KRD: ponad 409 mln zł sięgają długi kontrahentów wobec firm IT
REKLAMA
REKLAMA
- Branża IT: prawie pół miliarda zaległości do odzyskania
- Pandemia przyniosła dodatkowe zyski branży IT
- Samozatrudnieni znaczną grupą z zaległościami wobec branży IT
- Struktura nieodzyskanych należności
Branża IT: prawie pół miliarda zaległości do odzyskania
Według Krajowego Rejestru Długów (KRD) przez ostatni rok zadłużenie branży IT spadło o 18 proc. W ocenie ekspertów KRD w dłuższej perspektywie problemem przedsiębiorców z tego sektora mogą okazać się rosnące należności branży. Przez ostatnie 3 lata ich wysokość prawie się potroiła. Firmy IT mają do odzyskania od kontrahentów ponad 409 mln zł. Najwięcej zalega im handel i budownictwo.
REKLAMA
Jak wynika z danych KRD, w kwietniu 2022 r. długi przedsiębiorców z branży IT wyniosły blisko 180 mln zł. Liczba dłużników notowanych w bazie danych to 6388, z których każdy ma średnie zaległości przekraczające 28 tys. zł.
Pandemia przyniosła dodatkowe zyski branży IT
Prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczych Adam Łącki zwrócił uwagę, że branża IT, która jest jednym z beneficjentów przyspieszonej przez pandemię cyfryzacji, ma za sobą dobry okres. "Z dnia na dzień zapotrzebowanie zarówno na urządzenia jak i oprogramowanie do pracy zdalnej gwałtowanie wzrosło, a szeroko rozumiana digitalizacja i przenoszenie usług do przestrzeni online stała się dla wielu przedsiębiorstw priorytetem" - stwierdził. Popyt na usługi firm z tego sektora stale rośnie, co ma swoje odzwierciedlenie nie tylko w dynamicznie rosnącej liczbie ofert pracy na polskim rynku, ale także w spadku zadłużenia – dodał.
Najwięcej długów ciąży na firmach z sektora informacji i komunikacji (ponad 123 mln zł). Kolejni na liście dłużników są przedsiębiorcy zajmujący się sprzedażą oprogramowania, technologii i sprzętu elektronicznego (26,8 mln zł) oraz od naprawy i konserwacji urządzeń (blisko 19 mln zł).
Samozatrudnieni znaczną grupą z zaległościami wobec branży IT
Ponad 40 proc. zaległości przedsiębiorców branży IT to długi jednoosobowych działalności gospodarczych. Samozatrudnieni stanowią także większość wszystkich dłużników w bazie KRD (3 484 z 6 388 notowanych) oraz mają najwięcej zobowiązań (14 680 spośród 28 267). Pod względem wysokości zaległości najwięcej do uregulowania mają spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – blisko 84 mln zł.
REKLAMA
Sektor IT najwięcej do oddania ma wtórnym wierzycielom (72,5 mln zł) oraz instytucjom finansowym (ponad 48 mln zł). Następni w kolejce do odzyskania pieniędzy są twórcy i sprzedawcy oprogramowania (17,7 mln zł) oraz firmy telekomunikacyjne (ponad 16 mln zł).
Najwyższe zaległości mają firmy z województwa mazowieckiego - ponad 52 mln zł, kolejne miejsca zajmują te z Wielkopolski (prawie 25 mln zł) i Śląska (19,3 mln zł). Z kolei firmy z województwa dolnośląskiego muszą uregulować zaległości sięgające 18,1 mln zł.
Struktura nieodzyskanych należności
Z danych KRD wynika, że większym problemem niż zaległości są dla sektora IT nieodzyskane należności - ponad 409 mln zł, z tego 1/4 (99 mln zł) to rachunki i faktury, których nie zapłacili przedsiębiorcy z branży handlowej. Z zapłatą spóźniają się też firmy budowlane (69 mln zł) oraz transportowe (50,4 mln zł).
Prawie połowa wszystkich należności branży to długi jednoosobowych działalności gospodarczych (200,5 mln zł). Tomasz Gadziński z KRD zwrócił uwagę, że obecne dobre warunki do rozwoju biznesu w sektorze IT mogą uśpić czujność przedsiębiorców. "Rosnąca grupa klientów, którzy nie regulują na czas swoich zobowiązań wobec branży, może w dłuższej perspektywie przynieść negatywne skutki. Dlatego tym bardziej konieczne jest zachowanie odpowiedniej czujności w trakcie współpracy poprzez monitorowanie sytuacji kontrahenta oraz staranne dobieranie nowych partnerów biznesowych" – wskazał.
Z danych KRD wynika, że między 2019 a 2020 r. łączna kwota należności branży zwiększyła się prawie dwukrotnie – ze 170,1 mln zł do 337,5 mln zł. Wówczas znacznie wzrosły zaległości, jakie wobec przedsiębiorców z branży IT miały firmy handlowe, transportowe oraz przemysł.
"Znaczący wzrost przychodów powoduje, że przedsiębiorcy IT nie dbają o ściąganie należności. Taka postawa może spowodować, że część zarobionych pieniędzy zostanie stracona bezpowrotnie. Dłużnik widząc, że wierzycielowi nie zależy na odzyskaniu należności, będzie grał na czas i prowadził z nim grę na przeczekanie, aż doprowadzi do przedawnienia" - przestrzegł Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, współpracującej z KRD. (PAP)
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat