Zakaz handlu w niedziele 2018 - centra handlowe, sklepy internetowe
REKLAMA
REKLAMA
Niedostosowanie się do obowiązujących przepisów podlega karze grzywny nawet do 100 tys. zł, a także karze ograniczenia wolności.
REKLAMA
Partner w kancelarii prawnej PwC Legal Jacek Pawłowski przypomniał, że "ustawowe ograniczenie handlu w niedziele nie jest zjawiskiem nowym - na tego typu rozwiązanie zdecydowały się już wcześniej inne europejskie kraje, m.in. Czechy, Węgry, Belgia czy Hiszpania". "Część z nich, widząc skutki regulacji, częściowo zliberalizowało przepisy, by zminimalizować ich negatywne oddziaływanie na gospodarkę" – dodał.
Zdaniem ekspertów PwC wejście w życie ustawy w Polsce spowoduje w pierwszym okresie m.in. masową próbę renegocjacji umów najmu w centrach handlowych. Problem ten może dotyczyć nawet ok. 30 proc. obowiązujących obecnie kontraktów.
Z kolei radca prawny w kancelarii PwC Legal Katarzyna Barańska oceniła, że "ustawa uderzy przede wszystkim w małe centra handlowe, które nie zrekompensują sobie strat w niedzielnym handlu, np. punktami rozrywki czy punktami gastronomicznymi".
Eksperci PwC zwrócili uwagę, że w obecnym kształcie ustawa "pozwala na nieograniczony handel na stacjach benzynowych, nie odnosząc się do przeważającej działalności w tych punktach ani sprzedawanego asortymentu". "Należy spodziewać się rozwoju usług oferowanych na stacjach, choć pewnie nie w tak szerokim zakresie, jak można przeczytać w wielu komentarzach odnoszących się np. do masowego handlu artykułami RTV i AGD. W kolejnych miesiącach może dojść do wzrostu czynszów za dzierżawy pod stacjami benzynowymi, w związku z ich zwiększonym obrotem" - wskazali.
"W niedziele planują się także otworzyć centra handlowe połączone funkcjonalnie z dworcami, uznając, że stanowią miejsca przeznaczone do odprawy pasażerów, podlegające wyłączeniom spod zakazu handlu w niedziele. Już teraz takie obiekty instalują m.in. punkty sprzedaży biletów oraz informacji dla podróżnych" - wskazali specjaliści PwC. Zakaz - zgodnie z ustawą - nie obowiązuje bowiem w placówkach handlowych na dworcach, ale tylko w zakresie związanym z "bezpośrednią" obsługą podróżnych.
Ustawa - jak zauważyli - pozwala także na handel towarami z automatów. Eksperci PwC ocenili, że następnym krokiem będzie próba wykorzystania sklepów z obsługą automatyczną (bez pracowników), które w innej skali, ale jednak będą działały na takich samych zasadach jak automaty do handlu. Takie sklepy na świecie ma już np. Amazon.
Polecamy: Zakaz handlu w niedziele i święta (PDF)
REKLAMA
Zdaniem przedstawicieli PwC, wątpliwe jest "przyjęcie się showroom'ów, w których klient ma przymierzać produkty na miejscu, ale zamawiać już przez spółkę prowadzącą sklep internetowy np. za pomocą aplikacji mobilnej". W ich ocenie, pierwsza nowelizacja ustawy wykluczy taką możliwość.
Z kolei radca prawny w kancelarii PwC Legal Katarzyna Kaczmarzyk przypomniała, że "ustawa nie ogranicza niedzielnego handlu w sklepach internetowych". "Jednak w rzeczywistości granica między sklepem internetowym a tradycyjnym zaciera się. Kupujemy w sklepach tradycyjnych, ale płacimy aplikacją mobilną. Z prawnego punktu widzenia to niuanse będą decydowały o tym, kto rzeczywiście będzie sprzedawcą" - stwierdziła.
Zdaniem ekspertów w kolejnych miesiącach możemy spodziewać się pierwszego projektu nowelizacji. (PAP)
autor: Katarzyna Fiuk
edytor: Jacek Ensztein
kfk/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat