REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Praktyki deweloperów naruszające zbiorowe interesy konsumentów

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Dnia 30 czerwca 2011 r. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał decyzję dotyczącą stosowania przez dewelopera z Bydgoszczy praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, które polegały m.in. na stosowaniu niedozwolonych postanowień umownych (decyzja nr RBG-8/2011).

REKLAMA

Znajomość Decyzji może okazać się istotna dla wielu przedsiębiorców, prowadzących działalność deweloperską, ale także dla konsumentów. Dlatego w dalszej części naszej publikacji szczegółowo wskażemy działania dewelopera, które zostały uznane przez Prezesa UOKiK za naruszające zbiorowe interesy konsumentów.

REKLAMA

Prezes UOKiK wskazał w Decyzji, że postanowienia wzorca umownego o treści: „Strony ustalają, że Deweloper ma prawo zastosować w procesie inwestycyjnym nie tylko produkty i materiały o podobnej jakości, dopuszczone do obrotu i zgodne z obowiązującymi normami, jak również produkty i materiały o wyższej lub podobnej jakości oraz zastosowaniu technicznym, dostępnych na rynku” oraz „Każda ze stron jest zobowiązana niezwłocznie informować o zmianach wymienionego adresu pod rygorem uznania pism za skutecznie doręczone na podany w umowie adres” są tożsame z postanowieniami wpisanymi do Rejestru postanowień umownych uznanych za niedozwolone (dalej „Rejestr”) prowadzonego przez Prezesa UOKiK pod poz. 1439 (pierwsze z ww. postanowień) oraz 918, 1207 i 1482 (drugie z ww. postanowień).

REKLAMA

Przy pierwszym z powyższych postanowień Prezes UOKiK wskazał, że materiały budowlane (ich typ, rodzaj, klasa) mają dla konsumenta istotne znaczenie, dlatego zastrzeżenie możliwości jednostronnej zmiany ich cech bez zaistnienia ważnych przyczyn, należy uznać za niedozwolone. Warto jednak przy tym podkreślić, że zdaniem Prezesa UOKiK postanowienie to jest niedozwolone jedynie w zakresie dotyczącym możliwości dokonywania przez dewelopera jednostronnej zmiany cech materiałów budowlanych, bez ważnej przyczyny.

Jeżeli zaś chodzi o drugie z powyżej wskazanych postanowień umownych, to Prezes UOKiK podkreślił, że tzw. instytucja doręczenia zastępczego należy do prawa procesowego i negatywnie należy ocenić próbę jej przeniesienia przez przedsiębiorców do obrotu gospodarczego zwłaszcza, gdy jedną ze stron umowy jest konsument. Zdaniem Prezesa UOKiK, postanowienie umowne przyjmujące w obrocie konsumenckim fikcję doręczenia, powoduje zagrożenie dla ekonomicznych interesów konsumentów.

Oprócz powyższych naruszeń, Prezes UOKiK wskazał, że nieuwzględnienie przez dewelopera w proponowanych cenach budynku mieszkalnego wartości podatku od towarów i usług oraz posługiwanie się postanowieniem o treści: „Cena netto budynku określonego w § 2 niniejszej umowy wraz z wydzieloną działką wynosi ... zł (słownie ... ). Do ceny należy doliczyć podatek VAT w wysokości ... %” stanowi nieuczciwą praktyką rynkową. Prezes UOKiK uzasadnił powyższe faktem, że podawana lub uwidaczniana przez przedsiębiorcę cena, powinna być ceną brutto, tj. ceną zawierająca podatek od towarów i usług.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów Prezes UOKiK uznał również stosowanie postanowienia o treści: „Okres rękojmi biegnie od dnia zakończenia budowy budynku”, które jest sprzeczne z art. 568 § 1 ustawy Kodeks cywilny (Dz. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93 z późn. zm.). Zgodnie z ww. przepisem ustawy, uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne budynku wygasają po upływie lat trzech od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana. Biorąc pod uwagę fakt, iż od momentu realizacji inwestycji do momentu odbioru budynku może upłynąć nawet kilka tygodni, konsument w tym czasie jest pozbawiony możliwości sprawdzenia, czy budynek posiada wady, a co za tym idzie również możliwości podnoszenia względem dewelopera ich istnienia, dlatego zakwestionowane przez Prezesa UOKiK postanowienie było mniej korzystne dla konsumentów niż ww. przepis ustawy.

Podsumowując, deweloperzy powinni sprawdzić, czy stosowane przez nich wzorce umowne nie zawierają postanowień naruszających zbiorowe interesy konsumentów, wskazanych w niniejszej publikacji. Aby uniknąć podobnych decyzji, a tym samym ewentualnych kar nałożonych przez Prezesa UOKiK, wszyscy przedsiębiorcy przy formułowaniu postanowień umownych powinni pamiętać o sprawdzeniu, czy wśród projektowanych postanowień nie zostało zawarte niedozwolone postanowienie umowne zawarte w Rejestrze (dostępnym m.in. na stronie UOKiK). Konsumenci zaś, jeśli mają jakiekolwiek wątpliwości co do prawidłowości postanowień umowy zawieranej z przedsiębiorca, mogą skorzystać z Rejestru, aby upewnić się, czy dane postanowienie nie narusza ich interesu i ewentualnie zwrócić uwagę przedsiębiorcy na ten fakt. Jeżeli przedsiębiorca nie przychyli się do naszego stanowiska, konsument może zwrócić się do sądu powszechnego o uznanie danego postanowienia umownego za niewiążące.

Aneta Wrona-Kłoczko

M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna

 

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

REKLAMA

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA