Jak poprawnie skorzystać z ulgi na dziecko - radzi doradca podatkowy z PricewaterhouseCoopers
REKLAMA
REKLAMA
PIOTR KAIM: Polski ustawodawca jest ostatnio hojny dla osób, które mają dzieci.
REKLAMA
JOANNA NARKIEWICZ-TARŁOWSKA: To prawda, ale ta hojność ma swoje granice. Jeśli chodzi o ulgę na dzieci w PIT, to regulacja obowiązująca w roku 2008 była korzystniejsza niż ta, według której rozliczymy się za rok 2009.
Skąd ten wniosek?
Zacznijmy od tego, że ulga na dzieci polega na odliczeniu od podatku iloczynu liczby dzieci oraz kwoty wskazanej przez ustawodawcę. W rozliczeniu za 2009 r. będzie to kwota 1112,04 zł rocznie, czyli 92,67 zł miesięcznie. Ulga będzie zatem nieco mniejsza niż w 2008, kiedy – na jedno dziecko – można było odliczyć 1173,70 zł. w skali rocznej i 97,80 zł. w skali miesięcznej. Pragnę jednak podkreślić, że to zmniejszenie – choć dostrzegalne – ma znaczenie drugorzędne…
A co ma znaczenie pierwszorzędne?
To, że w rozliczeniu za 2008 r. można było – co do zasady – odliczyć ulgę należną za cały rok, niezależnie od tego, kiedy dziecko przyszło na świat i kiedy przestało być dzieckiem. Nawet jeśli dziecko urodziło się w grudniu 2008 r., to można było odliczyć od podatku pełną kwotę rocznej ulgi. Teraz, w analogicznej sytuacji, można odliczyć tylko tę część, która przypada na grudzień 2009 r., a więc 92,67 zł.
Ale nie trzeba tej miesięcznej ulgi dodatkowo redukować o kwotę przypadającą na dni miesiąca, które poprzedzały urodzenie się dziecka?
Nie, nie trzeba. Nawet, jeśli dziecko urodziło się 31 grudnia, można odliczyć ulgę przypadającą na cały grudzień.
Kto jest dzieckiem w rozumieniu przepisów regulujących ulgę?
Po pierwsze, osoba małoletnia, a więc taka, która nie ukończyła 18 lat. Po drugie, osoba pełnoletnia, która – w odpowiednim roku podatkowym – otrzymywała zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną. Po trzecie, osoba pełnoletnia, jeżeli uczy się w szkole lub szkole wyższej i nie przekroczyła 25 roku życia. W odniesieniu do tej ostatniej kategorii nastąpiła ostatnio poprawa…
…na czym ona polega?
Stwierdzono w ustawie, że podatnik może skorzystać z ulgi także wtedy, gdy jego dziecko uczy się lub studiuje w szkole zagranicznej.
Od kiedy ta zasada obowiązuje?
Od 2009 r. Chciałabym jeszcze uściślić dwie kwestie. Opieka nad dzieckiem, które otrzymuje zasiłek pielęgnacyjny czy też pobiera rentę socjalną – uprawnia do ulgi niezależnie od wieku takiego dziecka (a więc nie ma ograniczenia np. do 25 lat). Po drugie w przypadku opieki na dzieckiem, które się uczy, ale przekroczyło pełnoletniość, uprawnienie do ulgi zawsze przepada, jeżeli takie dziecko osiąga dochody przekraczające pewien próg.
Ile on wyniósł w 2009 r.?
3.089 złotych. Warto pamiętać, że ustalając, czy dziecko przekroczyło ten próg, trzeba też uwzględnić niektóre dochody opodatkowane w sposób zryczałtowany, np. dochody ze sprzedaży papierów wartościowych, w tym także ze sprzedaży papierów na giełdzie.
Co się dzieje, kiedy podopieczny przestaje być dzieckiem (oczywiście, cały czas mówimy, o podatkowym rozumieniu tego słowa)?
Sytuacja taka może wystąpić w kilku przypadkach takich, jak przekroczenie 18-ego roku życia, przekroczenie 25-ego roku życia przez osobę uczącą się lub zakończenie przez taką osobę nauki (o ile jest pełnoletnia). W razie któregokolwiek z tych zdarzeń, rodzice mogą korzystać z ulgi przypadającej na okres od 1 stycznia do końca miesiąca, w którym wystąpiło takie zdarzenie.
A jeśli podopieczny lub podopieczna zawiera związek małżeński? Dalej można korzystać z ulgi?
Nie, nie można. Na dokładkę – z niewiadomych powodów – w takiej sytuacji stosuje się mniej korzystną zasadę niż ta, o której mówiłam przed chwilą. Rodzice nie mogą odliczyć ulgi za miesiąc, w którym ich dziecko wstąpiło w związek małżeński; mogą odliczyć tylko za miesiące wcześniejsze.
Polecamy: serwis Ulgi
A jak wygląda technika odliczania? Rozumiem, że na jedno dziecko przypada odliczenie w wysokości 92,67 zł miesięcznie (1112,04 zł rocznie). Każde z rodziców może odliczyć tę kwotę?
Każde z rodziców może odliczyć, ale nie może dojść do zdublowania odliczeń. Innymi słowy, rodzice muszą się tą ulgą podzielić, przy czym proporcje są dowolne. Kwestia podziału staje się mało istotna, jeżeli rodzicami są małżonkowie rozliczający się wspólnie.
Czasami rodzicom przytrafiają się komplikacje życiowe, np. separacje lub rozwody. Czy one wpływają na możliwość korzystania z ulgi?
Przepisy o uldze nie odnoszą się bezpośrednio do takiej sytuacji. Może się jednak zdarzyć, że w wyniku wyroku rozwodowego jeden z małżonków straci prawa rodzicielskie. Prawo do ulgi mu wówczas nie przysługuje. Ściślej rzecz ujmując, przysługuje tylko za te miesiące, w których wykonywał władzę rodzicielską.
Rozumiem zatem, że warunkiem koniecznym korzystania z ulgi jest wykonywanie władzy rodzicielskiej?
Wtedy, kiedy w grę wchodzą zwykłe relacje między rodzicami i dziećmi – jest to warunek konieczny. Warto jednak pamiętać, że – w szczególnych sytuacjach – z ulgi na dzieci korzystać mogą także inne osoby, nie tylko rodzice. Chodzi tutaj o osoby pełniące funkcję opiekuna prawnego, o ile zamieszkuje z nimi dziecko, którym się opiekują. Prawo do ulgi mają także rodzice zastępczy.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Źródło: taxonline.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat