PO złoży projekt obniżenia stawek PIT do 18 i 32 proc.
REKLAMA
"Proponujemy obniżkę stawek do poziomu, który planowało Prawo i Sprawiedliwość - 18 i 32 proc. W drugiej kolejności chcemy doprowadzić do rozwiązania istotnego z punktu widzenia polityki demograficznej państwa - wprowadzenie wspólnego opodatkowania rodziców z dziećmi" - powiedział Rokita.
Według niego, celem projektu PO jest zmuszenie rządu, aby rozpoczął prace nad ograniczaniem wydatków publicznych.
"Po to trzeba ograniczyć podatki, żeby zmusić rząd do zasadniczego ograniczenia wydatków" - powiedział. "Jeśli nie wprowadzimy niższych podatków w tym roku, budżet na 2007 r. będzie kolejnym budżetem rozdętych wydatków" - dodał.
Podkreślił też, że projekt PO jest związany z wycofaniem się z tego zamiaru przez rząd.
"Chcemy mieć nadzieję, że sztandarowe zobowiązania przedwyborcze PiS zostaną wypełnione" - powiedział.
Dodał, że liczy, iż wszystkie partie poprą te rozwiązania w pracach sejmowych i uchwalą projekt jednogłośnie, a zwłaszcza PiS, ponieważ to ta partia proponowała takie właśnie stawki w kampanii wyborczej.
W sobotę wicepremier, minister finansów Zyta Gilowska przedstawiła propozycje kilkudziesięciu zmian w ustawach o podatku PIT, CIT, VAT i akcyzie, chce też zmienić ordynację podatkową, ustawę o podatku od spadków i darowizn i o opłacie skarbowej. Według wicepremier, budżetu nie stać obecnie na obniżkę stawek podatku PIT.
Zbigniew Chlebowski (PO) powiedział na konferencji, iż "nonsensem jest twierdzenie, że rządu nie stać na wprowadzanie reform podatkowych". Dodał, że wydatki budżetu na 2006 r. zostały zwiększone o 12 mld zł w stosunku do poprzedniego roku. Gdyby rząd lepiej panował nad wydatkami, miałby środki na reformy podatków.
Powiedział też, że znaczna część planów MF została zaczerpnięta z propozycji PO. Platforma planuje też w niedługim czasie złożenie projektu zmian podatku VAT.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat