REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Na uldze internetowej rodzina zyska nawet 486 zł

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Rozliczenie podatku za 2011 rok to najprawdopodobniej przedostatnia okazja odliczenia wydatków na internet. Jednocześnie możliwości odliczeń jest znacznie więcej niż do tej pory – od dochodu można też odliczyć korzystanie z przenośnego modemu czy wizytę w kafejce internetowej. Małżeństwo może zyskać na uldze nawet 486 zł.


W rozliczeniu za 2011 r. z ulgi na internet będzie mogło skorzystać więcej podatników niż dotychczas. Zmieniły się bowiem wymogi ustawowe określające warunki jej zastosowania.

REKLAMA

REKLAMA


Korzystanie bez zamieszkania


Z ulgi mogą skorzystać wszyscy podatnicy, którzy uzyskali dochód podlegający opodatkowaniu i ponieśli wydatki na używanie internetu. Dotychczas możliwość taką miały tylko te osoby, które korzystały z internetu w lokalu lub budynku będącym ich miejscem zamieszkania. Ustawodawca zrezygnował jednak z tego warunku. W efekcie, możliwe stało się odliczenie od dochodu także wydatków związanych z korzystaniem z przenośnego modemu, z używaniem internetu w telefonie komórkowym, a nawet opłat za dostęp do sieci w kawiarni internetowej. Niestety rozszerzonym katalogiem wydatków na internet nie będziemy się cieszyć z byt długo. Ulga na internet najprawdopodobniej zniknie bowiem od 2013 roku, co oznacza, że będziemy mogli ją uwzględnić jeszcze tylko dwa razy - w zeznaniu za 2011 i 2012 rok.


Nie odliczysz wydatków na sprzęt


Ulga dotyczy wyłącznie wydatków na korzystanie z sieci. Nie obniżymy więc dochodu o płatności zawiązane z na zakupem modemu, okablowania, a także serwisem czy obsługą techniczną sieci. Nie można także odliczyć wydatków związanych z instalacją internetu.

Uwaga! Odliczenie dotyczy opłat poniesionych w danym roku podatkowym, a nie faktycznego czasu korzystania z internetu. Jeśli w styczniu 2011 r. opłaciłeś fakturę za używanie internetu w grudniu 2010 r. ujmij te wydatki w rozliczeniu za 2011 r. Analogicznie - płatności dokonane w grudniu 2011 r. za używanie internetu w styczniu 2012 r. odlicz od dochodu za 2011 r.

REKLAMA


Tylko 760 zł


Ulga została jednak ograniczona kwotowo - od dochodu możemy odjąć maksymalnie 760 zł. Jeśli wydatki na używanie wyniosły nawet 1 500 zł, dochód uzyskany w 2011 r. i tak możemy zmniejszyć co najwyżej o 760 złotych. Jeśli wydaliśmy na ten cel 500 zł, to od dochodu odejmiemy całość poniesionych kosztów.

Uwaga! Wysokość limitu jest ustalona dla jednej osoby. Jeśli z internetu korzysta małżeństwo, to każdy z małżonków może odliczyć po 760 złotych, o ile łączne wydatki wyniosły przynajmniej 1 520 zł. Nie można jednak odliczyć całej kwoty od dochodu jednego z małżonków nawet jeśli rozliczają się wspólnie.


Ulga dla przedsiębiorców i pracowników


Z ulgi na internet można korzystać niezależnie od źródła przychodu. Mają do niej prawo zarówno osoby zatrudnione na etacie, jak i na umowie o dzieło, a także przedsiębiorcy. Wyjątkiem są przedsiębiorcy płacący zryczałtowany podatek dochodowy lub podatek liniowy - im prawo do ulgi nie przysługuje.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

 

Przedsiębiorcy, korzystają z internetu na potrzeby prowadzonej działalności i robią to w celu uzyskania przychodu zamiast odliczać limitowaną kwotę od dochodu, mogą całość wydatków zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu, co będzie znacznie bardziej korzystne. Jeśli jednak z internetu korzystają tylko na potrzeby prywatne, to wydatków takich nie zaliczą do kosztów, ale mają możliwość odliczenia ich od dochodu. Przedsiębiorców obowiązują w takim przypadku takie same zasady, jak wszystkich innych podatników. Oznacza to, że korzystając z ulgi w maksymalnym wymiarze jedna osoba odliczy 760 zł i dzięki temu zyska 136 zł (przy założeniu, że rozlicza się z fiskusem według niższej, 18-procentowej stawki podatkowej). W efekcie, jeśli całkowity limit ulgi przysługuje i żonie, i mężowi, jako małżeństwo zapłacą fiskusowi około 272 zł mniej. Jeśli jednak ich dochód przekroczył I próg podatkowy (85 528 zł) co najmniej o 1 520 zł, to skorzystają już 486 złotych.


Weź fakturę lub rachunek


Od tego roku wydatki na internet możemy rozliczać nie tylko na podstawie faktur, jak to było do tej pory - ale też innych dokumentów. Ważne jest, żeby był to dokument imienny i żeby potwierdzał faktyczne poniesienie wydatku, a nie samo zamówienie usługi. Co to oznacza w praktyce? Jeśli dokonujesz płatności przelewem bankowym - zachowaj jego potwierdzenie. Jeśli na przykład korzystasz z internetu w kawiarni - poproś o rachunek imienny. Jeśli go nie masz, a gromadziłeś paragony - zwróć się do wściela kawiarni o wystawienie imiennego rachunku. Pamiętaj jednak, że nie ma on obowiązku wystawienia takiego rachunku za okres dłuższy niż trzy miesiące do tyłu (może więc odmówić dziś wystawienia rachunku na przykład za marzec). Być może organom skarbowym wysączyłoby w tym przypadku samo oświadczenie właściciela kawiarni, że klient korzystał z internetu, jako uzupełnienie paragonów, ale najbezpieczniej jest posiadać fakturę lub imienny rachunek.

Dokument potwierdzający dokonanie płatności za korzystanie z sieci musi zawierać co najmniej:

1. dane nabywcy usługi (w przypadku małżonków dane każdego z nich),

2. dane sprzedającego usługę,

3. rodzaj usługi,

4. cenę (kwotę brutto - razem z VAT),

5. adnotację o zapłaceniu lub potwierdzenie przelewu.

Jeśli wzięta wcześniej faktura gdzieś zaginęła, to można wystąpić o duplikat. Wystarczy w tym celu skontaktować ze sprzedającym i złożyć wniosek. Nie musi on mieć żadnej szczególnej formy. Wskażmy tylko sprzedawcy dane, które pozwolą mu zidentyfikować nabywcę i usługę. W przypadku, gdy korzystanie z sieci jest elementem jakiejś usługi (na przykład internet w komórce) konieczne jest, aby opłata za sam internet była wydzielona na zbiorczej fakturze.

 

Katarzyna Rola-Stężycka

  

 

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej formie (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 sprzeczny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej 2026: specyfika fakturowania i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy można będzie anulować fakturę wystawioną w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie zweryfikuje? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nadchodzi podatek od smartfonów. Ceny pójdą w górę już od 2026 roku, zapłacimy więcej za każdy telefon, laptop i telewizor

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

Weryfikacja kontrahentów: jak działa STIR (kiedy blokada konta bankowego) i co grozi za brak sprawdzenia rachunku na białej liście podatników VAT?

Walka z nadużyciami podatkowymi wymaga od państwa zdecydowanych działań prewencyjnych. Część z nich spoczywa też na przedsiębiorcach, którzy w określonych sytuacjach muszą sprawdzać rachunek bankowy kontrahenta na białej liście podatników VAT. System Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej (STIR) to narzędzie analityczne służące do wykrywania i przeciwdziałania wyłudzeniom podatkowym. Za jego pośrednictwem urzędnicy monitorują nietypowe transakcje, a przy podwyższonym ryzyku mogą nawet zablokować rachunek bankowy przedsiębiorcy. Jak działa ten system i co grozi firmie, która zignoruje obowiązek weryfikacji kontrahenta?

Dropshipping: miliony bez wysiłku, czy zwykła działalność? Co dropshipper musi wiedzieć: przepisy, kontrole, odpowiedzialność wobec klientów

Czy naprawdę można zarobić miliony bez żadnego kapitału ani umiejętności? Internetowi influencerzy przekonują, że usługi typu „dropshipping” lub „print on demand” to najłatwiejszy sposób na zarabianie bez wysiłku. Wystarczy poświęcić kilka godzin w tygodniu na lekką pracę, a resztę czasu można poświęcić na relaks i przeliczanie zer na koncie. Gdzie więc tkwi haczyk?

REKLAMA

KSeF budzi kolejne wątpliwości. Co naprawdę wynika z podręczników Ministerstwa Finansów?

Im bliżej obowiązkowego startu Krajowego Systemu e-Faktur, tym większe zamieszanie wśród przedsiębiorców. Choć Ministerstwo Finansów opublikowało cztery podręczniki mające ułatwić firmom przygotowania, w praktyce ich lektura rodzi kolejne wątpliwości i pytania.

Szok w prawie podatkowym: obywatel płaci 10 razy wyższy podatek za identyczny garaż - jeśli stoi poza budynkiem mieszkalnym?

Garaże pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek alarmuje, że właściciele garaży mogą być nierówno traktowani przez prawo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, identyczne pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów są opodatkowane zupełnie inaczej – nawet 10 razy wyższą stawką, jeśli znajdują się poza budynkiem mieszkalnym. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego po wniosku I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

REKLAMA