Święto Trzech Króli będzie dniem wolnym od pracy
REKLAMA
Platforma chce znowelizować kodeks pracy i ustawę o dniach wolnych od pracy tak, by mimo ustanowienia dnia wolnego w święto Trzech Króli nie mnożyć liczby dni wolnych.
REKLAMA
Z kodeksu pracy PO zamierza wykreślić zapisy nakładające na pracodawcę obowiązek dawania pracownikom dnia wolnego w zamian za święto przypadające w sobotę. Z kolei do ustawy o dniach wolnych od pracy PO chce dopisać 6 stycznia, święto Trzech Króli.
"Nie chcemy straty czasu pracy, wiemy, że Polska jest krajem na dorobku. Chcemy uszanować najstarsze święto chrześcijańskie, ale też chcemy dać możliwość pracy Polakom. Więc - wolny dzień 6 stycznia, ale inne święta wypadające w sobotę nie będą oddawanymi dniami wolnymi" - powiedział w środę dziennikarzom szef klubu PO Grzegorz Schetyna. Zaapelował jednocześnie do wszystkich klubów o poparcie projektu.
Z apelem do posłów o poparcie projektu zwrócił się również prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki, który przed dwoma laty wystąpił z tą inicjatywą. W rozmowie z PAP powiedział, iż jest przekonany, że każdy, "kto czuje polską tradycję chrześcijańską, dzieje polskiego narodu oraz przypomni sobie, w jakich okolicznościach ten dzień został wymazany z kalendarza, to podniesie rękę".
REKLAMA
Kropiwnicki przyznał, iż cieszy się ogromnie, że PO złożyła ten wniosek. Dodał, że nigdy mu nie zależało na tym, dzięki komu ten dzień wolny powróci do kalendarza. "Chciałem natomiast, aby to święto wróciło jako dzień wolny od pracy. Będę pierwszy, który podziękuje panu premierowi, panu marszałkowi i tym, którzy zechcą ten projekt poprzeć" - powiedział.
W październiku 2008 roku izba odrzuciła obywatelski projekt w tej sprawie, który pilotował prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Wówczas pod projektem podpisało się 700 tys. osób. Kropiwnicki argumentował, że wolny dzień 6 stycznia obowiązywał w Polsce do 1960 r., a obecnie obowiązuje w dziewięciu krajach UE: w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, a także w Szwecji i Finlandii. Kropiwnicki ponownie złożył projekt w Sejmie, tym razem poparty przez ponad 1 mln obywateli. Ale i ten projekt przepadł w głosowaniu w lipcu tego roku, podobnie jak projekt Prawa i Sprawiedliwości w tej samej sprawie.
Za każdym razem przeciwko ustanowieniu święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy opowiadała się Platforma Obywatelska argumentując, że Polski nie stać na kolejny dzień wolny od pracy.
Kluby za ustanowieniem święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy
Przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych deklarują gotowość poparcia projektu PO, która chce by 6 stycznia - święto Trzech Króli - był dniem wolnym do pracy. Platforma proponuje jednocześnie usunięcie z Kodeksu pracy przepisu, zgodnie z którym pracownikowi przysługuje dzień wolny za święto przypadające w sobotę.
Platforma proponuje nowelizację kodeksu pracy i ustawy o dniach wolnych od pracy tak, by mimo ustanowienia dnia wolnego w święto Trzech Króli nie mnożyć liczby dni wolnych.
Pomysł PO popiera koalicyjny PSL. "To jest pewien kompromis między postulatem, żeby przywrócić w polskiej tradycji święto, które zostało w poprzednim systemie z przyczyn ideologicznych zlikwidowane, tak aby wyznawcy Chrześcijaństwa mogli jedno z ważniejszych wydarzeń upamiętnić. A z drugiej strony to rozwiązanie powoduje, że nie mamy dodatkowych obciążeń dla gospodarki i wydaje się, że w ramach szerokiego konsensusu, nie tylko politycznego, warto to rozwiązanie poprzeć" - zadeklarował w środę w rozmowie z PAP poseł klubu PSL Janusz Piechociński.
Za przywróceniem święta Trzech Króli, jako dnia ustawowo wolnego od pracy opowiedział się też w środę prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Święto Trzech Króli i Zaduszki powinny powrócić. Pamiętam jak te święta likwidowano" - mówił J. Kaczyński na konferencji prasowej.
"Przypomnę, że to nie jest projekt Platformy Obywatelskiej, nawet jeżeli się w tej chwili pod nim podpisuje, tylko inicjatywa społeczna, w której zasadniczą rolę odegrał nasz prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki" - dodał szef PiS.
"Jako rzecz rozsądną" J. Kaczyński uznał przy tym postulat, by nowe dni wolne nie były odbierane kosztem innych.
Projektowi PO nie mówi "nie" również Lewica, choć - jak ocenia sekretarz tego klubu Wacław Martyniuk - jest on elementem kampanii wyborczej premiera Donalda Tuska.
"Ten projekt ładnie wpisuje się w kampanię wyborczą Platformy Obywatelskiej. Przypominam, że parę miesięcy temu taki sam projekt został odrzucony, argumentowano to wtedy względami gospodarczymi. Wolny dzień od pracy, czyli nagle nie mamy w Polsce kryzysu, nie liczymy produkcji, strat, tylko mówimy "tak, wolny dzień od pracy jest, zbliżają się wybory prezydenckie więc ja - obywatel Donald Tusk daję wam szlachetni obywatele nowy wolny dzień, a wy w domyśle pamiętajcie o tym, jak będziecie głosować" - ironizował Martyniuk.
Zapowiedział jednocześnie, że Lewica nie będzie głosować przeciwko projektowi PO.
6 stycznia Kościół katolicki obchodzi uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli święto Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara. Kończy ono trwające od wigilii obchody Bożego Narodzenia. Uroczystość Trzech Króli obchodzona jest także jako dzień misyjny. Do 1960 roku Trzech Króli był dniem wolnym od pracy.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat