REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podatkowe pomysły wyborcze. Co proponują partie?

Piotr Juszczyk
doradca podatkowy w firmie inFakt
inFakt
inFakt to firma oferująca nowoczesne usługi księgowe i fakturowe
Podatkowe pomysły wyborcze. Co ciekawego w podatkach proponują partie?
Obietnice wyborcze. Co proponują Konfederacja, Polska 2050, Koalicja Obywatelska, PiS i Lewica
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

W nadchodzących wyborach podatkowe obietnice stają się kluczowym elementem programów wyborczych największych partii w Polsce. Czy obietnice te są realne? Czy mogą przynieść korzyści dla polskich przedsiębiorców i obywateli? W poniższym artykule przyjrzymy się propozycjom podatkowym trzech komitetów wyborczych: Konfederacji, Polski 2050 oraz Prawa i Sprawiedliwości. Eksperci dokładnie przeanalizowali te propozycje, aby dać czytelnikom klarowny obraz tego, co mogą oczekiwać po ewentualnym wyborze każdej z tych partii. Zapraszamy do lektury!
rozwiń >

Oto analiza podatkowych obietnic wyborczych komitetów wyborczych Konfederacji, Polski 2050, Koalicji Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Lewicy i Bezpartyjnych Samorządowców. Eksperci wzięli pod lupę kwestie dotyczące przedsiębiorczości i prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Analizę przeprowadzili specjaliści z firmy inFakt w ramach cyklu “inFakt Check – Wybory 2023”.

Autopromocja

Propozycje podatkowe Konfederacji

W programie wyborczym, nazwanym “Konstytucją Wolności”, Konfederacja przedstawiła swój pomysł na polski system podatkowy. Partia proponuje szereg uproszczeń i własne projekty ustaw dotyczące m.in. VAT i ZUS. Ekspert inFakt analizuje obietnice Konfederacji dla polskich przedsiębiorców.

Likwidacja niektórych podatków i zmiany w PIT

“Proste i niskie podatki” to jeden z rozdziałów “Konstytucji Wolności”. Partia proponuje likwidację 15 istniejących podatków:
• podatku od czynności cywilnoprawnych od umów dot. nieruchomości (PCC), 
• podatku cukrowego, 
• opłaty uzdrowiskowej,
• podatku od psa,
• opłaty zapasowej (w cenie paliwa),
• opłaty emisyjnej (w cenie paliwa),
• opłaty mocowej (w cenie prądu),
• opłaty przejściowej (w cenie prądu),
• opłaty reprograficznej (w cenie elektroniki),
• opłaty wodnej (w cenie wody),
• podatku tonażowego,
• podatku od spadków,
• podatku od środków transportowych,
• opłaty targowej,
• opłaty miejscowej.

Oprócz likwidacji podatków i opłat Konfederacja proponuje zmiany w ustawie o PIT, w tym wprowadzenie kwoty wolnej od podatku w wysokości dwunastokrotności minimalnego wynagrodzenia oraz likwidację drugiego progu podatkowego na rzecz liniowego PIT 12%. Partia chce rozszerzyć ulgę dla młodych o osoby prowadzące działalność gospodarczą, a także zwolnić lokaty i obligacje z podatku Belki.

Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt: Na uwagę zasługuje propozycja kwoty wolnej w wysokości dwunastokrotności minimalnego wynagrodzenia. Dzięki takiej zmianie kwota ta byłaby waloryzowana rok do roku, uniknęlibyśmy sytuacji, w której nie zmienia się przez 8 czy nawet 12 lat. Dodatkowo zniknęłaby pokusa, by manipulować tą kwotą w okresach przedwyborczych. Jednolita 12% stawka nadwyżki dochodu ponad kwotę wolną to duże ułatwienie w rozliczaniu podatków. Przedsiębiorcy nie musieliby już analizować co roku swojego biznesu pod kątem wyboru formy opodatkowania. Rozszerzenie ulgi dla młodych na inne źródła przychodów to również dobry krok. Obecnie jest ona dostępna tylko przy rozliczaniu przychodów z umowy o pracę i umowy zlecenie. Rozszerzenie jej na osoby prowadzące działalność gospodarczą byłoby dodatkowym bodźcem do zakładania własnej firmy przez osoby młode, wchodzące na rynek. Ciekawą propozycją jest też likwidacja tzw. podatku Belki. Obecnie oszczędności zgromadzone np. na koncie oszczędnościowym czy lokacie podlegają opodatkowaniu według stawki 19%. Oznacza to, że lokata na 6% w praktyce daje zysk około 4,9%. W przestrzeni publicznej pojawiały się już w przeszłości pomysły wprowadzenia kwoty wolnej dla takich zysków.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Likwidacja wymienionych w “Konstytucji Wolności” danin jest z pewnością korzystna dla podatników, gdyż nie będą obciążeni opłatami, chociażby od posiadania psa. Należy jednak zwrócić uwagę, że część tych podatków, na przykład PCC, trafia do samorządów. W połączeniu z obniżeniem PIT, którego ok. 40% otrzymują, propozycje Konfederacji mogą znacznie zmniejszyć budżet jednostek samorządowych. W programie brakuje propozycji nowego sposobu finansowania samorządów, które odgrywają przecież ogromną rolę w życiu obywateli – wskazuje Piotr Juszczyk. 

Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców

Jednym z czołowych pomysłów Konfederacji jest wprowadzenie dobrowolnej składki na ZUS dla przedsiębiorców. W pierwszym roku obowiązywania ustawy proponowanej przez partię dobrowolność składek miałaby objąć mikroprzedsiębiorców, w drugim roku - małe i średnie biznesy, a od trzeciego roku wszystkich przedsiębiorców. 

Parta chce również wprowadzić zmiany w ustawach o CIT, VAT oraz ZUS, a także zdjąć obciążenia z cen paliw. Konfederacja proponuje wprowadzenie 0% stawki VAT na energię i likwidację akcyzy oraz podatków VAT i CIT dla kopalń. 

– Stawki ZUS są obecnie dużym obciążeniem dla przedsiębiorców, zwłaszcza po przyjęciu ostatnich zmian w sposobie rozliczania składki zdrowotnej. Wprowadzenie dobrowolnego ZUS to odciążenie przedsiębiorców z obowiązkowej daniny. Powstaje pytanie, czy rezygnując z ZUS przedsiębiorcy zabezpieczą swoją przyszłość na własną rękę oraz na jakich zasadach korzystaliby z publicznej służby zdrowia. Według mnie jest to radykalna zmiana, która powinna być w pierwszej kolejności poprzedzona solidną edukacją na temat konsekwencji rezygnacji z dobrowolnego ZUS, w tym utraty prawa do świadczeń emerytalnych i ubezpieczenia z ZUS. Po drugie, należałoby zastanowić się, jak sfinansowana zostanie emerytura osób, które będą kończyć aktywność zawodową w najbliższych latach. Mamy w Polsce niż demograficzny i już dziś zmniejszają się wpływy do ZUS. Zwolnienie przedsiębiorców z obowiązku płacenia składki pogłębiłoby istniejący deficyt. Musiałoby się więc zwiększyć dofinansowanie do ZUS z budżetu.
Podobnie byłoby w przypadku likwidacji obciążeń paliwowych. Nawet ponad 50% jego ceny to daniny i marża. Obciążenia z paliwa przeznaczane są m.in. na utrzymanie infrastruktury drogowej, więc ich likwidacja oznaczałaby dodatkowy koszt dla budżetu, bo za remonty i budowę dróg państwo płaciłoby z własnej kieszeni. Tak samo byłoby po wprowadzeniu 0% stawki VAT na węgiel czy prąd.

Powstaje pytanie: jak budżet to wszystko udźwignie? – zastanawia się ekspert.

ZUS i świadczenia socjalne: koniec NFZ?

Zamiast publicznej edukacji i opieki zdrowotnej finansowanej z NFZ Konfederacja proponuje system bonów, które mają zlikwidować monopol instytucji państwowych i zwiększyć konkurencję wśród dostarczycieli usług. Partia chce wprowadzić bon opiekuńczo-edukacyjny, który miałby stanowić główne źródło finansowania żłobków, przedszkoli i szkół. W „Konstytucji Wolności” określono, że bon „oznacza przypadającą na każdego ucznia część subwencji oświatowej, »podążającą« za uczniem do wybranej przez rodziców placówki”.

Partia proponuje również złamanie monopolu NFZ i wprowadzenie bonu zdrowotnego, który umożliwiałby wybór ubezpieczyciela zdrowotnego. W ten sposób chce zlikwidować kolejki do lekarzy, przyjmowanie pacjentów po znajomości i inne trudności związane z leczeniem.

– Dobrowolność korzystania z systemu ochrony zdrowia stawia pytanie: co z placówkami państwowymi? Czy nie spowoduje to opustoszenia szpitali? Czy będą one przejmowane przez prywatne podmioty? Na jakich zasadach wydawane byłyby bony? Wprowadzenie takiego rozwiązania to bardzo radykalna zmiana. Dodatkowo w takim modelu problem korzystania z ochrony zdrowia zostaje przeniesiony na pracodawców. Ubezpieczenie zdrowotne pracowników może wtedy zacząć być traktowane jako benefit – tłumaczy Piotr Juszczyk.

Podatkowe pomysły Polski 2050

“Chcemy Polski bezpiecznej, demokratycznej, zielonej i solidarnej” – partia Szymona Hołowni, Polska 2050, zaprezentowała 10 obietnic wyborczych. Co dokładnie proponuje to ugrupowanie w kwestiach dotyczących przedsiębiorczości i prowadzenia biznesu? Ekspert analizuje propozycje partii.

Podatki: mniej i prościej

Wszystkie komitety wyborcze mają swoją wizję polskiego systemu podatkowego. Polska 2050 proponuje:
• wprowadzenie jednolitej daniny, płatnej jednym przelewem; 
• wprowadzanie zmian podatkowych na kolejny rok rozliczeniowy najpóźniej do czerwca poprzedniego roku;
• likwidację Funduszu Kościelnego na rzecz dobrowolnego odpisu podatkowego;
• obniżenie VAT na towary i usługi z 23% do 20% oraz z 8% do 7%;
• utworzenie tzw. Rodzinnego PIT (im więcej dzieci tym niższe podatki);
• gwarancję braku podwyżek podatków do 2026 r.

Piotr Juszczyk: Jednolita danina płacona jednym przelewem to propozycja, nad którą warto się zastanowić. Tak skonstruowana propozycja niesie wiele niewiadomych. Czy w praktyce oznaczałoby to, że podatnik miałby płacić jedną daninę raz w roku, a jej kwota będzie identyczna dla każdego? Czy będzie nas obowiązywała jedna stawka podatku, niezależnie od źródła przychodu? Trudno przewidzieć, jak miałoby wyglądać takie obciążenie podatkowe. W mojej ocenie jest to propozycja mocno asekuracyjna, w której brakuje konkretów. Interesujący jest natomiast postulat wprowadzania zmian podatkowych do połowy roku. Pozwoliłoby to podatnikom odpowiednio się przygotować do nowych obciążeń w kolejnym roku. Obniżka stawek VAT również jest pozytywną obietnicą, zwłaszcza dla konsumentów. Jednak obniżka może utrudnić wypełnienie budżetu podatkami VAT oraz PIT. Stąd w obietnicach pozostawiono margines na wprowadzenie podwyżki w kolejnych latach. W efekcie może się zdarzyć, że dostaniemy obniżkę VAT jedynie na rok lub dwa lata. Tak przedstawiona obietnica może sugerować, że korzystne zmiany podatkowe będą procedowane w pierwszym półroczu 2024 r. a zrealizowane w 2025 r. Z planów Polski 2050 wynika że w kolejnym roku, 2026, będą mogły pojawić się podwyżki podatków – tłumaczy ekspert.

Rodzinny PIT: szczegóły propozycji

Nowy system rozliczania PIT proponowany przez Polskę 2050 pozwoliłby na wspólne rozliczenie rodziców z dziećmi. W praktyce oznaczałoby to, że rodziny wielodzietne będą mogły rozłożyć cały dochód, niezależnie od jego wysokości, na wszystkie dzieci. Wspólne rozliczenie rodziny to pomysł wzorowany na wspólnym rozliczaniu się współmałżonków. W przypadku całej rodziny do limitu drugiego progu podatkowego wliczane byłyby dzieci i ich dochody. To powodowałoby, że rodziny zapłaciłyby mniej podatku. Ta regulacja miałaby objąć także osoby, które nie mogą skorzystać z ulgi prorodzinnej w przypadku jednego dziecka i zarabiają powyżej limitu przychodu 56 tys. lub 112 tys. zł rocznie – w zależności od tego, czy rodzic sam wychowuje dziecko i czy pozostaje w związku małżeńskim. 

Przedsiębiorczość: mniej biurokracji i przyjęcie euro

Partia Szymona Hołowni chce rozwijać polską przedsiębiorczość poprzez
• wprowadzenie obowiązku płacenia podatku VAT i PIT tylko od zapłaconych faktur;
• zawieszenie składek na ZUS dla małych firm w kłopotach finansowych;
• system efektywnej promocji gospodarczej, która będzie podporządkowana potrzebom polskich przedsiębiorców;
• stopniowy powrót do polityki zmierzającej do przyjęcia przez Polskę euro.

Obecnie możliwość płatności podatku VAT metodą kasową jest dostępna tylko dla małych podatników, czyli osób, których przychód nie przekroczył 2 milionów euro w danym roku. Jednak z tej opcji korzysta niewielki odsetek przedsiębiorców. – W praktyce może okazać się, że dzięki metodzie kasowej przedsiębiorcy uniknęliby zatorów płatniczych, ale takie rozwiązanie wiąże się też z większymi formalnościami. Mam wątpliwość czy podatnicy faktycznie chcieliby, by stosowanie tej metody było obligatoryjne. Obecnie zarówno w przypadku VAT, jak i PIT funkcjonuje ulga na złe długi, która daje możliwość odzyskania zapłaconych podatków, jeśli kontrahent nie zapłaci w ciągu 90 dni. Dziś największym wyzwaniem jest spełnianie dodatkowych warunków odzyskania podatków z niezapłaconych faktur. Dlatego w mojej ocenie rozsądniejszym rozwiązaniem byłoby zniesienie wszystkich warunków do skorzystania z ulgi na złe długi i pozostawienie tylko kryterium braku zapłaty za fakturę – wskazuje Piotr Juszczyk.

Rynek pracy: podmiotowość pracowników i aktywizacja zawodowa

W zakresie poprawy sytuacji pracowników Polska 2050 proponuje przede wszystkim lepszą egzekucję obowiązującego prawa. W szczególności dotyczy to przepisów dotyczących minimalnej stawki godzinowej, czasu pracy oraz zasady, że niezależnie od nazwy umowa, która konstruuje stosunek pracy jest umową o pracę. Komitet chce również wzmocnić pozycję Państwowej Inspekcji Pracy, ograniczyć nepotyzm w spółkach skarbu państwa i instytucjach państwowych, a także zwiększyć rolę układów zbiorowych pracy i wprowadzić zmiany w ustawodawstwie antymobbingowym.

Aby aktywizować różne grupy zawodowe, w tym seniorów i młodych rodziców, komitet prezentuje kilka rozwiązań, m.in. inwestycje infrastrukturalne w żłobki i przedszkola, co najmniej dwa miesiące urlopu rodzicielskiego dla ojców (bez prawa do odstąpienia tego okresu matkom), a także zmiany w prawie i w świadomości pracodawców, realnie pozwalające na łączenie kariery zawodowej z macierzyństwem i ojcostwem. Partia Szymona Hołowni chce również wprowadzić program aktywizacji zawodowej seniorów poprzez szereg zachęt, w tym zamianę 8% składki rentowej na emerytalną, wypłacanie wszystkich „utraconych” 13. emerytur dla osób, które zdecydują się na późniejsze przejście na emeryturę, a także współfinansowanie programów rozwijania kompetencji cyfrowych.

– Część z tych postulatów już funkcjonuje. Ojcowie mają obecnie 9 tygodni urlopu rodzicielskiego i 14 dni urlopu ojcowskiego. Moim zdaniem pozostałe propozycje znacznie zyskałyby na atrakcyjności, gdyby przedstawiały bardziej konkretne rozwiązania – mówi Piotr Juszczyk.

Mała rewolucja w ZUS i świadczeniach socjalnych

W obietnicach partii istotną rolę odgrywa kwestia ZUS-u i świadczeń socjalnych. W tym zakresie Polska 2050 proponuje, by ZUS płacił zasiłek pracownika już od pierwszego dnia choroby. Obiecuje też stałe wsparcie wykwalifikowanych asystentów dla osób z niepełnosprawnościami. 

– Przeniesienie płatności zasiłków chorobowych na ZUS od pierwszego dnia choroby pracownika byłoby dużym ukłonem w stronę przedsiębiorców. Dziś są oni zobowiązani wypłacać wynagrodzenie chorobowe przez pierwsze 33 dni, a w przypadku pracowników powyżej 50. roku życia przez 14 dni – wskazuje Piotr Juszczyk.

Propozycje Polska 2050 obejmują także elementy zielonej transformacji, uwzględniające korzyści dla konsumentów i małych przedsiębiorstw. Mowa tu przede wszystkim o dekarbonizacji kraju i zmianie kierunku rozwoju energetyki w stronę czystych źródeł energii. Jednym z celów zielonej transformacji proponowanej przez partię Szymona Hołowni jest także wzmocnienie konkurencyjności rodzimych przedsiębiorstw. Ponadto, w programie wpisane są ułatwienia dla imigrantów zarobkowych oraz nowe regulacje wspierające zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami. 

100 obietnic Koalicji Obywatelskiej

Koalicja Obywatelska w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów” obiecuje demokratyczną Polskę pozbawioną korupcji. Wizja, którą proponuje komitet, obejmuje zmiany podatkowe, udogodnienia dla mam wracających do pracy i ułatwienia dla przedsiębiorców. Ekspert inFakt analizuje obietnice KO dotyczące polskiego systemu podatkowego i konsekwencje, które mogą one nieść dla przedsiębiorców.

Niższe podatki, wyższa kwota wolna

Koalicja Obywatelska proponuje obniżkę podatków, w wyniku której osoby zarabiające do 6 tys. zł brutto (także na działalności gospodarczej) i pobierające emeryturę do 5 tys. zł brutto nie będą płaciły podatku dochodowego. Powyższe zostałoby zrealizowanie poprzez zwiększenie kwoty wolnej od podatku z 30 tys. do 60 tys. zł dla podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym dla przedsiębiorców i emerytów. 

KO zapowiada również zniesienie podatku od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatku Belki, dla oszczędności i inwestycji, w tym także o wartości do 100 tys. zł notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych powyżej jednego roku. KO postuluje też obniżkę VAT dla sektora usług kosmetycznych (salonów fryzjerskich, kosmetycznych, salonów SPA, gabinetów oferujących usługi manicure, pedicure i depilacji) do 8% i wprowadzenie 0% stawkę VAT na transport publiczny.

Piotr Juszczyk: Największą zmianą proponowaną przez Koalicję Obywatelską jest dwukrotne podniesienie kwoty wolnej od podatku. Dzięki temu dochód do 60 tys. zł w ciągu roku nie byłby opodatkowany. Przy stawce 12% da to podatnikom oszczędność w kwocie 7 200 zł rocznie. Trzeba jednak pamiętać, że kwota wolna dotyczy wyłącznie skali podatkowej, czyli m.in. umów o pracę i zlecenie, ale także działalności gospodarczej rozliczanej w tej formie. Przy takiej konstrukcji prawa pracownicy zarabiający do ok. 6 080 zł brutto miesięcznie i emeryci z emeryturą do kwoty 5 tys. zł nie zapłaciliby podatku. W mojej ocenie w takim modelu wystąpi duża progresywność. Pierwsze 60 tys. zł byłoby nieopodatkowane. Dochód do 120 tys. zł byłby opodatkowany stawką 12%. Po przekroczeniu 120 tys. zł stawka podatku nagle wzrastałaby do 32%. Warte rozważenia byłoby wprowadzenie pomiędzy stawką 12% a 32% pośredniej wartości, np. 20%. To spowodowałoby łagodniejsze przejście przez kolejne etapy obciążenia podatkiem. Przykładowo dla dochodu 15 tys. zł miesięcznie, w pierwszym progu podatek wynosi 1 800 zł, a dla stawki 32% jest to aż 4 800 zł. Nagle pensja jest niższa o 3 tys. zł. 

Kolejna propozycja KO to zniesienie, pod pewnymi warunkami, podatku Belki. Komitet proponuje wprowadzenie kwoty wolnej od opodatkowania tą daniną w wysokości 100 tys. zł, ale pod warunkiem trzymania oszczędności na lokacie co najmniej przez rok.W programie partii znajdują się też obietnice obniżki podatku VAT w branży beauty, którą odczują klienci indywidualni. Z kolei wprowadzenie 0% podatku VAT na transport publiczny może zwiększyć dostępność tego sposobu przemieszczania się.

Przedsiębiorczość: Kasowy PIT i wakacje od składek

Koalicja Obywatelska chce wspierać przedsiębiorczość, zarówno wśród młodych, jak i starszych obywateli. Jedną z jej propozycji jest wprowadzenie tzw. kasowego PIT, czyli zasady, według której przedsiębiorcy zapłacą podatek dochodowy dopiero po otrzymaniu środków z tytułu zapłaconej faktury. Kolejna obietnica dotyczy „urlopu dla przedsiębiorców”. Osoby prowadzące działalność gospodarczą byłyby zwolnione z płacenia składek na ubezpieczenie społeczne przez jeden miesiąc, a świadczenie za czas urlopu wynosiłoby połowę kwoty płacy minimalnej. KO chce również ograniczyć czas kontroli skarbowych mikroprzedsiębiorców do 6 dni w skali roku.

 – Wprowadzeniekasowego PIT-u wpłynęłoby na płynność przedsiębiorców, ale powstaje pytanie, ilu z nich korzystałoby z tego rozwiązania. Dziś mamy podobne rozwiązanie w VAT, jednak niewielu przedsiębiorców z niego korzysta. Może zamiast kasowego PIT-u warto zastanowić się nad zmianą w uldze na złe długi, która pozwala odzyskać podatek od niezapłaconych faktur. Żeby móc korzystać z tej ulgi, trzeba spełnić konkretne warunki, m.in. faktura, której dotyczy ulga, nie mogła zostać jeszcze zapłacona, zarówno wierzyciel jak i dłużnik mają status czynnych podatników VAT oraz od dnia wystawienia niezapłaconej faktury nie minęły trzy lata. Moim zdaniem warto byłoby zlikwidować te kryteria i zostawić tylko warunek braku płatności. To rozwiązanie w mojej ocenie byłoby rozsądniejsze.
Zaskakująca jest propozycja wprowadzenia urlopu dla przedsiębiorców. Obecnie opłaty na ZUS bez składki zdrowotnej to około 1 400 zł miesięcznie. Jeśli doliczymy do tego świadczenie w wysokości połowy minimalnego wynagrodzenia, czyli 1 800 zł, da to dla przedsiębiorcy dodatkowe 3 200 zł korzyści  miesięcznie. Program KO nie podaje szczegółów w kwestii warunków korzystania oraz dostępności tego rozwiązania. Co więc z przedsiębiorcami zatrudniającymi pracowników?  – zastanawia się Piotr Juszczyk.

1 500 zł babciowego dla mam

Koalicja Obywatelska ma również propozycję wsparcia dla mam wracających do pracy po urodzeniu dziecka. Partia chce im dawać 1 500 zł tzw. babciowego miesięcznie na opiekę nad dzieckiem. 

 – Dodatkowe 1 500 zł na opiekę nad dzieckiem to rozwiązanie, które pozwoli rodzicom na znalezienie opieki dla dzieci i powrót do pracy. Świadczenie miałoby być wypłacane przez 3 lata. W tym czasie rodzice sami mogą zdecydować, czy będą przeznaczać środki na żłobek, opiekunkę czy może inny cel. Jest to ciekawe rozwiązanie, bo daje rodzicom swobodę wyboru. Warto zaznaczyć, że większość mam korzystałaby z tego świadczenia nie dłużej niż przez 2 lata, bo przez rok mamy mają prawo do płatnego urlopu macierzyńskiego – tłumaczy ekspert inFakt.

Świadczenia socjalne: Chorobowe płaci ZUS

KO, podobnie jak Polska 2050, proponuje, by zasiłek chorobowy był wypłacany przez ZUS już od pierwszego dnia nieobecności pracownika. Komitet proponuje również wprowadzenie ryczałtowego systemu rozliczania składki zdrowotnej, a także likwidację tej daniny od sprzedaży środków trwałych. KO zapowiada utworzenie bonu opiekuńczego w wysokości 50% minimalnego wynagrodzenia dla aktywnych zawodowo opiekunów osób niesamodzielnych.

 – Przeniesienie wypłaty zasiłku chorobowego od pierwszego dnia choroby pracownika na ZUS byłoby dużym ułatwieniem dla przedsiębiorców. Dziś w sytuacji choroby są oni zobowiązani do wypłaty wynagrodzenia przez pierwsze 33 dni niezdolności do pracy osób poniżej 50. roku życia lub przez pierwsze 14 dni dla osób powyżej 50 lat. Pracodawcy wypłacają pracownikom wynagrodzenie również w czasie urlopu przez 20 lub 26 dni roboczych w roku. Po zsumowaniu tych okresów może się okazać, że pracownik jest nieobecny w firmie przez prawie 3 miesiące, a pracodawca musi nadal wypłacać wynagrodzenie ze swoich środków. Zmiany w sposobie rozliczania składki zdrowotnej wprowadzone w 2022 roku najbardziej odczuli przedsiębiorcy. Składka zdrowotna w 2021 r. po odliczeniu jej od podatku była wydatkiem rzędu 53 zł. Obecnie składka zdrowotna to koszt w wysokość co najmniej 314,10 zł – to najniższa stawka, ale może wynieść dużo więcej, bo nie istnieje górna wysokość tej daniny. Propozycja KO zawiera powrót do zryczałtowanej składki zdrowotnej. Brakuje jednak informacji o tym, czy składka będzie też w części odliczana od podatku, tak jak było to przed zmianą – tłumaczy Piotr Juszczyk.

Podatkowe pomysły Prawa i Sprawiedliwości

Program wyborczy Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem “Bezpieczna przyszłość Polaków” obejmuje 14 kluczowych dla partii tematów, ale nie przedstawia znaczących zmian w systemie podatkowym. W ciągu najbliższych lat PiS planuje utrzymanie statusu quo wprowadzonego tzw. Polskim Ładem. Partia chce jednak wprowadzić zmiany na rynku pracy i dbać o dobrobyt polskich firm. Ekspert analizuje obietnice podatkowe PiS.

Brak większych zmian w podatkach

Program “Bezpieczna przyszłość Polaków” nie porusza wprost kwestii zmian podatkowych. Zawiera za to aneks “Silna gospodarka, stabilny budżet, bezpieczna Polska”, w którym zaprezentowano wyniki badań pokazujące pozytywne skutki polityki podatkowej prowadzonej dotąd przez PiS. W programie pojawia się obietnica wprowadzenia preferencji podatkowych dla firm jako narzędzie tworzenia miejsc pracy w małych miejscowościach i na wsi.

Piotr Juszczyk: – Osiem lat rządów PiS przyniosło wiele zmian podatkowych, w tym podwyższenie kwoty wolnej, obniżenie stawki w pierwszym progu oraz zwiększenie kwoty drugiego progu podatkowego. Najistotniejsze zmiany przyniósł tzw. Polski Ład w 2022 r., który był wielokrotnie modyfikowany. Ostateczne zmiany wprowadzono 1 lipca 2022 r. z mocą obowiązywania większości przepisów od 1 stycznia 2022 roku .

Zaprezentowany przez partię program nie zawiera żadnych zmian w podatkach na najbliższą kadencję. Może to oznaczać, że czas rewolucjonizowania przepisów już za nami. Jednak w mojej ocenie warto byłoby zastanowić się nad modyfikacjami, chociażby w ustawie o zryczałtowanym podatku od przychodów ewidencjonowanych. Po ostatnich zmianach przedsiębiorcy najczęściej wybierają jako formę opodatkowania właśnie ryczałt. Dla wielu osób ta opcja stała się najbardziej atrakcyjna, głównie za sprawą wysokości składki zdrowotnej. Niestety, przepisy ustawy powodują wiele problemów, zwłaszcza w doborze odpowiedniej stawki podatku do profilu prowadzonej działalności.

Przedsiębiorczość: ochrona polskich firm

W swoim programie Prawo i Sprawiedliwość prezentuje następujące propozycje dla przedsiębiorców:
• ochrona firm rodzinnych przed nadużyciami i nieuczciwymi praktykami większych konkurentów;
• stworzenie jasnej definicji umowy franczyzy;
• losowy przydział spraw upadłościowych syndykom dla ochrony wierzycieli;
• cyfryzacja usług publicznych, w tym wprowadzenie aplikacji mBiznes, która pozwoli bezpłatnie prowadzić jednoosobową firmę.

– Proponowane zmiany w cyfrowych usługach, takich jak możliwość elektronicznego założenia działalności czy rejestracji do urzędów, już dziś są dostępne w ramach platformy biznes.gov.pl. Propozycja Prawa i Sprawiedliwości zakłada wypełnianie formalności związanych z zakładaniem firmy przez jedną aplikację, a nie za pośrednictwem kilku osobnych systemów, tak jak obecnie. W mojej ocenie propozycje są kosmetyczne i nie wnoszą wielu nowości dla przedsiębiorców – wskazuje ekspert.

Godna i nowoczesna praca

PiS przeznaczył osobną część programu na wsparcie polskich rodzin i godnych warunków pracy. Partia proponuje m.in. dofinansowanie tworzenia stanowisk pracy zdalnej dla osób młodych, a także system dotacji na inwestycje. PiS chce również wspierać rozwój firm i miejsc pracy dla przedsiębiorstw, które lokują kapitał w małych miastach i na wsiach. W programie znalazł się też zapis o zobowiązaniu wszystkich urzędów oraz przedsiębiorstw korzystających ze środków publicznych do zamieszczania ofert pracy w Centralnej Bazie Ofert Pracy i aplikacji ePraca. PiS chce również usunąć dodatek za szczególne warunki pracy z minimalnego wynagrodzenia. 

Dodatkowo partia zwraca uwagę na potrzebę aktywizacji zawodowej. W ramach działalności instytucji publicznych PiS proponuje stworzenie programu deglomeracyjnego, obejmującego m.in. usprawnienie lokalnego transportu i infrastruktury. Ma to wpłynąć na aktywizację zawodową na obszarach wiejskich. Partia chce również rozwijać program „Maluch+”, by zwiększyć liczbę miejsc w żłobkach, klubach dziecięcych oraz u dziennych opiekunów, umożliwiając rodzicom łączenie aktywności zawodowej z wychowywaniem dzieci.

– W ramach aktywizacji zawodowej partia proponuje różne formy dotacji i systemów wsparcia. Brakuje jednak konkretnych informacji o wysokości świadczeń i warunkach skorzystania z nich. Zastanawiające są dofinansowania zdalnych miejsc pracy. Czy to oznacza, że pracodawcy dostaną dodatkowe środki na zakup narzędzi dla pracowników w miejscu ich zamieszkania? – zastanawia się Piotr Juszczyk.

ZUS i świadczenia socjalne: rodzina w centrum

Ważną pozycję w programie wyborczym partii zajmują świadczenia społeczne. PiS proponuje wprowadzenie elastycznego grantu na pracę zdalną dla rodzica powracającego na rynek pracy (do wysokości 3-krotności minimalnego wynagrodzenia) oraz grant na pracę zdalną dla opiekuna osoby niepełnosprawnej (do wysokości 12-krotności minimalnego wynagrodzenia). Ponadto partia rządząca chce przyznawać emerytury stażowe po 38 latach pracy dla kobiet i 40 latach pracy dla mężczyzn, a także wspierać finansowo uniwersytety trzeciego wieku. 

– Granty do pracy zdalnej przy dofinansowaniu stanowisk zdalnych pokazują kierunek promowania przez PiS zatrudnienia właśnie w tej formie. Jeśli chodzi o emerytury , to moim zdaniem powinny one funkcjonować na innych zasad niż aktualnie. Dzisiaj jedynym kryterium jest wiek. Przy takich zapisach prawnych mężczyzna, który ma 65 lat może przejść na emeryturę. Może się jednak okazać, że do momentu przejścia na emeryturę przepracował nawet 47 lat. Wprowadzenie emerytur stażowych pozwoliłaby mu skończyć karierę nawet 7 lat wcześniej. Z drugiej strony, na obecnym rynku pracy dla wielu osób szybsze przejście na emeryturę nie byłoby opłacalne. Dziś obserwujemy sytuacje, w których nawet po osiągnięciu odpowiedniego wieku wielu pracowników nie decyduje się przejść na emeryturę. W proponowanych zmianach w ZUS brakuje według mnie modyfikacji wyliczania składki zdrowotnej, która od 2022 r. mocno się zmieniła. Aktualny sposób jej kalkulacji spowodował, że przedsiębiorcy, niezależnie od formy opodatkowania, dużo na niej stracili – wskazuje ekspert.

W nadchodzącej kadencji politycy PiS nie planują wielu zmian w kwestii podatków. Chcą skupić się na kontynuowaniu dotychczasowych działań, szczególnie na wsparciu dla rodzin oraz dalszej cyfryzacji życia publicznego w Polsce.

Obietnice wyborcze Lewicy dla przedsiębiorców

Uproszczone podatki, niższy VAT i prawo do nieodbierania maili i telefonów po godzinach pracy – to tylko kilka obietnic zawartych w programie wyborczym Lewicy. Eksperci sprawdzili, jakie konsekwencje dla przedsiębiorców mogą nieść te propozycje.

Progresywna skala PIT i uproszczenia podatkowe

Lewica proponuje liczne zmiany w prawie podatkowym, które miałyby wpływ zarówno na finanse obywateli, jak i podmiotów gospodarczych. Partia chce przede wszystkim obniżyć stawki podatku VAT, ale nie wskazuje, do jakich wartości. W programie zapisano również obietnicę uproszczenia przepisów o podatku dochodowym w dwóch ustawach – o podatnikach PIT i osobno o podatnikach CIT. Lewica chce także wprowadzić progresywną skalę PIT, by odciążyć gospodarstwa domowe o niskich i średnich dochodach.

Lewica zapowiada zwiększenie kosztów uzyskania przychodu dla pracowników, opodatkowanie korporacji cyfrowych oraz nadmiarowych zysków spółek energetycznych i paliwowych, a także skuteczne działania przeciw unikaniu podatków. Partia chce również zlikwidować Fundusz Kościelny i wprowadzić wymóg ewidencjonowania przychodów kościołów i związków wyznaniowych.

Piotr Juszczyk: Lewica chce uprościć podatki dochodowe PIT i CIT, ale niestety brak w tych propozycjach konkretów. Jeśli pójdzie w kierunku progresywnej skali podatkowej z kilkoma progami, to podatki będą tak samo lub bardziej skomplikowane, jak obecnie. Podobnie wygląda obietnica obniżki VAT. Brakuje mi informacji, które produkty i usługi miałaby objąć. A może będzie dotyczyć każdej stawki? 

Przedsiębiorczość: Wsparcie i inwestycja w polskie innowacje

Lewica obiecuje przedsiębiorcom aktywną rolę państwa w procesach gospodarczych, tworzeniu miejsc pracy i wyznaczaniu standardów zatrudnienia, a także inwestycje w nowoczesny, ekologiczny przemysł, wspierający transformację energetyczną Polski, wykorzystujący polską myśl techniczną i umiejętności polskich naukowców. Zapowiada również wsparcie dla przedsiębiorstw uzależnione od interesu publicznego, uwzględniające kryteria pracownicze, społeczne i środowiskowe.

– Niestety bez konkretów propozycje Lewicy to tylko hasła, które nie dają jasności, jak te procesy miałyby wyglądać. Nie wiem, jakie byłoby zaangażowanie państwa i jak wyglądałaby kwestia finansowania proponowanych rozwiązań. Do oceny skutków obietnic, podobnie jak przy podatkach, brakuje mi konkretnych pomysłów – ocenia Piotr Juszczyk.

Godne zatrudnienie i mniej pracy

„Godne zatrudnienie” to osobny rozdział w programie wyborczym Lewicy. Oto jej propozycje dla osób aktywnych zawodowo lub tych, które chcą podjąć pracę:

  • szeroki dialog społeczny i silne związki zawodowe;
  • likwidacja umów śmieciowych i darmowych staży;
  • wliczanie umów cywilnoprawnych do stażu pracy;
  • objęcie przepisami o minimalnym wynagrodzeniu za pracę także umów o pomocy przy zbiorach;
  • działania przeciw dyskryminacji płacowej i przemocy w pracy;
  • wzmocnienie PIP poprzez dofinansowanie, które pozwoli na rozwiązanie problemów kadrowych, przygotowanie inspekcji do skutecznych działań w obliczu przemian polskiego rynku pracy, cyfryzacji, pracy zdalnej i zwiększenia liczby pracowników migrantów;
  • wymóg co najmniej 20% reprezentacji pracowniczej w radach nadzorczych;
  • stopniowe zwiększenie minimalnego wynagrodzenia do poziomu 66% przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego roku;
  • obowiązkowe i naliczane automatycznie odsetki za opóźnienia w wypłatach pensji w wysokości 0,5% miesięcznych zarobków dziennie;
  • ograniczenie czasu pracy poprzez zwiększenie liczby dni urlopu wypoczynkowego i stopniowe zmniejszanie tygodniowego wymiaru czasu pracy bez obniżki wynagrodzeń;
  • prawo do odłączenia się, czyli nieodbierania maili i telefonów po godzinach pracy;
  • obowiązkowy, nieprzenoszalny urlop rodzicielski dla obojga rodziców;
  • powszechna dostępność żłobków, około 100 000 nowych miejsc, współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej;
  • podniesienie zasiłku dla bezrobotnych do wysokości połowy ostatniej pensji, ale nie mniej niż 70% płacy minimalnej i nie więcej niż połowa średniej krajowej;
  • zasiłek dla bezrobotnych dostępny od razu, niezależnie od okoliczności zwolnienia, obowiązujący na okres do 2 lat;
  • transport lokalny za 59 zł miesięcznie.

– Propozycje dotyczące zmian na rynku pracy zawierają więcej konkretów. Propozycje te uniemożliwiłyby swobodne kształtowanie umów, bo umowy zlecenie to często wybór pracownika oraz zwiększyłby koszty pracodawcy związane z utrzymaniem pracownika. Dla minimalnego wynagrodzenia w wysokości 4300 zł brutto pracownik otrzymałby 3 262 zł na rękę. Koszt dla pracodawcy to 5 181 zł. Oznacza to, że pracodawca, oprócz tego, co wypłaca pracownikowi, ponosi jeszcze koszt dodatkowy w wysokości 60% wypłaty. Są to ogromne koszty dla zakładów pracy. Co więcej, według zaprezentowanej wizji, pracownik mniej by pracował, poprzez skrócenie czasu pracy i wydłużenie urlopów. W obliczu galopującej inflacji, zmiany te nie są moim zdaniem rozsądne – mówi ekspert inFakt.

ZUS i świadczenia socjalne: Emerytury stażowe, chorobowe równe pensji

W kwestii świadczeń socjalnych Lewica proponuje, by wynagrodzenie na zwolnieniu lekarskim i zasiłku chorobowym wynosiło 100% płacy. Partia chce umożliwić pracownikom o bardzo długim stażu pracy wcześniejsze przejście na emeryturę. W programie jednak brakuje wskazania, jaki czas będzie uznany za „bardzo długi”. Lewica obiecuje również podniesienie wysokości zasiłku dla bezrobotnych i zrównania stawki świadczenia dla ojców na urlopie rodzicielskim do poziomu zasiłku macierzyńskiego.

W programie Lewicy znajduje się zapowiedź wprowadzenia systemu ubezpieczeń społecznych dla osób zajmujących się działalnością artystyczną oraz zachowanie świadczenia 800+ i włączenie go do systemu świadczeń na rzecz rodziny. Partia chce również stworzyć system tzw. opieki wytchnieniowej i zapewnić sieć asystentów osobistych osobom z niepełnosprawnością.

– Propozycja wypłaty 100% wynagrodzenia chorobowego to koszt przerzucony na pracodawcę. W tej sytuacji pracownik nie odczuwa negatywnych skutków finansowych podczas choroby, ale to kolejny cios w przedsiębiorców. Emerytury stażowe to rozsądne rozwiązanie. Wiele osób rozpoczyna swoją karierę zawodową dość szybko, nawet w wieku 18-19 lat. Mężczyzna, który musi pracować do 65. roku życia w takim przypadku przepracuje 46-47 lat. Jeśli nie jest to praca fizyczna lub mocno stresująca, to pracownik przejdzie na emeryturę w dobrej kondycji. W przypadku pracowników wykonujących pracę fizyczną taki staż pracy może powodować problemy zdrowotne. Obecnie jedynym warunkiem skorzystania z emerytury jest wiek. W mojej ocenie, wprowadzenie drugiego warunku w postaci długości stażu pracy to rozsądne rozwiązanie. Polacy powinni mieć prawo wyboru, czy chcą po pewnym okresie przejść na emeryturę, czy chcą się jeszcze spełniać zawodowo – wskazuje Piotr Juszczyk.

Obietnice podatkowe Bezpartyjnych Samorządowców

Ruch Bezpartyjnych Samorządowców skupia samorządowców i przedsiębiorców. W swoim programie wyborczym wiele miejsca poświęcają osobom prowadzącym działalność gospodarczą w Polsce. Proponują im m.in. zerową stawkę PIT, wprowadzenie podatku przychodowego zamiast CIT oraz odliczanie składki zdrowotnej od podatku.

Bezpartyjni Samorządowcy proponują m.in. wprowadzenie zerowej stawki PIT dla wszystkich, co ma spowodować wzrost wynagrodzeń pracowniczych i emerytur oraz obniżyć koszty ponoszone przez pracodawców. Komitet chce również zastąpić podatek CIT ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, czyli podatkiem przychodowym. Bezpartyjni Samorządowcy proponują wprowadzenie kwoty wolnej od podatku Belki w wysokości do 100 tys. zł dochodu rocznie oraz możliwość odliczania składki zdrowotnej od podatku. Komitet zapowiada reformę administracji skarbowej, aby traktowała ona obywatela jak klienta, a nie jak petenta.

Piotr Juszczyk: Propozycja wprowadzenia zerowej stawki podatku PIT to duży uszczerbek dla budżetu. Jeśli obejmie wszystkich, czyli pracowników i przedsiębiorców, może spowodować stratę ponad 100 mld zł rocznie. Tej propozycji w mojej ocenie nie da się zrealizować. Dodatkowo stoi ona w sprzeczności z pomysłem odliczania składki zdrowotnej od podatku. Przecież brak PIT spowoduje, że nie będzie od czego odliczyć tej składki. Zmiana w CIT opodatkowania na ryczałt, oznaczałaby opodatkowanie przychodów. W mojej ocenie wybór tylko takiego opodatkowania to zbyt dalekie posunięcie, które negatywnie wpłynęłoby na podatników CIT. Bezpartyjni proponują jednak wprowadzenie kwoty wolnej od podatku Belki w wysokości 100 000 zł, co mogłoby podatnikowi przynieść nawet do 19 000 zł oszczędności rocznie. W mojej ocenie propozycje ruchu Bezpartyjnych Samorządowców są w większości niemożliwe do zrealizowania.

Szereg ułatwień dla przedsiębiorców

Program wyborczy Ruchu Bezpartyjnych Samorządowców zawiera wiele propozycji dla przedsiębiorców, dlatego, że ich przedstawiciele są częścią komitetu i znają realia prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Komitet chce więc wprowadzić dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców i zlikwidować obowiązek opłacania składki zdrowotnej przy jednoosobowej działalności gospodarczej jako drugim źródle dochodu. Bezpartyjni proponują również zwiększenie limitu przychodu z działalności nierejestrowanej do 100% minimalnego wynagrodzenia. Zapowiadają również pociągnięcie urzędników do odpowiedzialności dyscyplinarnej i majątkowej w przypadku naruszenia przez nich przepisów. Komitet zapowiada ograniczenie biurokracji, zbędnych regulacji i raportów oraz przypisanie opiekuna do każdego podatnika. 

Inne obietnice Bezpartyjnych Samorządowców obejmują:
• zakaz nakładania przez ustawodawcę nowych obowiązków biurokratycznych na mikroprzedsiębiorców i redukcja obecnie istniejących;
• nowe obowiązki dla przedsiębiorców w prawie gospodarczym z minimum półrocznym wyprzedzeniem;
• możliwość rozliczania się ryczałtem od przychodów bez ograniczeń wraz z dostosowaniem stawek do realiów w poszczególnych branżach;
• zniesienie zawieszenia biegu terminu zobowiązania na skutek wszczęcia postępowania karno-skarbowego;
• ograniczenie tymczasowych aresztowań przy podejrzeniu popełnienia przestępstwa gospodarczego;
• powołanie Powszechnego Samorządu Gospodarczego;
• rozwój systemu finansowania MŚP.

– Propozycja wprowadzenia dobrowolnego ZUS dla przedsiębiorców bardzo ucieszy tę grupę wyborców. Dziś jednoosobowe działalności gospodarcze płacą składki ZUS na poziomie 1 400 zł miesięcznie, a w przyszłym roku będzie to już ok 1600 zł. Do tego dochodzi jeszcze składka zdrowotna. Mając to na uwadze, Bezpartyjni Samorządowcy chcą dodatkowo likwidacji obowiązku opłacania podwójnej składki zdrowotnej. Zmiany te znacząco wpłynęłoby na budżet, ale jednocześnie sprzyjałyby rozwojowi przedsiębiorczości w Polsce – tłumaczy ekspert inFakt. 

Rynek pracy: Rodzina przede wszystkim

Wsparcie dla rodzin, zwiększanie atrakcyjności państwa na arenie międzynarodowej czy opieka nad seniorami to tylko kilka punktów z zaprezentowanego programu wyborczego, które mają wpłynąć na polski rynek pracy po wyborach. Bezpartyjni Samorządowcy chcą również podjąć działania mające zachęcić Polaków do pozostania w kraju, do powrotu do Polski po emigracji, a także ułatwić obcokrajowcom funkcjonowanie w Polsce. 
Inne propozycje dotyczące rynku pracy to m.in.:
• wprowadzenie elastycznego systemu pracy dla pracujących rodziców;
• uruchomienie programów wsparcia finansowego dla rodzin, które zatrudniają m.in. dziadków/seniorów jako opiekunów dzieci;
• stworzenie programów finansowania opieki nad dziećmi, takich jak zasiłki opiekuńcze lub umożliwienie opieki nad dziećmi w miejscu pracy; 
• subwencje dla firm, które zatrudniają pracowników z dziećmi;
• stworzenie specjalnych placówek dla dzieci, w których opiekę nad nimi sprawować będą dziadkowie/seniorzy;
• wzmocnienie roli ojca jako opiekuna poprzez wprowadzenie modelu szwedzkiego, w którym ojcowie mają prawo do 10 tygodni urlopu tacierzyńskiego, który może być wykorzystany do uzupełnienia urlopu macierzyńskiego matki;
• reaktywowanie „przedszkola w pracy”;
• zmniejszenie obciążenia młodych rodziców opieką nad seniorami.

– W obszarze rynku pracy widać, że Bezpartyjni Samorządowcy mocno stawiają na rodzinę. Świadczą o tym propozycja elastycznego czasu pracy czy subwencji dla firm, które zatrudniają pracowników z dziećmi, a także przedszkola w miejscach pracy. Wpisuje się to w ideę przyjaznego państwa – mówi Piotr Juszczyk.

ZUS i świadczenia socjalne: Większa dobrowolność i cofnięcie ustaleń Polskiego Ładu

Bezpartyjni Samorządowcy chcą zwiększyć limit rocznych wpłat na IKE i IKZE oraz wprowadzić preferencje podatkowe dla trzeciego filaru emerytalnego, jeśli nie uda się zlikwidować podatku PIT albo podnieść kwoty wolnej od podatku Belki do poziomu 100 tys. zł. Ruch planuje stworzyć Państwowy Bank Emerytur i Rent (PBEiR) w miejsce ZUS oraz ujednolicić daninę i pobór składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Bezpartyjni proponują również powiązanie podstawy składki zdrowotnej z jednym z parametrów podatkowych i uproszczenie zasad ustalania jej wysokości, a także ułatwienie weryfikacji prawidłowości naliczonej i zapłaconej składki poprzez wymianę informacji pomiędzy ZUS a Krajową Administracją Skarbową (KAS). 

Komitet Bezpartyjnych Samorządowców zapowiada rezygnację z wprowadzenia odrębnej ewidencji finansowej na potrzeby składki zdrowotnej oraz zmniejszenie kosztów poboru składki zdrowotnej po stronie ZUS. W programie wyborczym znalazł się również zapis o podziale składki – 75% miałoby zostać przeznaczone na finansowanie świadczeń na rzecz ubezpieczonego, a 25% na rzecz pozostałych świadczeń. Ponadto, Bezpartyjni zapowiadają, że przy wykupie prywatnych usług leczniczych będzie istniała możliwość odliczenia w podatkach tzw. limitów kwot z jednoczesnym zachowaniem prawa do publicznej służby zdrowia.

– Z programu wyborczego komitetu wynika, że partia patrzy realnie na to, co można zrobić. Z jednej strony mówi o likwidacji PIT, ale wskazuje też na niemożliwość wprowadzenia takiego rozwiązania. W związku z tym proponuje preferencje podatkowe w miejsca zerowego PIT. Wprowadzenie odliczeń od podatku z pewnością jest dobrym rozwiązaniem i alternatywą dla programów socjalnych. W mojej ocenie rozwiązania proponowane przez Bezpartyjnych Samorządowców są przyjazne przedsiębiorcom, ale nie wszystkie są możliwe do zrealizowania. Komitet prezentuje plan w swoim odczuciu idealny, ale podaje też alternatywy. Przedsiębiorcom należy ułatwiać prowadzenie biznesu w Polsce i taki też proponują program Bezpartyjni Samorządowcy – ocenia Piotr Juszczyk.

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA