Kiedy możliwa jest rejestracja domeny z końcówką .eu
REKLAMA
REKLAMA
Zgodnie z regulacjami Parlamentu Europejskiego, Rady Unii Europejskiej oraz Komisji Europejskiej, od końca 2005 roku rozpoczęto rejestrację internetowych nazw domen jako Domen Najwyższego Poziomu z końcówką .eu. W okresie pierwszych czterech miesięcy, czyli w tzw. okresie sunrise, do złożenia takiego wniosku uprawnieni byli jedynie właściciele wcześniejszych praw oraz podmioty publiczne. Wprowadzone zostało ponadto zróżnicowanie między właścicielami wcześniejszych praw. Dwa pierwsze miesiące zostały bowiem zarezerwowane dla właścicieli krajowych i wspólnotowych znaków towarowych oraz oznaczeń geograficznych. Takiego uprzywilejowanego traktowania mogli się także domagać korzystający z tych znaków licencjobiorcy. W nawiązaniu do tych unijnych regulacji w powyższym wyroku TS UE stwierdził, że sprzeczne z ich celami jest umożliwienie właścicielowi znaku towarowego dokonania rejestracji domeny z końcówką .eu, jeżeli nie ma on siedziby w Unii Europejskiej (dalej „UE”), a jedynie posługuje się on pośrednikiem przy uzyskiwaniu prawa do nazwy.
REKLAMA
W przedmiotowej sprawie amerykańskie przedsiębiorstwo Walsh Optical (dalej „WO”), zajmujące się internetową sprzedażą produktów z branży optycznej, za pośrednictwem strony www.lensworld.com, chciało rozszerzyć swoją działalność o sprzedaż także za pośrednictwem identycznie brzmiącej domeny z końcówką .eu. W trakcie rejestracji domeny problemem okazała się jednak wcześniejsza rejestracja krajowego znaku towarowego „Lensword” przez konkurencyjną spółkę Pie Optiek (dalej „PO”), mającą siedzibę w Belgii.
W związku z powyższym WO zdecydował się na rejestrację samego znaku towarowego „Lensworld” w Beneluksie, a następnie na zawarcie porozumienia licencyjnego z belgijską firmą doradczą Bureau Gevers ( dalej „BG”). Na mocy tego porozumienia, BG miało zwrócić się we własnym imieniu, lecz na rzecz WO, z wnioskiem o rejestrację nazwy domeny z końcówką .eu. BG miało dokonać tego w tzw. okresie sunrise.
W pierwszym możliwym terminie wniosek o rejestrację domeny „www.lensworld.eu” złożony został przez BG do European Registry for Internet Domains (EURiD) - podmiotu zajmującego się prowadzeniem rejestru Domen Najwyższego Poziomu .eu. Ponad miesiąc później z wnioskiem dotyczącym rejestracji identycznie brzmiącej domeny wystąpił również PO. Wniosek ten został jednak odrzucony z uwagi na wcześniejsze złożenie wniosku przez BG.
PO uznając działanie BG za nadużycie i spekulację, wniósł sprawę do Sądu Apelacyjnego w Brukseli, który następnie zwrócił się z wnioskiem do TS UE o sprecyzowanie pojęcia licencjobiorcy, który zgodnie z ww. przepisami unijnymi uprawniony był do złożenia wniosku o rejestrację domeny z końcówką .eu w pierwszej fazie okresu sunrise.
W odpowiedzi na pytanie prejudycjalne, na wstępie TS UE stwierdził, że w prawie wspólnotowym brak jest definicji pojęcia „licencjobiorcy”. TS UE wskazał przy tym, że celem stworzenia Domeny Najwyższego Poziomu .eu było zwiększenie widoczności rynku wewnętrznego na wirtualnym rynku opartym na Internecie poprzez stworzenie wyraźnego związku z UE oraz umożliwienie w ten sposób przedsiębiorstwom, organizacjom i osobom fizycznym w UE rejestrację w określonej domenie, która uczyni ten związek oczywistym.
REKLAMA
Podkreślając znaczenie warunku terytorialnego, TS UE orzekł, że umożliwienie uzyskania domeny z końcówką .eu właścicielowi wcześniejszego prawa, który nie ma siedziby na terytorium Unii, za pośrednictwem innego podmiotu, który wprawdzie spełnia warunek terytorialny, jednak nie korzysta z prawa do znaku towarowego choćby czasowo, jest sprzeczne z prawem unijnym.
W przedmiotowej sprawie TS UE wskazał ponadto, że umowa zawarta pomiędzy WO a BG, w której strona, zwana „licencjobiorcą” (BG), zobowiązała się, w zamian za zapłatę wynagrodzenia, do dołożenia należytych starań w celu złożenia wniosku o rejestrację nazwy domeny z końcówką .eu, na gruncie prawa znaków towarowych nie może zostać uznać za umowę licencyjną, a raczej za umowę o świadczenie usług. W związku z powyższym BG nie można uznać za „licencjobiorcę wcześniejszych praw”, uprawnionego do złożenia wniosku o rejestrację w tzw. okresie sunrise.
Podsumowując, wyrok w sprawie C-376/11 może mieć istotne znaczenie praktyczne dla podmiotów zainteresowanych rejestracją domeny z końcówką .eu. TS UE podkreślił w nim, że siedzibę na terytorium UE uznać należy za warunek niezbędny i konieczny do rejestracji domeny z końcówką .eu.
Patrycja Dzięgielewska, aplikant radcowski
M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat