Podatnik chce sprawiedliwości? Niech poczeka
REKLAMA
Aby odzyskać nadpłacony podatek, podatnicy muszą kilka lat chodzić po urzędach i sądach. Restrykcyjne terminy obowiązują tylko obywateli i firmy, a nie instytucje państwowe. Obecnie na samo wyznaczenie sprawy przez NSA czeka się blisko dwa lata.
REKLAMA
To uciążliwe szczególnie dla podatników, którzy otrzymali korzystny dla siebie wyrok sądu, ale izba skarbowa złożyła skargę kasacyjną do NSA. Dochodzi do takich absurdów, że podatnicy biorą kredyt na zapłatę podatku, o którym WSA orzekł, że jest nienależny.
Pojawiają się poglądy, że rozwiązaniem problemu długiego oczekiwania na zakończenie sprawy podatkowej byłoby ograniczenie prawa do skargi kasacyjnej. "Ratunku upatrywałbym raczej w lepszej organizacji pracy sądów, ale i większej przejrzystości i stabilności prawa podatkowego" - mówi Mariusz Marecki, partner w Kancelarii Paczuski, Taudul, Korszla, Grochulski.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat