Polsko-fińska konwencja w sprawie podwójnego opodatkowania
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Akt ten zawiera kryteria pozwalające ustalić rezydencję podatkową. Zgodnie z konwencją, rezydentem jest osoba podlegająca opodatkowaniu ze względu na miejsce zamieszkania, stałego pobytu, siedzibę zarządu, miejsce utworzenia albo kryterium o podobnym charakterze.
Konwencja wskazuje cztery zasady, na podstawie których należy rozstrzygnąć status osoby fizycznej, która ma miejsce zamieszkania w obu państwach. Zgodnie z podstawową zasadą, miejsce zamieszkania jest tylko w tym państwie, w którym znajduje się stałe miejsce zamieszkania, a jeżeli znajduje się ono w obu państwach, wówczas pod uwagę bierze się miejsce zamieszkania w państwie, z którym istnieją ściślejsze powiązania osobiste i gospodarcze (ośrodek interesów życiowych). Jeżeli na tej podstawie nie możemy ustalić którego z państw dana osoba jest rezydentem, stosujemy dalsze zasady szczegółowo uregulowane w konwencji.
Jedna z najważniejszych zmian, wprowadzonych nową konwencją, dotyczy dochodów z pracy najemnej uzyskiwanych przez polskich rezydentów przebywających w Finlandii, w stosunku do których będzie miała zastosowanie metoda wyłączenia z progresją. Dzięki temu dochód uzyskany w Finlandii będzie, co do zasady, zwolniony z opodatkowania w Polsce.
Konwencja wskazuje również metody unikania podwójnego opodatkowania. I tak w przypadku, gdy osoba ma miejsce zamieszkania lub siedzibę w Finlandii i osiąga dochód, który może być opodatkowany w Polsce, Finlandia zezwoli na odliczenie od fińskiego podatku dochodowego kwoty równej podatkowi zapłaconemu w Polsce, obliczonej w odniesieniu do tego samego dochodu, co do którego podatek fiński został obliczony.
Dodatkowo, dywidendy wypłacone przez spółkę z siedzibą w Polsce spółce z siedzibą w Finlandii, która dysponuje bezpośrednio co najmniej 10% prawa głosu w spółce wypłacającej, są zwolnione z opodatkowania w Finlandii.
Wejście w życie nowej konwencji na pewno spotka się z dużym entuzjazmem Polaków, którzy pracują czasowo w Finlandii i do tej pory dużo wysiłku kosztowało ich rozliczenie dochodów uzyskanych w Finlandii. A gdy jeszcze w tym samym roku pracowali również w Polsce, to liczenie codziennych diet, w zależności od kursu euro każdego dnia, czyniły samodzielne rozliczenie dość czasochłonnym, pracochłonnym i niemalże niemożliwym.
Barbara Jureczek, Aneta Wrona
M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna
REKLAMA
REKLAMA