Finansowe skutki dokonywania odpisów amortyzacyjnych
REKLAMA
REKLAMA
Trudno wyobrazić sobie przedsiębiorstwo nieposiadające żadnych rzeczowych aktywów trwałych, choć teoretycznie jest to możliwe. Samochody, komputery czy sprzęt biurowy znajdują się właściwie w każdej jednostce. Dla niektórych firm funkcjonowanie bez rozbudowanego parku maszynowego lub zaawansowanych technicznie i technologicznie urządzeń byłoby niemożliwe. Stąd oczywista potrzeba odpowiedniego zarządzania takimi aktywami trwałymi, również poprzez narzędzia rachunkowości, jakim jest m.in. amortyzacja.
REKLAMA
Ustawa o rachunkowości przewiduje dla składników aktywów trwałych wycenę według kosztu historycznego. Środki trwałe, wartości niematerialne i prawne oraz inwestycje w nieruchomości i wartości niematerialne i prawne wycenia się według cen nabycia lub kosztów wytworzenia, pomniejszonych o odpisy amortyzacyjne lub umorzeniowe, a także o odpisy z tytułu trwałej utraty wartości.
Przedsiębiorstwa zwykle nie mają większych problemów z ustaleniem odpisów amortyzacyjnych. Pewne wątpliwości związane są zwykle z doborem metod dokonywania tych odpisów. Każda metoda ma inne konsekwencje finansowe, tj. w poszczególnych okresach w różnym stopniu wpływają na wynik finansowy.
Rozpoczęcie amortyzacji następuje nie wcześniej niż po przyjęciu środka trwałego do używania, a jej zakończenie - nie później niż z chwilą zrównania wartości odpisów amortyzacyjnych lub umorzeniowych z wartością początkową środka trwałego lub przeznaczenia go do likwidacji, sprzedaży lub stwierdzenia jego niedoboru, z ewentualnym uwzględnieniem przewidywanej przy likwidacji ceny sprzedaży netto pozostałości środka trwałego.
Przy ustalaniu okresu amortyzacji i rocznej stawki amortyzacyjnej uwzględnia się okres ekonomicznej użyteczności środka trwałego, na określenie którego wpływają w szczególności:
• liczba zmian, na których pracuje środek trwały,
• tempo postępu techniczno-ekonomicznego,
• wydajność środka trwałego mierzona liczbą godzin jego pracy lub liczbą wytworzonych produktów albo innym właściwym miernikiem,
• prawne lub inne ograniczenia czasu używania środka trwałego,
• przewidywana przy likwidacji cena sprzedaży netto istotnej pozostałości środka trwałego.
REKLAMA
Na dzień przyjęcia środka trwałego do używania należy ustalić okres lub stawkę i metodę jego amortyzacji. Poprawność stosowanych okresów i stawek amortyzacji środków trwałych powinna być przez jednostkę okresowo weryfikowana, powodując odpowiednią korektę odpisów amortyzacyjnych dokonywanych w następnych latach obrotowych.
Istnieje wiele różnych metod amortyzacji. Prawo bilansowe pozostawia jednostce dużą swobodę wyboru metod, jednak pod warunkiem że będą one dostosowane do specyfiki stosowania danego składnika aktywów. Za najistotniejszą wskazówkę co do wyboru metod amortyzacji uznać można następujący zapis w MSR nr 16 „Rzeczowe aktywa trwałe”:
(...) zastosowana metoda amortyzacji odzwierciedla tryb konsumowania przez jednostkę gospodarczą korzyści ekonomicznych ze składnika aktywów.
Najczęściej stosowaną przez jednostki metodą amortyzacji jest metoda liniowa. Jej podstawą jest założenie, że dany składnik aktywów trwałych zużywa się równomiernie przez cały okres jego użytkowania. Z tego względu odpis amortyzacyjny jest stały, czyli nie zmienia się w ciągu okresu użytkowania składnika aktywów. Dlatego spotyka się również inną nazwę tej metody: równomiernej stałej amortyzacji. Co bardzo ważne, tę metodę aprobuje również prawo podatkowe.
W metodzie naturalnej kwota amortyzacji uzależniona jest od wydajności (efektywności) środka trwałego. Zużycie jest więc proporcjonalne do wykonywanej pracy, a nie do czasu ekonomicznego użytkowania środka. Zakładamy tu, że zużycie środka trwałego na jednostkę pracy (np. sztukę, tonę, kilometr) jest jednakowe. Metodę tę zaleca m.in. MSR nr 16.
Metoda malejącego salda jest jedną z metod degresywnych, które zakładają nierównomierną wysokość stawek amortyzacyjnych w poszczególnych latach. Cechą charakterystyczną tej metody jest to, że kwota odpisów amortyzacyjnych w początkowym okresie użytkowania jest wysoka, co powoduje wzrost kosztów i w konsekwencji zmniejszenie wyniku finansowego. W następnych latach stawka amortyzacji maleje wraz z malejącą przydatnością środka trwałego. Ta metoda jest drugą, obok liniowej, powszechnie stosowaną z racji jej częściowej aprobaty przez fiskus.
Metoda sumy cyfr rocznych jest drugą obok metody malejącego salda należącą do grupy metod degresywnych. Również w przypadku tej metody celem stosowania są wyższe odpisy amortyzacyjne w początkowych latach użytkowania składnika aktywów.
Jak wynika z opisów różnych metod, każda z nich ma inny skutek finansowy. W przypadku stosowania metody liniowej koszty amortyzacyjne równomiernie obciążają wynik finansowy przez cały okres ekonomicznej użyteczności danego aktywa. Metody degresywne (metoda malejącego salda oraz metoda cyfr rocznych) w większym stopniu obciążają wynik finansowy na początku amortyzacji. Przy dokonaniu wyboru odpowiedniej metody nie można jednak uwzględnić tylko aspekty finansowe. Należy tez pamiętać o tym, że odpisy amortyzacyjne powinny odzwierciedlać rzeczywistą utratę wartości wynikającą z użytkowania aktywów. Najlepiej ten warunek spełni metoda naturalna.
UWAGA
Metoda naturalna nie jest uznawana przez polskie przepisy podatkowe.
• art. 32 ustawy z 29 września 1994 r. o rachunkowości - j.t. Dz.U. z 2002 r. Nr 76, poz. 694; ost.zm. Dz.U. z 2006 r. Nr 208, poz. 1540
Katarzyna Kobiela-Pionnier
asystent w Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Warszawie
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat