Niskie podatki dają większe wpływy
REKLAMA
Eksperci Komisji Europejskiej zwracają uwagę również na niezmiennie wysoki poziom opodatkowania pracy (wysokie stawki podatku od dochodów osób fizycznych). Polska ze swoją maksymalną stawką 40 proc. lokuje się niemal w środku. Zdaniem komisji podatki powinny być obniżane, bo to doprowadzi do tworzenia nowych miejsc pracy i wzrostu konkurencyjności unijnej gospodarki na świecie.
Polscy specjaliści są zgodni, że trzeba obniżać podatki. Zdaniem Arkadiusza Michaliszyna, prawnika z CMS Cameron McKenna, w państwach zachodnich punkt, po którym dalszy wzrost obciążeń podatkowych powoduje już tylko zmniejszenie wpływów budżetowych, został przekroczony wraz z przyjęciem koncepcji opodatkowania obywateli progresywnymi podatkami dochodowymi. Dorzucenie do tego VAT z końcem lat siedemdziesiątych pogłębiło tylko ten stan. – Rewolucja podatkowa rozpętana przez kilku odważnych ekonomistów z Estonii i Słowacji pokazała dobitnie, że król jest nagi. Śmiałe cięcia w stawkach podatków nie spowodowały ubytków w dochodach państwa, a wręcz przeciwnie. Raport komisji potwierdza, że krzywa Laffera nie jest wymysłem liberalnch ortodoksów, ale teorią doskonale opisującą rzeczywistość ekonomiczną – dodał Arkadiusz Michaliszyn.
Podobnego zdania jest dr Robert Zajdler, pracownik Departamentu Prawa Unii Europejskiej UKIE, który wyjaśnił, że wyższe przychody budżetowe przy niższych stawkach podatkowych nie są zjawiskiem nieznanym w gospodarce. Podobne zależności zauważyły już państwa członkowskie UE, które wprowadziły podatki liniowe, a także w Polsce, gdy znacząco obniżono akcyzę na napoje alkoholowe. – Konkurencja w ramach Unii Europejskiej wymusza zmiany. Należy oczekiwać, że w dalszej perspektywie doprowadzi to również do zmian w Polsce – argumentował dr R. Zajdler.
Ewa Matyszewska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat