REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podatek śmieciowy "z metra"

Subskrybuj nas na Youtube
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Miasto Opole chce naliczać opłatę śmieciową od metra kw. powierzchni mieszkalnej - poinformował wiceprezydent Opola. Władze miasta wyliczyły, że miesięczna opłata za odpady segregowane powinna wynieść 55 gr od 1 m kw., a za niesegregowane - 80 gr.

Na zwołanej w opolskim Ratuszu konferencji prasowej wiceprezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski wyjaśnił, że biorąc pod uwagę specyfikę miasta ściąganie opłaty śmieciowej za metr kw. wydaje się najsprawiedliwsze. Choć - zaznaczył - ta metoda, jak i pozostałe przewidziane w ustawie, nie jest doskonała.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Według ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach od 1 lipca 2013 r. to gminy będą musiały zorganizować odbiór odpadów komunalnych. Przewiduje ona możliwość naliczania opłat: od liczby mieszkańców zgodnie ze złożonymi deklaracjami; od ilości zużytej wody; od gospodarstwa domowego lub właśnie od powierzchni lokali mieszkalnych.

Wiceprezydent Opola uważa, że przyjęty przez miasto system naliczania opłat "od metra" jest mniej sprawiedliwy wobec osób samotnych. - Ale z kolei ten "od osoby" bardziej obciąża rodziny. A ustawa nie daje możliwości określenia kwoty maksymalnej miesięcznej opłaty - doprecyzował Wiśniewski.

I dodał: - Ktoś nam może zarzucić, że nie metry tworzą odpady, tylko ludzie. To prawda, ale tych ludzi trudno zewidencjonować, bo nie można ich zliczyć na podstawie meldunków, tylko składanych przez nich deklaracji - dodał Arkadiusz Wiśniewski. - Metoda, którą będziemy rekomendować radzie miasta gwarantuje, że nie będziemy płacić kosztów osób nieewidencjonowanych. Atutem są też niskie koszty wprowadzenia takiego poboru opłat.

REKLAMA

Przed wyborem metody władze miasta wzięły pod uwagę specyfikę Opola. M.in. to, że np. ze względu na wyjazdy "za pracą" do innych regionów czy krajów jest duża rotacja mieszkańców czy to, że 1/4 lub 1/5 mieszkańców miasta stanowią studenci. Zdaniem władz miasta przeciętne opolskie mieszkanie ma 64 m. kw., przebywają w nim średnio 2,5 osoby, z których każda wytwarza rocznie 350 kg odpadów. Według ewidencji w Opolu jest 3 mln mkw. powierzchni lokali mieszkalnych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

 

Wiceprezydent Opola dodał, że opłaty będą naliczane od powierzchni mieszkalnej - bez korytarzy, garaży czy piwnic. Systemem opłat mają być też objęte tzw. nieruchomości niezamieszkane, czyli lokale użytkowe - cukiernie, apteki, ale też akademiki czy szpitale.

Koszty zarządzania odpadami, które miasto będzie musiało ponieść za gospodarowanie odpadami oszacowano na 21,3 mln zł rocznie. Na tę kwotę składa się m.in. koszt składowania odpadów na składowisku (10 mln zł), transportu odpadów (6 mln zł), administrowania systemu (2 mln zł) czy koszt odbioru odpadów selektywnych (1,2 mln zł).

Propozycję naliczania opłat śmieciowych od metra kw. prezydent miasta przedstawi radzie miasta na sesji w przyszłym tygodniu. Jeśli radni na nią przystaną, to w grudniu miasto rozpocznie kampanię informacyjną, a w styczniu ogłosi przetargi na firmy obsługujące odbiór śmieci w trzech sektorach, na jakie podzielone zostanie Opole.

Gminy mają czas do końca roku na ustalenie stawek i regulacji, według których ma się odbywać wywóz śmieci. Do 1 lipca przyszłego roku w przetargu muszą być wybrane firmy, które zajmą się ich wywozem. Opłaty za odbiór śmieci mieszkańcy będą wtedy wpłacać gminom.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej formie (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 sprzeczny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej 2026: specyfika fakturowania i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy można będzie anulować fakturę wystawioną w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie zweryfikuje? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nadchodzi podatek od smartfonów. Ceny pójdą w górę już od 2026 roku, zapłacimy więcej za każdy telefon, laptop i telewizor

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

Weryfikacja kontrahentów: jak działa STIR (kiedy blokada konta bankowego) i co grozi za brak sprawdzenia rachunku na białej liście podatników VAT?

Walka z nadużyciami podatkowymi wymaga od państwa zdecydowanych działań prewencyjnych. Część z nich spoczywa też na przedsiębiorcach, którzy w określonych sytuacjach muszą sprawdzać rachunek bankowy kontrahenta na białej liście podatników VAT. System Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej (STIR) to narzędzie analityczne służące do wykrywania i przeciwdziałania wyłudzeniom podatkowym. Za jego pośrednictwem urzędnicy monitorują nietypowe transakcje, a przy podwyższonym ryzyku mogą nawet zablokować rachunek bankowy przedsiębiorcy. Jak działa ten system i co grozi firmie, która zignoruje obowiązek weryfikacji kontrahenta?

Dropshipping: miliony bez wysiłku, czy zwykła działalność? Co dropshipper musi wiedzieć: przepisy, kontrole, odpowiedzialność wobec klientów

Czy naprawdę można zarobić miliony bez żadnego kapitału ani umiejętności? Internetowi influencerzy przekonują, że usługi typu „dropshipping” lub „print on demand” to najłatwiejszy sposób na zarabianie bez wysiłku. Wystarczy poświęcić kilka godzin w tygodniu na lekką pracę, a resztę czasu można poświęcić na relaks i przeliczanie zer na koncie. Gdzie więc tkwi haczyk?

REKLAMA

KSeF budzi kolejne wątpliwości. Co naprawdę wynika z podręczników Ministerstwa Finansów?

Im bliżej obowiązkowego startu Krajowego Systemu e-Faktur, tym większe zamieszanie wśród przedsiębiorców. Choć Ministerstwo Finansów opublikowało cztery podręczniki mające ułatwić firmom przygotowania, w praktyce ich lektura rodzi kolejne wątpliwości i pytania.

Szok w prawie podatkowym: obywatel płaci 10 razy wyższy podatek za identyczny garaż - jeśli stoi poza budynkiem mieszkalnym?

Garaże pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek alarmuje, że właściciele garaży mogą być nierówno traktowani przez prawo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, identyczne pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów są opodatkowane zupełnie inaczej – nawet 10 razy wyższą stawką, jeśli znajdują się poza budynkiem mieszkalnym. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego po wniosku I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

REKLAMA