WSA w Krakowie za pełnym odliczeniem VAT od paliwa do wszystkich aut służbowych
REKLAMA
Orzeczenie jest konsekwencją wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z grudnia ub.r., który orzekł, że wprowadzone przez Polskę po 1 maja 2004 r. ograniczenia w odliczeniu VAT od paliw są niezgodne z regulacjami unijnymi.
REKLAMA
"Przepis ustawy o VAT dotyczący ograniczeń w odliczaniu podatku naliczonego, zarówno w wersji obowiązującej w okresie od 1 maja 2004 r. do 21 sierpnia 2005 r., jak i po tej dacie, musi zostać pominięty" - poinformował WSA w komunikacie dotyczącym wyroku (sygn. I SA/Kr 147/09) w sprawie spółki Magoora.
Zdaniem sądu konsekwencją tego stanowiska jest "szerszy zakres prawa do odliczeń niż istniejący w obowiązującej przed 1 maja 2004 r. - ustawie z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym."
WSA wskazał, że jedynym ograniczeniem jest wykazanie przez podatnika związku z działalnością opodatkowaną podatkiem VAT. "Podstawą do stosowania odliczenia w tak pełnym zakresie jest art. 17 ust. 2 Szóstej Dyrektywy (unijnej dyrektywy o VAT- PAP)" - czytamy w komunikacie.
"To bardzo ciekawe orzeczenie. Sąd uznał, że wszystkie samochody firmowe, niezależnie od tego, czy mają kratki, lub czy spełniają tzw. wzór Liska, lub inne warunki z ustawy o VAT, dają przedsiębiorstwom pełne prawo do odliczenia VAT od paliwa wykorzystanego do tych pojazdów" - powiedział PAP doradca podatkowy z kancelarii Baker&McKenzie, reprezentujący spółkę Magoora przed sądem.
Także według Bartosza Bogdańskiego, doradcy podatkowego ze spółki MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy z orzeczenia wynika, że można odliczyć VAT z paliw do wszystkich samochodów.
"Pod warunkiem, że są one wykorzystywane do działalności biznesowej i w tylko w tym zakresie" - zastrzegł Bogdański. "Jeżeli ktoś ma samochód w działalności gospodarczej, ale pojedzie nim na prywatną wycieczkę, to nie powinien odliczyć VAT od paliwa zużytego podczas tej wycieczki" - dodał.
Zdaniem Bogdańskiego problemem pozostaje jednak "kwestia dowodowa". Urzędom skarbowym trudno jest skontrolować, czy ktoś wykorzystuje samochód w ten, czy inny sposób. "To jest pole do nadużyć" - przyznał ekspert.
Wiceminister finansów Maciej Grabowski powiedział PAP, że resort ma propozycje uregulowania sprawy odliczenia VAT od paliw. W tej sprawie prowadzone są rozmowy z Brukselą. Przyznał, że Polska nie chce pozwolić na pełne odliczenie, ale potrzebuje na to zgody Unii.
"Inaczej nie zwracalibyśmy się w tej sprawie do Komisji Europejskiej" - powiedział Grabowski.
REKLAMA
Wiceminister liczy, że Komisja wypowie się w sprawie w maju. Uważa, że są szanse na zgodę KE, by utrzymać ograniczenie odliczenia VAT. "Wiele krajów ma inne rozwiązania, niepełne odliczenie. To nie byłaby sytuacja ani wyjątkowa, ani sprzeczna z praktyką Komisji" - powiedział wiceminister.
Wytłumaczył, że resort nie chce zgodzić się na pełne odliczenie, bo "niejasna" jest linia między samochodami służbowymi, a prywatnymi, kupowanymi co prawda przez firmy, ale wykorzystywanymi do prywatnych celów.
W grudniu ub.r. ETS orzekł (odpowiadając na pytanie krakowskiego WSA zajmującego się sprawą spółki Magoora), że Polska z chwilą wejścia do UE nie miała prawa zmienić na niekorzyść podatników przepisów o VAT, dotyczących odliczenia podatku naliczonego przy zakupie paliwa do samochodów firmowych.
Tymczasem stało się tak dwa razy. Po raz pierwszy, gdy Polska weszła do UE, zlikwidowano możliwość odliczenia VAT w przypadku zakupu paliwa do samochodów "z kratką". Auta z kratką, do których można było stosować odliczenie, zastąpiły samochody spełniające tzw. wzór Lisaka (w praktyce musiały mieć ładowność powyżej 697 kg).
Po raz drugi przepisy zmieniły się na niekorzyść podatników, gdy w sierpniu 2005 r. odstąpiono od wzoru Lisaka i wprowadzono obowiązujące obecnie zasady odliczeń. Nowe przepisy znacznie zawęziły katalog aut umożliwiających pełne odliczenie VAT. Znalazły się w nim m.in. pick-upy czy samochody z jednym rzędem siedzeń.
ETS zajmował się polskim VAT na paliwa i samochody za sprawą spółki Magoora. Wiosną 2005 r. wzięła ona w leasing samochód spełniający wzór Lisaka. Odliczała VAT od rat leasingowych i od paliwa do tego samochodu. Po 22 sierpnia 2005 r. nadal odliczała podatek od rat leasingowych (na podstawie tzw. rejestracji umowy), ale straciła prawo do odliczenia VAT od paliwa. Sprawa trafiła do sądu, a ten skierował pytanie do ETS.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat