Trzeba oszacować wartość majątku

Firmy, których rok obrotowy zbieżny jest z kalendarzowym, mają czas do 31 marca na sporządzenie sprawozdań finansowych. Te spółki, które przygotowują sprawozdania finansowe zgodnie z Międzynarodowymi Standardami Sprawozdawczości Finansowej muszą pamiętać, że w tym okresie ciążą na nich szczególne wymagania dotyczące analizy i rozpoznawania utraty wartości aktywów.

Wartość odzyskiwalna

Anna Sirocka, biegły rewident i partner Ernst & Young, przypomina, że zgodnie z zapisami MSR nr 36 Utrata wartości aktywów, jeżeli istnieją przesłanki wskazujące, że dany składnik mógł utracić część swojej wartości, należy oszacować tzw. wartość odzyskiwalną tego pojedynczego składnika i na tej podstawie określić, czy nastąpiła utrata jego wartości.

- W wielu jednak przypadkach oszacowanie wartości odzyskiwalnej pojedynczego składnika aktywów nie będzie możliwe - twierdzi nasza rozmówczyni.

Dodaje, że w takiej sytuacji standard nakazuje ustalić tzw. wartość odzyskiwalną ośrodka wypracowującego środki pieniężne, do którego dany składnik aktywów należy.

Wojciech Pułkownik, menedżer w dziale audytu Ernst & Young, wyjaśnia, że ośrodek wypracowujący środki pieniężne (OWSP) to najmniejsze możliwe do zidentyfikowania centra - grupy aktywów, które przynoszą wpływy pieniężne. Definicja ośrodka wypracowującego środki pieniężne posługuje się pojęciem wpływów i wydaje się ignorować wypływy, czyli wydatki. Według naszego eksperta oznaczałoby to, że w przypadku identyfikacji ośrodków sposób, w jaki jednostka dokonuje zakupów tzn. wydaje pieniądze, nie ma znaczenia.

- Niektórzy będą dążyć do ustalenia OWSP na możliwie najwyższym poziomie, aby oddalić ryzyko konieczności rozpoznania utraty wartości, inni natomiast, z obawy przed popełnieniem błędu, przypiszą wartość do możliwie najniższego poziomu - wyjaśnia. Biorąc pod uwagę możliwe skutki, decyzja ta jest naprawdę ważna.

Ustalanie ośrodków

Przykładowo w rozumieniu MSR nr 36 jeden sklep może stanowić odrębny ośrodek generujący odrębne wpływy pieniężne.

- W każdym sklepie mamy przecież kasy, gdzie zostawiamy pieniądze za towary w koszyku, czyli mamy wpływy środków pieniężnych, na przykład w formie gotówki, bonów lub karty płatniczych - wyjaśnia Anna Sirocka.

Dodaje, że w niektórych przypadkach można argumentować, że takim najniższym poziomem nie będzie jeden sklep, ponieważ klienci mimo wszystko wybiorą zakupy w bardziej oddalonych sklepach tej samej spółki niż w bliższych sklepach konkurencji.

- Koncentrowanie się na wpływach ignoruje fakt, przy identyfikacji OWSP, że sklepy działają w sieci a nie samodzielnie - polityka zakupowa oraz cenowa jest zazwyczaj zarządzana centralnie - twierdzi Wojciech Pułkownik.

Im bardziej rozległa sieć tym większa siła przetargowa u dostawców i tym relatywnie niższe koszty.

31 marca mija termin sporządzenie sprawozdań finansowych przez firmy, których rok obrotowy zbieżny jest z rokiem kalendarzowym.

Agnieszka Pokojska