozwalająca na legalne płacenie zaledwie 5% podatku dochodowego. Tysiące specjalistów, zwłaszcza z prężnie rozwijającej się branży nowych technologii, oparło na IP BOX swoje finanse, budując przewagę konkurencyjną na rynku. Teraz jednak Ministerstwo Finansów mówi "koniec z eldorado". Na horyzoncie jest widmo rewolucji.

Ta ulga podatkowa przysługuje milionom Polaków. Większość nie wie, że może odliczyć nawet 840 zł

Polskie prawo podatkowe przewiduje ulgę, z której może skorzystać mnóstwo osób. Problem w tym, że wielu uprawnionych nie ma pojęcia o jej istnieniu lub nie wie, jak ją rozliczyć. Chodzi o odliczenie, które pozwala zmniejszyć podstawę opodatkowania nawet o 840 zł rocznie. Sprawdź, czy jesteś w gronie osób, które mogą odzyskać część zapłaconego podatku.

Staking kryptowalut a PIT – kiedy naprawdę trzeba zapłacić podatek?

Rozliczenia w przypadku walut wirtualnych to zawsze dość dyskusyjna kwestia. W ostatnim czasie Fiskus zauważalnie przyjął pewne standardy i można mieć coraz mniej wątpliwości, w jaki sposób regulować swoje zobowiązania wobec organów. Niektóre obszary nadal jednak mogą budzić pewne wątpliwości. Gdy ktoś pyta, czy od stakingu kryptowalut trzeba zapłacić PIT, chodzi mu o jedną rzecz. Jaką? Konkretnie o to, czy samo pojawienie się nagrody na portfelu jest traktowane jak przychód. W polskich realiach to naprawdę istotne, bo staking potrafi generować dziesiątki drobnych wypłat w ciągu miesiąca. Jeśli każda z nich miałaby tworzyć przychód, posiadać miałby obowiązek codziennie wyceniać tokeny, a roczne zeznanie zmieniłoby się w coś bardzo trudnego do przeliczenia i wykazania.

REKLAMA

Prezenty świąteczne dla pracowników: rozliczenie podatkowe w VAT i CIT

Okres świąteczny to doskonała okazja, by podziękować pracownikom za ich zaangażowanie i całoroczny wysiłek. Wielu pracodawców decyduje się w tym czasie na wręczenie prezentów od klasycznych upominków po popularne bony podarunkowe. Warto jednak pamiętać, że gest wdzięczności wiąże się również z pewnymi obowiązkami podatkowymi, zwłaszcza w kontekście VAT i CIT.

Podatek węglowy (CBAM) od 2026 roku - jakie skutki finansowe dla Polski [raport]

Jakie skutki - dla UE i Polski - będzie miał tzw. podatek węglowy, czyli mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO₂ (Carbon Border Adjustment Mechanism - skrót: CBAM). W najnowszym raporcie Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych (CAKE) i Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) przedstawione są szczegółowe scenariusze dotyczące wysokości przychodów z CBAM dla Unii Europejskiej oraz Polski w latach 2030 i 2035, uwzględniając różne ścieżki cenowe poza UE oraz potencjalne kierunki rozszerzania zakresu CBAM. Analiza pokazuje, w jaki sposób mechanizm ten stopniowo zyskuje na znaczeniu jako nowe źródło zasobów własnych UE.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA