Użytkowanie i dzierżawa udziałów w spółce z o.o.
REKLAMA
REKLAMA
Udział w spółce z o.o. może stać się przedmiotem różnego rodzaju czynności rozporządzających (np. zbycie, darowizna). Udział można także obciążyć użytkowaniem albo go wydzierżawić. Użytkowanie i dzierżawa udziałów - choć częściowo prowadzą do takich samych efektów (uprawniają użytkownika/dzierżawcę do pobierania pożytków z prawa udziałowego) - są to instytucje odmienne, jeśli chodzi o ich naturę prawną.
Użytkowanie jest ograniczonym prawem rzeczowym, które zapewnia uprawnionemu pozycję prawną zbliżoną do pozycji samego wspólnika. Cechą tego prawa jest jego bezwzględny charakter, czyli skuteczność nie tylko wobec spółki, ale także wobec osób trzecich, w tym także wobec następców prawnych wspólnika, który ustanowił użytkowanie. Natomiast dzierżawa jest jedynie prawem obligacyjnym i odnosi skutki prawne tylko wobec wspólnika.
Użytkowanie udziału
Motywy obciążenia udziału użytkowaniem mogą być bardzo różne - np. wola wycofania się przez wspólnika z czynnego życia spółki i powierzenie „zarządzania” udziałami osobie zaufanej (użytkownikowi) albo zabezpieczenie w ten sposób wykonania zobowiązania. Niewykluczone jest także użytkowanie jako alternatywa dla zbycia udziałów (szczególnie wtedy, gdy utrudnione jest uzyskanie zgody spółki na zbycie udziałów).
Kodeks spółek handlowych reguluje użytkowanie udziałów w niewielkim zakresie (przepisy art. 187-188 k.s.h. dotyczą jedynie konsekwencji ustanowienia tego prawa). Właściwej regulacji prawnej poszukiwać należy w kodeksie cywilnym. Jednak unormowanie to także jest bardzo zwięzłe. Zasadniczo bowiem przepisy k.c. dotyczą użytkowania rzeczy, a dopiero na zasadzie odesłania (art. 265 § 2 k.c.) stosuje się je do użytkowania praw, w tym także do użytkowania udziałów w spółce z o.o.
Treścią prawa użytkowania, stosownie do art. 252 k.c., jest prawo używania rzeczy i pobierania z niej pożytków. W przypadku praw użytkowanie sprowadza się zasadniczo do wykonywania prawa i do pobierania z niego pożytków, czyli dochodów, które prawo to przynosi zgodnie ze swym społeczno-gospodarczym przeznaczeniem.
Wykonywanie uprawnień wspólnika przez użytkownika nie jest jednak nieograniczone. Użytkownik w wykonywaniu obciążonego prawa ograniczony jest m.in. jego charakterem i celem użytkowania. Użytkownik nie będzie więc uprawniony do wykonywania praw wspólnika, które są ściśle związane z jego osobą jako członkiem korporacji.
Ustanowienie użytkowania. Użytkowanie udziałów powstaje na podstawie umowy pomiędzy wspólnikiem a użytkownikiem. Umowa ta powinna zostać zawarta w formie pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi. Wynika to z art. 265 § 3 k.c., który nakazuje do ustanowienia użytkowania prawa stosować odpowiednio przepisy o jego przeniesieniu. W omawianym przypadku oznacza to konieczność zastosowania art. 180 k.s.h., który zastrzega dla umowy zbycia udziałów wskazaną wyżej formę.
Umowa o ustanowienie użytkowania udziałów ma charakter konsensualny, co oznacza, że udziały są obciążone z chwilą zawarcia umowy. Warunkiem skuteczności użytkowania wobec spółki jest jednak jej zawiadomienie - analogicznie, jak w przypadku zbycia udziałów (art. 187 § 1 k.s.h.). Czynności tej może dokonać zarówno wspólnik, jak i użytkownik udziału. Spółce należy ponadto przedstawić dowód dokonania czynności, czyli odpis lub wyciąg z umowy o ustanowienie użytkowania.
Swoboda wspólnika w zakresie ustanowienia użytkowania może być ograniczona umową spółki. Wprawdzie brak jest w tym przedmiocie wyraźnego przepisu prawa (jak ma to miejsce w przypadku zbycia lub zastawienia udziału), jednak wydaje się, że skoro wspólnicy mogą ograniczyć zbywalność udziału, to tym bardziej mogą zastrzec ograniczenia dotyczące ustanowienia użytkowania. Wątpliwości może natomiast budzić sytuacja, gdy umowa spółki zawiera klauzulę ograniczającą zbywalność udziałów, ale milczy w kwestii ograniczenia ustanowienia użytkowania. W takim przypadku odniesienie ograniczenia także do użytkowania wydaje się za daleko idące. Pomimo gospodarczego podobieństwa skutków użytkowania do zbycia udziałów, zbycie jest czynnością powodującą trwałą zmianę podmiotową w spółce.
Z uwagi na dość zwięzłą regulację dotyczącą użytkowania, strony tej umowy powinny rozważnie ukształtować jej treść. Poniżej przedstawione zostaną najważniejsze uprawnienia wspólnika spółki z o.o. - z punktu widzenia osób uprawnionych do ich wykonywania w przypadku obciążenia udziałów użytkowaniem.
Prawo głosu. Nie ma wątpliwości, że najważniejszym uprawnieniem wspólnika spółki z o.o. jest prawo głosu. Warunkiem uprawnienia użytkownika do głosowania jest stosowne postanowienie umowy spółki. Nie wystarczy natomiast, że upoważnia go do tego umowa o ustanowienie użytkowania. W takiej sytuacji spółka odmówi dokonania wpisu w księdze udziałów oraz dopuszczenia takiej osoby do udziału w obradach zgromadzenia wspólników. Jeżeli zaś, mimo to, użytkownik zostałby wpisany do księgi udziałów i oddałby głos, będzie on uznany za nieważny. Natomiast w sytuacji, gdy umowa spółki zawiera postanowienie, że użytkownik może wykonywać prawo głosu, a umowa użytkowania milczy w tej kwestii, należy uznać, że użytkownik jest uprawniony do jego wykonywania. Stąd też, jeżeli wolą wspólnika jest eliminacja tego uprawienia, należałoby w umowie użytkowania dokonać stosownego wyłączenia.
Ponieważ uprawnienie użytkownika do wykonywania prawa głosu jest rozwiązaniem nieznanym kodeksowi handlowemu i funkcjonującym stosunkowo niedługo, można przypuszczać, że duża część umów spółek z o.o. nie zawiera takiego postanowienia. Nie ma oczywiście przeszkód, aby zmienić umowę spółki w tym zakresie. Wspólnik może ponadto upoważnić użytkownika do wykonywania prawa głosu w jego imieniu, w ramach udzielonego pełnomocnictwa. Niekiedy jednak może być to dla użytkownika niewystarczające, gdyż pełnomocnictwo takie jest odwołalne.
Uprawnienie użytkownika do wykonywania prawa głosu wyłącza uprawnienie wspólnika, ale tylko w zakresie oddania głosu. Nie oznacza to natomiast, że wspólnik nie ma prawa brać udziału w obradach zgromadzenia wspólników. Dlatego też spółka zawiadomienia o zgromadzeniu powinna wysyłać zarówno wspólnikowi, jak i użytkownikowi. Wspólnik - nawet wówczas, gdy nie może wykonywać prawa głosu - jest uprawniony do udziału w dyskusji, zadawania pytań członkom organów itd. Jednak prawo zaskarżania uchwał zgromadzenia, jako ściśle związane z prawem głosu, pozostaje przy użytkowniku. Jak się wydaje, wspólnik - pomimo uprawnienia do głosu użytkownika - mógłby zaskarżyć uchwałę tylko w ramach określonych przez art. 250 k.s.h. (gdyby nie dopuszczono go do udziału w zgromadzeniu).
Prawo kontroli. Ponieważ prawidłowe wykonywanie prawa głosu bardzo często zależy od posiadania informacji na temat spraw spółki, wydaje się, że użytkownik, któremu przysługuje prawo głosu, posiada także uprawnienia kontrolne, o których mowa w art. 212. k.s.h. W sytuacji zaś, gdy użytkownik nie może wykonywać prawa głosu, nie służy mu także prawo kontroli.
Prawo do dywidendy. Dywidenda jest pożytkiem udziału, nie ma zatem wątpliwości, że użytkownik jest uprawniony do jej pobierania i to bezpośrednio od spółki. Datą, która decyduje o uprawnieniu użytkownika, jest data powzięcia uchwały o podziale zysku (art. 193 § 1 k.s.h.) lub ustalony przez zgromadzenie wspólników dzień dywidendy (art. 193 § 2 k.s.h.). Jeżeli użytkowanie zgłoszono spółce przed tym dniem, do odbioru dywidendy uprawniony jest użytkownik, a nie wspólnik. Spółka powinna zatem spełnić świadczenie do jego rąk.
Nie ma natomiast przeszkód, aby umowa użytkowania zawierała pewne ograniczenia prawa do dywidendy (art. 253 § 1 k.c.). Dopuszczalne będzie ustanowienie (ułamkowo lub procentowo) pewnej minimalnej dywidendy dla wspólnika. Wówczas użytkownik uzyskuje roszczenie o zapłatę pozostałej kwoty.
Prawo poboru. Prawo do objęcia nowych udziałów w proporcji do już posiadanych (prawo poboru) nie jest pożytkiem udziału. Ponieważ jest to uprawnienie pozwalające na utrzymanie dotychczasowej pozycji wspólnika i przez to rzutujące na jego status, a ponadto nie związane z treścią i celem użytkowania, uprawnienie do objęcia wykonuje wspólnik, a nie użytkownik. W przypadku gdy wspólnik wykona prawo poboru, brak jest podstaw do uznania, że użytkowanie rozciąga się nowo objęte udziały.
Jako wyjątek od tej zasady wskazuje się przypadek podwyższenia kapitału zakładowego poprzez zwiększenie wartości nominalnej udziałów. Użytkowanie obciąża bowiem zasadniczo cały udział - niezależnie od zwiększenia się jego wartości nominalnej.
Prawo do kwoty likwidacyjnej. Szczególne problemy dla użytkownika i wspólnika obciążonego udziału wiążą się z wygaśnięciem prawa udziałowego (umorzenie udziałów, rozwiązanie spółki, połączenie spółek itd.). Dla użytkownika oznacza to utratę bytu przedmiotu jego prawa. Właściwie zatem należałoby stwierdzić, że użytkowanie jako bezprzedmiotowe ustaje. Z drugiej jednak strony, w związku z wygaśnięciem prawa udziałowego, wspólnik otrzymuje z reguły ekwiwalent - np. wynagrodzenie za umorzony udział, kwotę likwidacyjną lub udziały (akcje) w spółce przejmującej albo nowo zawiązanej. Świadczenia te nie mogą być jednak uznane za pożytki prawa udziałowego, dlatego też użytkownik nie będzie do nich uprawniony.
Niestety, przepisy o użytkowaniu nie przewidują odpowiedników art. 332-335 k.c. Przepisy te regulują los zastawu na wierzytelności w przypadku spełnienia świadczenia przez dłużnika wierzytelności. Zgodnie z art. 332 k.c., w takiej sytuacji zastaw przechodzi na przedmiot świadczenia (obciążona zostaje zapłacona kwota). Konstrukcja ta mogłaby być zastosowana także w przypadku użytkowania poprzez analogiczne zastosowanie tych przepisów. Szczególnie, jeżeli zważyć, że obowiązujący przed wejściem w życie kodeksu cywilnego dekret z 11 października 1946 r. - Prawo rzeczowe (Dz.U. Nr 57, poz. 319 z późn.zm.) w art. 166 stanowił, że w razie spełnienia świadczenia użytkowanie wierzytelności przechodzi na przedmiot świadczenia.
Prawo do zbycia udziału. Obciążenie udziałów użytkowaniem nie pozbawia wspólnika prawa do ich zbycia. Pamiętać należy jednak o rzeczowym charakterze użytkowania (jest to prawo skuteczne wobec wszystkich). Zbycie obciążonego udziału osobie trzeciej nie powoduje wygaśnięcia użytkowania, a zatem nabywca uzyskuje obciążone prawo.
Warto także wskazać, że - w przeciwieństwie do wspólnika - użytkownik nie może rozporządzać swoim prawem, użytkowanie jest bowiem niezbywalne (art. 254 k.c.).
Obowiązki związane z udziałem. Użytkownik udziału nie jest stroną stosunku spółki, nie ma więc wobec niej obowiązków. W szczególności ewentualna odpowiedzialność za uiszczenie zarządzonych dopłat spoczywać będzie na wspólniku, podobnie jak odpowiedzialność za wadliwy aport albo za zaniżenie jego wartości.
Wygaśnięcie użytkowania. Katalog zdarzeń, które powodują wygaśnięcie użytkowania, jest dość szeroki. Ustanie tego prawa może być spowodowane np. upływem terminu lub ziszczeniem się warunku (o ile oczywiście tak zastrzeżono w umowie użytkowania). Jeżeli użytkowanie ustanowiono na rzecz osoby fizycznej, wygasa ono z chwilą jej śmierci (art. 266 k.c.). Jeżeli użytkownikiem jest osoba prawna, momentem tym jest jej likwidacja. Ustanie użytkowania powoduje także umowa pomiędzy stronami o rozwiązanie użytkowania, zrzeczenie się tego prawa przez uprawnionego (art. 246 § 1 k.c.), konfuzja (nabycie obciążonego udziału przez użytkownika) lub niewykonywanie prawa przez 10 lat (art. 255 k.c.).
Dzierżawa udziału
Dzierżawa uregulowana jest w kodeksie cywilnym według tego samego schematu co użytkowanie, tzn. zasadniczo ustawodawca normuje dzierżawę rzeczy, a dopiero na zasadzie odesłania przepisy te stosowane są do dzierżawy praw (art. 709 k.c.). Odesłanie to jest „kaskadowe”, gdyż poprzez art. 694 k.c. do dzierżawy praw stosuje się odpowiednio także przepisy o najmie.
Stosownie do art. 693 § 1 k.c., przez umowę dzierżawy wydzierżawiający zobowiązuje się oddać dzierżawcy rzecz do używania i pobierania pożytków przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a dzierżawca zobowiązuje się płacić wydzierżawiającemu umówiony czynsz. Dzierżawca ma więc prawo do „używania” prawa (ściślej: jego wykonywania) oraz pobierania z niego pożytków. Podstawowa różnica w porównaniu z użytkowaniem polega jednak na tym, że dzierżawa jest prawem względnym, skutecznym jedynie wobec stron tego stosunku prawnego. Wykonywanie uprawnień dzierżawcy wobec spółki będzie zatem wymagało osobnego upoważnienia.
Zawarcie umowy. W przeciwieństwie do użytkowania udziału, umowa dzierżawy nie wymaga dla swej ważności formy szczególnej. Może być więc zawarta nawet ustnie, co należy jednak odradzać. Najlepiej będzie zawrzeć ją w formie pisemnej zwykłej. W umowie tej trzeba, co najmniej, określić jej strony, przedmiot (udziały, które mają być wydzierżawione, poprzez podanie ich liczby i wartości nominalnej) oraz wysokość czynszu.
Prawa i obowiązki stron. Podstawowym prawem wydzierżawiającego jest prawo do czynszu. Stosownie do treści art. 693 § 2 k.c. czynsz może być zastrzeżony w pieniądzach lub świadczeniach innego rodzaju. Może być również oznaczony w ułamkowej części pożytków.
Z punktu widzenia interesów dzierżawcy istotne jest, aby nie określać czynszu w sposób „sztywny” (np. 100 000 zł rocznie), ale w ułamku lub procencie uzyskiwanej dywidendy. Gdyby jednak strony zastrzegły czynsz płatny corocznie w ściśle określonej kwocie, a spółka nie przeznaczyłaby zysku do podziału lub byłby on niższy, dzierżawca będzie mógł domagać się obniżenia czynszu na podstawie art. 700 k.c. Przesłanką obniżenia czynszu za dany okres gospodarczy (konkretny rok obrachunkowy) będzie zmniejszenie dywidendy na skutek okoliczności, za które dzierżawca nie ponosi odpowiedzialności i które nie dotyczą jego osoby.
Z uwagi na względny charakter dzierżawy zakres uprawnień wspólnika, który wydzierżawił udział, nie ulega zmianie. Dzierżawca uzyskuje jedynie roszczenie względem wspólnika o zapłatę należnej mu części pożytków. Ponieważ jednak dzierżawa udziałów z reguły ma sens, pod warunkiem że wydzierżawiający zechce wycofać się z czynnego życia spółki, wspólnik powinien umocować dzierżawcę do wykonywania jego uprawnień bezpośrednio względem korporacji. Jak wskazano powyżej, należy więc udzielić mu pełnomocnictwa do udziału w obradach zgromadzenia wspólników, głosowania, odebrania należnej dywidendy itd.
Wygaśnięcie dzierżawy. Umowę dzierżawy można zawrzeć na czas oznaczony lub nieoznaczony. W pierwszym przypadku wygasa ona z upływem okresu, na jaki została zawarta. Jeżeli okres trwania umowy nie jest oznaczony, dzierżawa ustaje po upływie okresu wypowiedzenia. Gdy umowa nie określa okresu wypowiedzenia, dzierżawę zawartą na czas nieoznaczony można wypowiedzieć na 6 miesięcy naprzód przed upływem roku dzierżawnego (art. 704 k.c.).
Wątpliwości budzi dopuszczalność zastrzeżenia w umowie zawartej na czas oznaczony prawa do jej wypowiedzenia przez strony. Przeciwko temu opowiedział się wprawdzie Sąd Najwyższy w uchwale z 27 października 1997 r., sygn. akt III CZP 49/97, sprawa nie wydaje się jednak przesądzona, ponieważ w literaturze reprezentowane są także przekonujące poglądy przeciwne. Jak się wydaje, za dopuszczalne należy uznać wypowiedzenie umowy zawartej na czas oznaczony, w razie gdy umowa przewiduje takie uprawnienie dla stron w ściśle sprecyzowanych w umowie przypadkach.
Umowa dzierżawy wygasa także, jeśli strony zgodnie tak postanowią (niezależnie od tego, czy zawarto ją na czas oznaczony, czy nieoznaczony) oraz w przypadkach szczególnych wskazanych w kodeksie cywilnym. W szczególności, wydzierżawiający może wypowiedzieć umowę bez zachowania terminu wypowiedzenia wtedy, gdy dzierżawca dopuszcza się zwłoki z zapłatą czynszu za co najmniej 2 pełne okresy płatności, a gdy czynsz płatny jest rocznie, jeżeli dopuszcza się zwłoki z zapłatą ponad 3 miesiące (art. 703 k.c.). Bez zachowania terminu umowę wypowiedzieć może także dzierżawca, jeżeli udziały obciążone są wadą, która uniemożliwia przewidziane w umowie „używanie” prawa. W tym przypadku istotne jest, czy wada ta istniała w chwili zawarcia umowy, czy też powstała później (w takim przypadku warunkiem powstania uprawnienia do wypowiedzenia umowy jest nieusunięcie wady przez wydzierżawiającego po uprzednim wezwaniu do usunięcia wady w czasie właściwym albo nieusuwalność wady) - art. 664 § 2 k.c. w zw. z art. 694 k.c.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Paweł Zdanikowski
Katedra Prawa Handlowego KUL
Podstawa prawna:
l ustawa z 15 września 2000 r. - Kodeks spółek handlowych (Dz.U. Nr 94, poz. 1037 z późn.zm.),
l ustawa z 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 16, poz. 93 z późn.zm.).
Umowa użytkowania udziałów w spółce z o.o. powinna zostać zawarta w formie pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi. Warunkiem skuteczności użytkowania wobec spółki jest jej zawiadomienie przez którąkolwiek ze stron (wraz z przedstawieniem odpisu umowy). Warunkiem uprawnienia użytkownika do wykonywania prawa głosu na zgromadzeniu wspólników jest stosowny zapis w umowie spółki.
W przeciwieństwie do użytkowania, dzierżawa jest prawem względnym, skutecznym tylko wobec stron tego stosunku prawnego. Wykonywanie przez dzierżawcę uprawnień wobec spółki będzie wymagać zatem osobnego upoważnienia.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat