REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Zdrowa żywność

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Kary za niewłaściwe oznaczanie żywności „bio” i „eko” od 2022 roku

Oznaczanie żywności „bio” i „eko”. Od 2022 roku w Polsce zaczną obowiązywać przepisy dotyczące produkcji i certyfikacji wyrobów ekologicznych. Producenci będą musieli się liczyć z karami za niewłaściwe użycie oznaczeń „bio” lub „eko”, wprowadzanie konsumentów w błąd i fałszywe stylizowanie swoich wyrobów na ekologiczne. – Dzięki temu będziemy mieć pewność, że produkty w sklepach faktycznie pochodzą z rolnictwa ekologicznego. Rzadziej natkniemy się też na takie, które ekologiczne tylko udają – mówi dr Małgorzata Pietras-Szewczyk z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu. Dziś wiele firm wykorzystuje w swoich przekazach do konsumentów swoje proekologiczne inicjatywy, ale często są one pozorne.

Data minimalnej trwałości żywności a termin przydatności do spożycia - czym się różnią?

Data minimalnej trwałości żywności. Wielu konsumentów nie rozróżnia umieszczonych na opakowaniach produktów żywnościowych daty minimalnej trwałości żywności i terminu przydatności do spożycia. To jeden z powodów marnowania (wyrzucania) żywności, która jest nadal zdatna do spożycia. Zgodnie z unijnym prawem od końca marca 2021 roku w obrocie niekomercyjnym mogą się znaleźć produkty po upływie daty minimalnej trwałości podanej na opakowaniu. Kolejne planowane kroki w tej walce dotyczą również rozszerzenia listy produktów zwolnionych z obowiązku podawania daty minimalnej trwałości lub nawet zupełnej rezygnacji z jej podawania i pozostania tylko przy terminie przydatności do spożycia, czyli przy sformułowaniu „należy spożyć do”.

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA