Zamiast ISO urzędy skarbowe potrzebują informatyzacji
REKLAMA
Jak poinformowało GP Ministerstwo Finansów, już 50 urzędów i izb skarbowych wprowadziło system zarządzania jakością ISO, a kolejne 47 jest w trakcie jego wdrażania. Systemem ISO mogą się już pochwalić np. urzędy w Płońsku, Płocku czy Siedlcach. Pierwsze przygotowania do rozpoczęcia wdrażania nowego systemu zarządzania jakością podjęto w 2003 roku. Po co ISO w urzędach skarbowych? Ministerstwo Finansów wymienia 24 powody organizacyjne, dla których ISO jest potrzebne. To między innymi redukcja kosztów funkcjonowania urzędu czy wzmocnienie wydolności administracyjnej urzędu.
Druga grupa powodów, dla których wprowadza się ISO, wiąże się zdaniem MF z „szeroko pojmowanym dobrem klienta”. Chodzi o satysfakcję podatnika, poprawę jakości świadczonych usług, stworzenie przyjaznego urzędu, ale także zwiększenie efektywności poboru zobowiązań.
Ile kosztuje wprowadzenie ISO do urzędów i izb skarbowych? Resort finansów odpowiada tajemniczo, że koszt wdrożenia systemu zarządzania jakością zgodnego z normą ISO obejmie koszt zatrudnienia firmy konsultingowej oraz koszt audytu certyfikującego.
Rzeczywistość widziana oczami Ministerstwa Finansów wygląda jednak zupełnie inaczej niż z poziomu urzędników skarbowych. Ci ostatni nie ukrywają rozgoryczenia.
– Nie kwestionujemy zasadności wprowadzania norm ISO do urzędów skarbowych i poprawiania obsługi podatników. Ale to sztuka dla sztuki, w dodatku kosztowna. Zamiast zwiększania liczby miejsc parkingowych przed urzędami, bardziej przydałyby się nam nowe komputery i monitory – mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący Sekcji Krajowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Skarbowych.
Podobnego zdania jest Dariusz Malinowski, dyrektor z KPMG.
– Dziwi mnie pomysł wdrażania ISO w urzędach skarbowych. Nie wiem, czy wprowadzenie norm zarządzania zmieni cokolwiek w ich pracy. Od urzędów skarbowych oczekiwałbym przede wszystkim, by działały zgodnie z prawem, by decyzje i postanowienia były wydawane w terminach, szanowano podatników. To wystarczy – mówi nasz rozmówca. Jego zdaniem zamiast systemu ISO, urzędy skarbowe potrzebują informatyzacji, nowych narzędzi pracy, dobrze wykształconych i wynagradzanych kadr. Potrzebna jest także zmiana mentalności urzędników, której ISO nie zapewni.
Marcin Musiał
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat