Nowa ustawa o finansach publicznych
REKLAMA
Sejm debatował wczoraj nad sprawozdaniem Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o finansach publicznych.
REKLAMA
Zgodnie z uzasadnieniem ma on zapewnić jawność i przejrzystość finansów publicznych. Definiuje pojęcia takie jak: środki publiczne, w tym dochody i przychody publiczne, wydatki i rozchody publiczne, deficyt, nadwyżkę sektora finansów publicznych, państwowy dług publiczny. Przyjmując propozycje rządowe, komisja odrzuciła jednocześnie projekt ustawy zgłoszony dwa lata temu przez posłów Platformy Obywatelskiej.
Za przyjęciem rządowego projektu opowiedział się wczoraj poseł Mieczysław Jedoń z SLD, w imieniu swego klubu zgłosił jednocześnie wiele poprawek. Niektóre mają wyeliminować przepisy uznane przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej za niezgodne z prawem unijnym, inne – jak twierdzi poseł M. Jedoń – obniżą i zracjonalizują wydatki publiczne czy doprecyzują przepisy dotyczące udzielania pożyczek od państwa dla samorządów.
Poseł Zbigniew Chlebowski (PO) powiedział podczas debaty, że rządowy projekt ustawy zachowuje obecny zakres podmiotowy sektora finansów publicznych. Co prawda, likwiduje tzw. środki specjalne, ale w ich miejsce wprowadza nowe fundusze celowe.
REKLAMA
– Organizacja sektora finansów publicznych pozostaje w niezmienionym kształcie. My chcieliśmy skupić w systemie budżetowym wszystkie środki publiczne. Pozwoliłoby to na pełną kontrolę dochodów i wydatków, także środków z UE – tłumaczył poseł PO. Jego zdaniem przyjęcie ustawy będzie oznaczać, że znaczna część środków budżetowych nadal pozostanie poza kontrolą parlamentu.
– Ustawę o finansach publicznych w niedalekiej przyszłości trzeba będzie napisać od nowa, uzupełniając brakujące elementy – uważa Zbigniew Chlebowski. PO jeszcze na etapie prac komisji złożyła tzw. wnioski mniejszości.
Podobne do PO zdanie reprezentuje klub PiS. Poseł Andrzej Diakonow skrytykował brak w ustawie rozwiązań dotyczących jednolitego systemu informatycznego dla całego sektora finansów publicznych oraz pozostawienie w nim m.in. zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych.
– Ustawa nie usuwa niejasnych relacji między funduszami celowymi czy agencjami Skarbu Państwa a Skarbem Państwa – stwierdził poseł A. Diakonow, króry także zgłosił kilka poprawek.
Również poseł Leszek Świętochowski z PSL wyraził obawę, czy ustawa – jeżeli zostanie przyjęta – przetrwa próbę czasu bez konieczności jej szybkiej nowelizacji. Z kolei LPR uważa, że ustawę powinien przyjąć nowy parlament.
Wraz ze zgłoszonymi poprawkami projekt trafi ponownie do prac Komisji Finansów Publicznych.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat