REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Niska aktywność polskich firm w zagranicznych przetargach

Subskrybuj nas na Youtube
Niska aktywność polskich firm w zagranicznych przetargach / Fot. Fotolia
Niska aktywność polskich firm w zagranicznych przetargach / Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Polskie firmy nie są aktywne na rynku przetargów w Unii Europejskiej; a firmy unijne mają więcej doświadczenia - mówił Dariusz Piasta z Urzędu Zamówień Publicznych, odpowiadając posłom na pytanie, dlaczego unijne firmy zdobywają zamówienia w Polsce, a polskie firmy w UE przegrywają.

"Konia można zaprowadzić do wodopoju, natomiast nie można go zmusić do picia" - mówił Dariusz Piasta w czwartek w Sejmie, udzielając posłom odpowiedzi na pytanie o przyczyny dominacji zagranicznego kapitału w strukturze zamówień publicznych.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Podkreślił, że jeśli chodzi o start polskich firm w zagranicznych przetargach, to UZP stara się upowszechniać informacje o tym, co dzieje się w innych krajach unijnych, np. na stronie internetowej Urzędu oraz w publikacjach na ten temat, a pomocy mogą udzielić przedsiębiorcom także np. działy handlowe ambasad czy Państwowa Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.

Dwa nowe projekty ustaw dotyczące zamówień publicznych

REKLAMA

Jego zdaniem polskie firmy jednak z nich nie korzystają. "Nie jesteśmy w stanie zmusić wykonawców do większej aktywności, jeżeli oni sami tego nie będą chcieli. Wykonawcy rzeczywiście nie są aktywni" - zaznaczył. Jak powiedział, z badań sondażowych wynika, że 79 proc. małych i średnich przedsiębiorstw nie miało w ogóle do czynienia z zamówieniami publicznymi. Dodał także, iż w projektach finansowanych ze środków ONZ czy Banku Światowego polskie firmy praktycznie nie uczestniczą; mimo tego są prowadzone szkolenia na ten temat.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Według Piasty UZP nie ma też pola manewru, jeśli chodzi o udział polskich firm w krajowym rynku zamówień publicznych.

Polecamy produkt: Koszty pracy po zmianach - multipakiet: książka, program, CD, teleporadnia

"Rynek zamówień publicznych w Polsce jest częścią rynku zamówień UE, co oznacza, że obowiązują nas te same reguły. (...) Jedną z takich reguł jest oczywiście otwarcie rynku zamówień publicznych na konkurencję, możliwość ubiegania się przez wszystkich wykonawców z krajów UE na równych zasadach, na równych prawach. Nie jest możliwe stosowanie zasady dyskryminacji (...), preferencji regionalnych" - powiedział.

Jak mówił wiceprezes Urzędu Zamówień Publicznych, firmy zagraniczne wygrywają w polskich przetargach, gdyż np. "w przypadku dużych projektów infrastrukturalnych mają większe doświadczenie, dysponują większymi zasobami".

"Prezes ma bardzo ograniczone zadania i możliwości (...) i nie mógłby w sposób wykraczający poza ustawę wspierać polskich przedsiębiorców czy też organizować system zamówień publicznych w taki sposób, żeby on był preferujący dla podmiotów polskich" - powiedział Piasta. Jego zdaniem, statystyki dot. udziału w rynku nie oddają też całej prawdy, gdyż wartość zamówień zdobytych przez polskich przedsiębiorców zapewne jest większa niż wynikałoby z obliczeń.

Waloryzacja płac w umowach o zamówienie publiczne

Posłowie opozycyjni nie zgadzali się z wyjaśnieniami wiceprezesa UZP, podkreślając, że obecna sytuacja na unijnym rynku zamówień jest bardzo niekorzystna dla polskich firm oraz całej gospodarki.

Jak mówił Jerzy Szmit z PiS, zamówienia publiczne to nie tylko wydawanie publicznych pieniędzy czy kupowanie usług i towarów, ale także "ogromne narzędzie w rękach tych, którzy kierują gospodarką, aby budować siłę swoich firm".

"To rozumieją wszystkie państwa, które funkcjonują w systemie zamówień publicznych już dłużej niż Polska" - podkreślił poseł PiS, dodając, że 20 lat funkcjonowania zamówień publicznych, "to jest okres, w którym można wyciągnąć jakieś wnioski".

Polecamy: Monitor Księgowego – prenumerata

Według Szmita dysproporcja pomiędzy kwotą zamówień publicznych zdobytych przez firmy zagraniczne na polskim rynku a zamówieniami zdobytymi przez polskie firmy na rynku UE jest kilkudziesięciokrotna na niekorzyść polskich firm.

"Oznacza to, że dziesiątki miliardów złotych i euro, które pochodzą z budżetu polskiego oraz z programów współfinansowanych przez Unię Europejską wypływa z Polski" - podkreślił Jerzy Szmit z PiS.

Obok niekorzystnych - zdaniem posłów opozycji - dla polskiej gospodarki wyników konkursów na budowy dróg, autostrad i linii kolejowych, zwracali oni też uwagę np. na zamówienia z zakresu obronności.

"(W zamówieniach ze sfery obronności - PAP) są akurat możliwe wyłączenia z uwagi na interes bezpieczeństwa państwa. I rząd czasami korzysta z tych wyłączeń, ale struktura zamówień również jest bardzo niekorzystna dla polskiego przemysłu obronnego. Rząd deklaruje, że będzie ten przemysł wzmacniał, ciągle postępuje proces konsolidacji, ale gdy przychodzi do publicznych przetargów, wygrywają podmioty zagraniczne, a eksport w portfelu polskich firm zbrojeniowych to zaledwie 7 proc., a jeżeli korzysta rząd z wyłączeń, to również na korzyść zazwyczaj firm zagranicznych" - mówił poseł SLD Zbyszek Zaborowski.

Posłowie powoływali się także na przykład Hiszpanii, która - według nich - potrafiła wykorzystać pieniądze z UE na stworzenie potęgi swoich firm infrastrukturalnych. (PAP)

mww/ son/

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Paradoks: Rentowność obligacji skarbowych spadała w minionym tygodniu, a ich ceny rosły. Co będzie dalej?

Rentowność obligacji skarbowych spadała w minionym tygodniu, a ich ceny rosły, na przekór narracji płynącej z rynku złota i innych metali szlachetnych, których rajd miałby być wyrazem spadającego zaufania do dolara, obligacji i całego systemu fiducjarnego. Czy można pogodzić dwa trendy o przeciwnym charakterze? Na to pytanie, w cotygodniowym komentarzu Catalyst odpowiada Emil Szweda (Obligacje.pl).

Skarbówka wchodzi na nasze konta i sprawdza transakcje bez nakazu jak się fiskusowi tylko podoba: STIR, DAC7 – warto wiedzieć, co to jest i jak działa

Fiskus ma prawo do prowadzenia kontroli kont bankowych. Dotyczy to osób prywatnych oraz przedsiębiorców i firm. Dla sprawdzenia historii transakcji na koncie bankowym nie musi być prowadzone przeciwko nam żadne postępowanie ani wszczęta kontrola. Skarbówce wystarczy samo podejrzenie popełnienia wykroczenia lub przestępstwa skarbowego, aby sięgnąć do banku po informacje o dokonywanych przez nas transakcjach. Poza tym zautomatyzowane systemy same badają na bieżąco historię bankową naszych kont i wyłapują transakcje podejrzane.

Firmowe to firmowe. Dlaczego warto oddzielić finanse prywatne od firmowych. Cztery konta, które dają przedsiębiorcy spokój

Właściciele małych firm często powtarzają: „to przecież wszystko moje pieniądze”. I rzeczywiście – formalnie tak jest. Ale kiedy pieniądze są wspólne, problemy finansowe też robią się wspólne. Dopóki na koncie jest płynność, granica między finansami firmowymi a prywatnymi wydaje się niewidoczna. Ale wystarczy większy wydatek, spadek sprzedaży albo poślizg w płatnościach od klientów – i zaczyna się chaos. Nie w dokumentach – w codziennym zarządzaniu.

Dwie ważne nowości w podatku od spadków i darowizn. Przywrócenie terminu do zwolnienia i zmiana przepisów dot. obowiązku podatkowego i złożenia zeznania

W dniu 14 października 2025 r. Rada Ministrów przyjęła i przesłała do Sejmu RP projekt nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn, który przewiduje w szczególności ochronę spadkobierców przed utratą zwolnień podatkowych. Jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów, nowe przepisy przewidują możliwość przywrócenia terminu, który będzie miał zastosowanie do wszystkich tytułów nabycia majątku podlegającego podatkowi od spadków i darowizn. Ponadto przywrócenie terminu dotyczyć będzie poza zwolnieniem dla najbliższej rodziny, także zwolnienia nabycia przedsiębiorstw zmarłej osoby fizycznej, gdzie warunkiem zwolnienia jest również konieczność terminowego złożenia zgłoszenia. Dodatkowo nowe przepisy doprecyzują moment powstania obowiązku podatkowego przy nabyciu spadku i obowiązku złożenia zeznania podatkowego. Jest możliwe, że zmiany przepisów wejdą w życie jeszcze w 2025 roku.

REKLAMA

API KSeF 2.0 - Ministerstwo Finansów udostępniło demo interfejsu programistycznego

W dniu 15 października 2025 r. Ministerstwo Finansów udostępniło środowisko przedprodukcyjne (Demo) interfejsu programistycznego API KSeF 2.0.Środowisko daje możliwość sprawdzenia systemów finansowo-księgowych z wykorzystaniem rzeczywistych metod uwierzytelniania. Resort finansów zapewnia wsparcie techniczne dla użytkowników środowiska przedprodukcyjnego (Demo) pod adresem: podatki.gov.pl/formularz. Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że integracja ze środowiskiem API KSeF 2.0 jest konieczna, aby zapewnić kompatybilność systemów finansowo-księgowych z obligatoryjną wersją systemu KSeF 2.0.

Od 2026 r. zmiany w księgowości podatników PIT. Nowe pliki JPK i rozporządzenia Ministra Finansów i Gospodarki

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 16 października 2025 r., że od 2026 r. wchodzą w życie nowe obowiązki dla przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą i rozliczających się w ramach podatku PIT. Podmioty prowadzące działalność gospodarczą podlegające podatkowi PIT, które co miesiąc przekazują ewidencję JPK_V7M, będą zobowiązane do prowadzenia przy użyciu programów komputerowych ksiąg rachunkowych, podatkowej księgi przychodów i rozchodów lub ewidencji przychodów. Ministerstwo Finansów udostępni bezpłatne narzędzia pozwalające na realizację obowiązków w zakresie przesyłania nowych obligatoryjnych plików JPK.

Rachunki nie będą trafiały do KSeF. Czy to oznacza, że wrócą do łask?

Już od 2026 roku podatnicy będą zobowiązani do wystawiania faktur w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF). System obejmie faktury ustrukturyzowane, natomiast nie dotyczy innych dokumentów, takich jak rachunki. Oznacza to, że przedsiębiorcy dokumentujący sprzedaż zwolnioną z VAT mogą wystawiać rachunki poza KSeF.

Darowizna samochodu żonie po wycofaniu z firmy. Czy to na pewno bezpieczne podatkowo? Skarbówka rozwiewa wątpliwości

Czy przekazanie żonie samochodu wycofanego z działalności gospodarczej może sprowadzić na przedsiębiorcę problemy z fiskusem? Najnowsza interpretacja skarbówki rozwiewa te wątpliwości. Urząd jasno wskazał, że darowizna auta po wycofaniu z firmy nie powoduje powstania przychodu w PIT, o ile spełnione są określone warunki. To ważna wiadomość dla przedsiębiorców, którzy zastanawiają się, jak bezpiecznie przekazać majątek firmowy do majątku prywatnego.

REKLAMA

Opodatkowanie donejtów dla twórców internetowych (PIT, VAT). Czy to naprawdę darowizna?

Przez lata środowisko twórców internetowych – streamerów, youtuberów czy użytkowników Patronite – żyło w przekonaniu, że donate’y (czyli dobrowolne wpłaty od widzów) to darowizny, a więc – do określonego limitu – nieopodatkowane. Takie podejście miało swoje źródło w języku – słowo „donate” pochodzi przecież od angielskiego „donation”, czyli darowizna.

KSeF 2.0. Co ważniejsze – prawo podatkowe, czy podręczniki Ministerstwa Finansów? Faktura ustrukturyzowana istnieje tylko wirtualnie

Opublikowany przez resort finansów, liczący kilkaset stron (!) dokument pod nazwą „Podręcznik KSeF 2.0.” (w 4. częściach), jest w wielu miejscach nie tylko sprzeczny z projektowanymi przepisami, lecz również z uchwaloną już nowelizacją ustawy o VAT – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA