REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy członek zarządu spółki może być jej pracownikiem?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Mariański Group
Profesjonalizm & Pasja
Czy członek zarządu spółki może być jej pracownikiem?
Czy członek zarządu spółki może być jej pracownikiem?

REKLAMA

REKLAMA

Członek zarządu spółki z o.o. może (choć nie musi) być zatrudniony w tej spółce na podstawie umowy o pracę. Okazuje się jednak, że nie zawsze jest to możliwe.

Członek zarządu - powołanie

Podstawą pełnienia funkcji w zarządzie, jest stosunek organizacyjny, wynikający z powołania. Wskutek powołania powstaje umowny stosunek zobowiązaniowy – „członkostwo” w organie spółki.

Członkowie zarządu wybierani są w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością przez zgromadzenie wspólników w formie uchwały (chyba, że umowa spółki stanowi inaczej). Na skutek tej czynności, pomiędzy spółką a tą osobą powstaje stosunek organizacyjny. Powołanie uchwałą, rodzące stosunek obligacyjny, jest również wystarczającą podstawą do wypłaty wynagrodzenia z tytułu pełnionej funkcji. Nie ma zatem potrzeby zawierania osobnej umowy z członkiem zarządu (umowy o pracę, kontraktu menedżerskiego, umowy o zarządzanie, umowy zlecenia czy innych umów cywilnoprawnych). Następstwem nawiązania stosunku organizacyjnego (na podstawie powołania) może być jednak nawiązanie stosunku obligacyjnego, będące podstawą świadczenia pracy. Wybór podstawy wykonywania obowiązków członka zarządu, tj. wyłącznie stosunek organizacyjny lub dodatkowo stosunek obligacyjny zależy wyłącznie od woli spółki i zainteresowanego.

Pojęcia „powołanie zarządu” na gruncie przepisów Kodeksu spółek handlowych nie można utożsamiać z powołaniem w rozumieniu Kodeksu pracy (art. 2 w zw. z  art. 68 i nast. Kodeksu pracy), a zatem z jednostronną czynnością prawną, stanowiącą jedną z podstaw nawiązania stosunku pracy z osobą, która wyraziła na to zgodę.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Umowa o pracę dla członka zarządu

W przypadku członków zarządu, możliwe jest dodatkowo nawiązanie stosunku obligacyjnego. Inaczej zawarcie z członkiem zarządu umowy o pracę lub umowy o świadczenie usług.

Podstawową i często spotykaną formą zatrudniania członków zarządu jest umowa o pracę, zarówno na czas określony (np. na okres kadencji), jak i nieokreślony. Przy czynności zawierania tego rodzaju umowy pomiędzy spółką kapitałową a członkiem zarządu spółkę reprezentuje rada nadzorcza albo pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników lub walnego zgromadzenia wspólników (art. 210 k.s.h., art. 379 k.s.h.).

Zgodnie z art. 210 § 1 Kodeksu spółek handlowych, w umowie między spółką a członkiem zarządu spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Dotyczy to również umowy o pracę. W większości spółek z o.o. rada nadzorcza nie funkcjonuje, więc konieczne jest odbycie zgromadzenia wspólników, na którym zostanie podjęta uchwała, bezwzględną większością głosów, o ile umowa spółki nie stanowi inaczej, w sprawie powołania pełnomocnika. W uchwale zgromadzenia wspólników, wspólnicy wskazują najczęściej warunki lub postanawiają, że umowa może zostać zawarta na warunkach według uznania pełnomocnika.

REKLAMA

Stosunek pracy podlega wszelkim rygorom wynikającym z Kodeksu pracy. Wiąże się to z wysoką stabilizacją zatrudnienia, ale również daleko idącymi ograniczeniami w rozwiązywaniu tego stosunku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Członek zarządu i jedyny wspólnik

Nie jest jednak możliwe zawarcie umowy o pracę z członkiem zarządu, który jest jednocześnie jedynym lub niemal jedynym wspólnikiem tej spółki.

Zgodnie z Kodeksem pracy, przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. Zgodnie z powyższym jednym z elementów stosunku pracy jest podporządkowanie pracownika pracodawcy. Sądy powszechne przyjmują, że zatrudnianie członka zarządu na podstawie umowy o pracę jest dopuszczalne. Istotna jest jednak struktura właścicielska danej spółki. Członek zarządu może być zatrudniony w spółce na podstawie umowy o pracę, jeśli jednocześnie nie jest jedynym wspólnikiem spółki.

Stanowisko Sądu Najwyższego

Związywanie się spółki i członka zarządu stosunkiem pracy może wydawać się kontrowersyjne, gdyż pracownik wykonuje swoją pracę co do zasady pod kierownictwem pracodawcy (tj. spółki), a jego zakres samodzielności jest stosunkowo niewielki, co nie zgadza się z charakterem pracy członka zarządu. Wątpliwości co do dopuszczalności takiego stosunku prawnego rozwiał jednak Sąd Najwyższy, który m.in. w wyroku z dnia 7 stycznia 2000 r. (I PKN 404/99) uznał, że „stosunek pracy jest odrębnym stosunkiem prawnym od członkostwa w zarządzie spółki, w którego zakresie członek zarządu jest osobą trzecią wobec spółki i o treści jego praw pracowniczych decyduje treść stosunku pracy”. Dopuszczalność zatrudniania na podstawie umowy o pracę bądź umów cywilnoprawnych wynika również z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2009 r. (sygn. I UK 15/09). Poza tym, już w treści art. 203 § 1 k.s.h. wskazane jest wprost, że odwołanie członka zarządu uchwałą wspólników nie pozbawia go roszczeń ze stosunku pracy lub innego stosunku prawnego dotyczącego pełnienia funkcji członka zarządu.

Podsumowując…

Członek zarządu będący jednocześnie jedynym wspólnikiem spółki z o.o. nie może być zatrudniony w tej spółce na podstawie umowy o pracę. W sytuacji, gdy członek zarządu posiada także całość udziałów spółki, nie jest możliwe, by pozostawał on wobec kogokolwiek w stosunku podporządkowania pracowniczego, poza samym sobą.

Aneta Chałat, Adwokat w Departamencie Restrukturyzacji w Mariański Group

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

Jak wdrożenie systemu HRM, e-Teczek i wyprowadzenie zaległości porządkuje procesy kadrowo-płacowe i księgowe

Cyfryzacja procesów kadrowych, płacowych i księgowych wchodzi dziś na zupełnie nowy poziom. Coraz więcej firm – od średnich przedsiębiorstw po duże organizacje – dostrzega, że prawdziwa efektywność finansowo-administracyjna nie wynika już tylko z automatyzacji pojedynczych zadań, lecz z całościowego uporządkowania procesów. Kluczowym elementem tego podejścia staje się współpraca z partnerem BPO, który potrafi jednocześnie wdrożyć nowoczesne narzędzia (takie jak system HRM czy e-teczki) i wyprowadzić zaległości narosłe w kadrach, płacach i księgowości.

Jak obliczyć koszt wytworzenia środka trwałego we własnym zakresie? Które wydatki można uwzględnić w wartości początkowej?

W praktyce gospodarczej coraz częściej zdarza się, że przedsiębiorstwa decydują się na wytworzenie środka trwałego we własnym zakresie - czy to budynku, linii technologicznej, czy też innego składnika majątku. Pojawia się wówczas pytanie: jakie koszty należy zaliczyć do jego wartości początkowej?

183 dni w Polsce i dalej nie jesteś rezydentem? Eksperci ujawniają, jak naprawdę działa polska rezydencja podatkowa

Przepisy wydają się jasne – 183 dni w Polsce i stajesz się rezydentem podatkowym. Tymczasem orzecznictwo i praktyka pokazują coś zupełnie innego. Możesz być rezydentem tylko przez część roku, a Twoje podatki zależą od… jednego dnia i miejsca, gdzie naprawdę toczy się Twoje życie. Sprawdź, jak działa „łamana rezydencja podatkowa” i dlaczego to klucz do uniknięcia błędów przy rozliczeniach.

REKLAMA

Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej postaci (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 jest niezgodny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej w 2026 roku: odmienności w fakturowaniu i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy możliwe będzie anulowanie faktury wystawionej w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie wychwyci? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nadchodzi podatek od smartfonów. Ceny pójdą w górę już od 2026 roku

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

REKLAMA