Opodatkowanie w UE: wyraźny spadek podatku od przedsiębiorstw
REKLAMA
Eksperci KE przyznają, że skoro spada opodatkowanie kapitału, to dla równowagi budżetów nieuchronny jest wzrost podatków od konsumpcji (VAT, akcyza), który bezpośrednio odczują obywatele. Pomiędzy rokiem 2000 a 2010 aż 12 krajów członkowskich UE podniosło podstawy podatku VAT, a szereg z nich podjęło takie decyzje w ostatnich miesiącach w ramach zacieśniania dyscypliny swoich finansów publicznych po kryzysie.
REKLAMA
Raport potwierdza, że od rozszerzenia UE w 2004 roku utrzymuje się tendencja powolnego zbliżenia poziomu opodatkowania w krajach członkowskich UE. Średnio stawka podatku CIT wynosi w UE 23,2 proc. i jest znacząco niższa niż w Japonii czy USA, gdzie oscyluje wokół 40 proc. Tymczasem jeszcze w 1995 roku średnia wynosiła 35,3 proc. Trend spadkowy jest wyraźny, choć pozostają duże różnice między krajami członkowskimi: od 35 proc. na Malcie i 34 proc. we Francji i Belgii do 10 proc. w Bułgarii i na Cyprze. W Polsce stawka CIT wynosi 19 proc.
Z raportu, obejmującego w większości przypadków dane do 2008 roku, wynika, że poziom opodatkowania wynosi w UE średnio 39,3 proc. PKB (dane w ub.r. 39,7 proc.). W strefie euro spadek jest jeszcze bardziej wyraźny. Polska należy do krajów o względnie niższym poziomie obciążenia: w 2008 wszystkie zebrane podatki wyniosły 34,3 proc. PKB (w porównaniu do 34,8 proc. w poprzednim raporcie). Jednak rekord należy do Rumunii, Łotwy, Słowacji i Irlandii (mniej niż 30 proc.). Najwyższy poziom opodatkowania jest w Danii i Szwecji (47-48 proc.). W tych dwóch krajach, podobnie jak na Słowacji, obciążenie podatkowe w relacji do PKB zmalało jednak znacznie od roku 2000. Najwyższy wzrost nastąpił natomiast na Malcie i na Cyprze.
Wzrost, choć mniejszy, można zaobserwować także w Polsce: z 32,6 proc. PKB w 2000 roku do 34,3 proc. w 2008 r. Dochody z podatków odzwierciedlają oczywiście wzrost gospodarczy, więc wiele wskaźników za kryzysowy rok 2008 jest niższych niż w 2007 r.
REKLAMA
Opodatkowanie pracy pozostaje największym (prawie połowa) źródłem dochodów podatkowych. Jego średni poziom w UE wynosi 34,2 proc. Opodatkowanie kapitału (CIT, podatki od nieruchomości) przynosi ok. 26 proc., zaś konsumpcji - 21,5 proc. Z podsumowania wynika, że rzeczywiste opodatkowanie pracy było w Polsce niższe niż średnia unijna i wyniosło w 2008 r. 32,8 proc.
Od 2009 obowiązują w Polsce tylko dwie stawki podatku dochodowego od osób fizycznych: 18 i 32 proc. Na skutek decyzji podjętych przez rządy w odpowiedzi na kryzys, w niektórych krajach UE, jak w Wielkiej Brytanii, wzrosło maksymalne opodatkowanie dochodów dla osób najlepiej zarabiających, co powstrzymało wcześniejszą ogólną tendencję spadkową. A to oznacza, że Polska jest poniżej średniej UE (37,5 proc.) jeśli chodzi o stawkę podatku PIT dla najbogatszych. Najwyższe stawki obowiązują w Danii, Szwecji i Belgii (najbogatsi płacą tam ponad 50 proc. podatku). Najniższe stawki są oczywiście tam, gdzie obowiązuje podatek liniowy: w Bułgarii (10 proc.), Rumunii (16 proc.) i Słowacji (19 proc.).
Najwyższe opodatkowanie pracy jest w Irlandii (42,8 proc.), konsumpcji w Danii (32,4 proc.), zaś kapitału w Wielkiej Brytanii (45,9 proc.).
Średnio UE pozostaje w rekordowym stopniu obciążona podatkami: zebrane w 2008 r. przez urzędy skarbowe 39,8 proc. PKB to o ok. jedną trzecią więcej niż w USA czy Japonii; spośród krajów OECD, tylko wskaźnik dla Nowej Zelandii przekracza 34,5 proc.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat